Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kryrysicowa narzeczona

zwiazek i szczerość

Polecane posty

Gość kryrysicowa narzeczona

witam, zdradziłam męża (bylo i jest zle w zwiazku), zdrada byla dla mnie odskocznia Postanowilam, ze kolejny raz dam mu szanse i postaram sie to jakoś sklecić Czy byc szczera i powiedziec o zdradzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola**
pocco masz mu to mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryrysicowa narzeczona
dla jego dobra :) heh nie znasz do konca sytuacji wiec łaskawie nie oceniaj wlasnie nie wiem czy jest sens mowic mu o tym, czy nie z jednej strony zaczelibysmy na czysto calkiem, choc nie wiem czy jego stac na prawdziwa szczerosc :) po drugie, to chyba tylko mi by pomoglo, sprawilo ulge Troche egoistycznie z mojej strony Jestem ciekawa opinii osob, ktore mialy taki problem i jaka decyzje podjely

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytasz, co zrobić, a jeśli moja rada Ci nie odpowiada, to odrazu nie oceniaj ?? to forum, wiec pewne że to co piszesz poddajesz jednocześnie ocenie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryrysicowa narzeczona
doradzic - powiedz prawde mezowi to racja, to jest rada ale haselko miej honor itd to juz nie jest rada tylko glupie wymadrzanie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryrysicowa narzeczona
hmm ale wtedy nie bedzie raczej szans na 'ratowanie' zwiazku, bo moj maz jest z kategorii, ja moge zdradzac, ale ona nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryrysicowa narzeczona
maz mi kiedys powiedzial, ze dla niego bardzo wazne jest to, ze bylam dziewica i z taka kobieta to on mogl wziac slub Bo jakby mial zone ale niedziewice to na pewno by ja z czasem zdradzal Jak go zapytalam, czy nie byloby istotne, ze bylaby dobra kobieta, kochala go itd Powiedzial ze to by nie mialo znaczenia, bo i tak by ja zdradzal ..... Wtedy zapytalam dlaczego mnie zdradzal, skoro bylam dziewica i mialam 'ta' ceche Stwierdzil, ze moze dla mnie jego zachowanie to zdrada, ale wg swoich zasad to on ejst ok wobec mnie :D dobry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryrysicowa narzeczona
i dlatego mu raczej nie powiem :) zostawie sobie przewage, ja taka porzadna, a on ten niedobry :D zreszta on nigdy by mnie nie podejrzewal :), nigdy Nie wiem nawet czy by uwierzyl, jakby ktos mu cos powiedzial :) Mysle ze nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryrysicowa narzeczona
wiem, ale z drugiej strony tyle lat razem i co mam zrobic? rozwalic to ? i co dalej? poznac nowego fceta i dowiedziec sie, ze kazdy to zaklamany kutas? nie wiem ;/ :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtekbezportek
Czy aby na pewno kazdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryrysicowa narzeczona
wszystkich nie poznałam, racja:) ale co chwila coś słysze po znajomych czytam w necie itd A moze to j po prostu mam pecha, albo nie potrafie zbudowac poprawnej relacji i to moja wina Nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryrysicowa narzeczona
wiem, ze to bedzie w klamstwie zycie Ale z czasem zapomne o tym A jak powiem to on albo odejdzie albo bedzie mnie juz oficjalnie oszukiwal :) a jaki bylby kompromis wg Ciebie w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtekbezportek
Mimo wszystko , gdy jestes uczciwa, nie wytrzymasz dlugo w takim ukladzie .A ile jestescie malzenstwem i czy macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryrysicowa narzeczona
2 lata malzenstwa, bez dzieci i nie planujemy w ogole miec :) zreszta to bylo od poczatku jasne - zadnych dzieci :) wiesz co, mimo zdrady jestem uczciwa, po prostu sobie nie poradzilam z tym wszysgtkim. Myslalam, ze 'pieknym za nadobne' sie sprawdzi, ale to gowno prawda :) i teraz nie wiem co to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie w takiej sytuacji to dla mnie jest kompromis, to co chcesz zrobić. On Cie zdradzał, Ty go zdradziłaś. Nic mu o tym nie powiesz (bo chcesz sobie zatrzymać argument żeby go zabolało w odpowiednim momencie). Tylko po cichutku się z nim zejdziesz. A zastanów się dobrze, już tyle lat razem... a jeśli dalej będzie Cie zdradzać i ten sam problem pojawi się za 10 lat ? Już teraz idziesz na ten kompromis i się na to godzisz, bo pomimo tego wszystkiego co było znowu będziecie razem, więc w przyszłości wszystkie wybryki które miały miejsce będą mogły się znowu zdarzyć, bo wiadomo że nic się nie stanie, nic się nie rozpadnie. Trudna decyzja. Jeśli chcesz wrócić to postaw warunek, albo on przestaje zdradzać, albo Ty zaczynasz. Jak się nie zgodzi to papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtekbezportek
No nie wiem , ale po tak krotkim stazu i bez dzieci ? To co tak naprawde was zkleja? No i mysle , ze odwet to nie nieuczciwosc , a raczej zemsta . Tylko na kim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryrysicowa narzeczona
on no wlasnie, ze strachu obawy przed KONCEM godzilam sie na rzeczy, ktorych nie akceptuje i tak zlecialo WIem, ze problem moze sie pojawic znowu w przyszlosci wojtku 3 lata po slubie 6 razem w ogole Co nas laczy? podoby zawod, poczucie humoru, i otoczenie W sensie rodzina, ona sobie nie wyobraza, zebysmy nie byli razem Pochodze z rodzinym gdzie slub sie bierze jeden na cale zycie :) zreszta moj maz zawsze powtarzal - na moje pytania czy jest mi wierny - nie boj sie, ja Cie nigdy nigdy nie zostawie To jest wg niego deklaracji milosci, pomaganie w zyciu codziennym zarabianie kasy i troska o byt Wg niego to juz duzo i chcac wiecej jestem pazerna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryrysicowa narzeczona
przepraszam, 2 lata po slubie :) zemsta na kim? wlasnie sama sobie zadaje to pytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtekbezportek
A czy maz cie na pewno zdradzil , ale tak na 100%?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Związek to sztuka kompromisów i ustalania wspólnie zasad w nim panujących. Nie możesz godzić się na rzeczy, których nie akceptujesz, wyłącznie ze strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryrysicowa narzeczona
ja sie nauczylam tak zyc :(:(:(:( czy na 100%? nie zlapalam go w lozku z inna, ale byly smsy maile gg Kiedys znalazlam np w komputerze jego jak szukal dziewczyny na sponsoring w miescie gdzie poracowal - pokazalam mu to Wtedy sie rozplakal i powiedzial, ze lepiej dla mnie byloby jakbym go zostawila Ostatnio znalazlam w piwnicy zdjecia jego eks (nagie), tez powiedzial, ze moze powinnam sobie kogos znalkezc dopoki jestem jeszcze mloda i ladna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Twojego powyższego posta można wywnioskować, że On zwyczajnie próbuje sprowokować Cię do odejścia, niejako zrzucić na Ciebie odpowiedzialność za rozpad małżenstwa. Bo przecież, jak napisałaś, On Cię nigdy nie zostawi... W tej sytuacji to brzmi bardziej jak groźba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtekbezportek
Wiesz , mowia , ze krowa ktora duzo ruczy , malo mleka daje .....wiec poki nie masz na 100% pewnosci to raczej zamilcz. A z drugiej strony tak sie zachowac , jak ty , to ja bym chyba nie mogl. A jak myslisz , czego mu moze u ciebie brakowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×