mam depresje z powodu tego jak uzadzony jest ten swiat

-ze facetów podeniacja jak najmlodsze kobiety - ze sie starzejemy ze umieramy - ze wkolko wykonujemy te same codzienne czynnosci - ze zabijamy zeby jesc

a pkt nr 1, to nie prawda

bo na drugim świecie możesz obudzić sie tez z depresją. Mi tez sie ten świat nie podoba a szczególnie to , że traktujemy zwierzeta jak cos gorszego. A co by było gdyby tak jacyś kosmici nas hodowali jako pokarm??? Mam też problem ze egzystencją życia, mnóstwo pytań bez odpowiedzi.

niestety ale prawda

jestem facetem, wiem co mówię

no taki jest juz swiat dlatego trzeba byc twardym i tyle. tylko silni przetrwaja pamietaj. a słabi.. beda egzystowac moze jakos ,ale nie bedzie to zycie uslane rozami

ja tez wiem co mówie skad niby tyle zdrad z mlodszymi kobietami?

egzystencjalne i w dupie mam to płytkie, pełne sprzeczności i frustrujące życie

co jesli nie chce w tym uczestniczyc? i nigdy nie chcialam ? jeszcze jestesmy tutaj sprowadzan na sile :/ moge sie zabic wiem , to chyba najrozsadniejsze co mozna zrobic podziwiam wszytkich samobójcow

samobójstwo jest wyjściem, gdy ktoś jest doprowadzony do ostateczności. w innych wypadkach człowieka trzyma przy życiu troska o bliskich, lęk przed nieznanym no i sam pierwotny instynkt do życia, nawet takiego beznadziejnego

i teraz sie zastanawiam czy poprosic psychiatre o mocniejsze leki i je przedawkowac czy powiedziec mu o tym co tutaj napisalam , chociaz wiem ze to i tak niczego nie zmieni :O