Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iwona25lattkrk

NIE MA PRACY PO BUDOWNICTWIE

Polecane posty

Gość iwona25lattkrk

skonczylam budownictwa, wszyscy mowili ze praca a pracy brak, skonczylam na PK, dziennie, byłam na 3 praktykach ale pracy dostac jakos nie moge, wiec smieje sie z ludzi ktorzy mysla ze jak pojda na polibude to "PROSTA DROGA DO KARIERY"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej budownictwo
jest praca, spokopjnie. Cierpliwości, nie wysyłaj CV, tylko pochodź po budowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona25lattkrk
wysylałam cv wszędzie, chodziłam po całym krakowie, wysłałam do katowic, wrocławi do tamtejszych firm, w warszawie tez, bo stwierdzila ze bd zyc tam gdzie praca, pozniej postanowilam celowac za granice ale nic, szukaja fizycznych pracownikow a nie inzynierow ktorych juz maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona25lattkrk
bylam w tylu budowach w krakowie i odezwa sie, ale ja szukam juz pracy od kilku miesiecy, obecnie pracuje w reserved a nie konczylam studiow by tam pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssSami
trochę cierpliwości, właśnie była fala bankructw w budownictwie, ale ktoś zaraz zacznie wypełniać tą pustkę. To jest sytuacja przejściowa. A może warto pomyśleć nad własną działalnością? Jakieś remonty, przebudówki itd? Akurat teraz trafiłeś w niefajny czas, bo miejsc pracy u kogoś jest mało. To jednak sytuacja przejściowa. Jest zapotrzebowanie, więc rynek się na nowo zapełni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona25lattkrk
bylam w tylu budowach w krakowie i odezwa sie, ale ja szukam juz pracy od kilku miesiecy, obecnie pracuje w reserved a nie konczylam studiow by tam pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej budownictwo
iwona, to cos nie tak robisz. w Poznaniu nie ma takiego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkli
pracuje w firmie budowlanej i powiem tak nie ma pracy ale dla kobiet, choć mój szef nawet chciał zatrudnić kobietę ale to ona zrezygnowała z powodu osobistych powodów, ale jednak większość uważa że to męska praca nadzorować np budowy bo najlepiej jeśli jest to osoba która choć trochę pracowała fizycznie na budowie a nie tylko skończyła studia a niestety tu przewagę mają mężczyźni a nie kobiety. ja jestem księgową, kadrową i sekretarką w jednym i od paru lat jestem tu jedyną kobietą. była przez miesiąc dziewczyna która miała kosztorysy robić ale nie dała rady właśnie dlatego, że nigdy nie pracowała na budowie i przez to nie zawsze wiedziała z czego powinna się dokładnie składać jakaś czynność i naprawdę czasu zajmuje jej wykonanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona25lattkrk
wlasna dzialalnosc, ledwo starcza mi do pierwszego, jak oplace mieszkanie itp, na rodzicow nie mam co liczyc, mam zabrac lopate i pytac sie ludzi czy in domu nie wybudowac?? a za granica to juz w ogole, chca ogromne doswiadczenia, mnostwo kursów na które mnie nie stac i uprawnieniu które nie mam u kogo zrobic bo nie mam plecow, wiec odpada, zreszta ja umiem tylko neimiecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może nie będę się wypowiadać
a czemu łazisz po budowanach a nie szukasz jakiegoś biura projektowego? Jaki kierunek tego budownictwa skończyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona25lattkrk
bylam w kazdym miejscu, dosłownie, w biurach projektowych tez, kazdy chce jakies doswiadczenie, jakies kursy, nie jest latwo, na budownie jak chodze to juz w ogole, bo chca facetow, i mowia ze to ze dzienne to o niczym nie swiadczy gdyz facet bardziej ceni sobie tego co zaocznie i pracowal przez ten okres na budowie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka Róża
Ale odkrycie! To przecież oczywiste! Polibuda daje takie same szanse co porządna filologia- czyli jakieś tam. No może informatyka, ale boom na informatykę wieczny nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona25lattkrk
prawda jest taka ze NIE MA PRACY, zwłaszcza dla kobiet, nie potrzebni są aż tak duzo inżynierów, a w ostatnich latach liczba ich znacznie sie zwiekszyla, za granica tez, bo duzo powyjezdzalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona25lattkrk
wiec smiac mi sie chce jak ktos sie pyta jaki kierunek a tu ludzie budownictwo bo praca, mam kolezanki które jak znalazły prace to maja 1200zł w biurze projektowym, bo prawdziwa kasa jest na budowie ale to tylko faceci i nie kazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka Róża
Praca w budownictwie jest , ale dla pracowników fizycznych. Boom na apartamentowce i Euro się skończył, więc gdzie 15 tys. absolwentów tego kierunku znajdzie pracę? Tylko teologia kapłańska zapewnia pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka Róża
Ciekawa jestem kto wierzy Kudryckiej. Poza tym praca może nawet jak by była to wcale nie tak rewelacyjna płaca. No i ciekawe, czy ktoś wierzył w to, że po budownictwie zbuduje ruszający się wieżowiec i będzie bohaterem i narody będą go oklaskiwały.... Te reklamy były tak głupie... Teraz ruszyła kampania "Nauka: Kobieca rzecz" zachęcająca do studiowania biologii, chemii itp. BO: zapewnia dobrą i ciekawą (buahahaha) pracę DLA KOBIET. Znane mi absolwentki tych kierunków jak widzą takie reklamy są po prostu wściekłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JuSTYNA26...
niestety też jestem po budownictwie ale na UWr i pracy w zawodzie nie dostałam, skonczyłam w ubiegłym roku, teraz pracuje w technikum budowlanym- nie byla to praca marzen ale coz tam mi sie udalo dostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JuSTYNA26...
wiec tez proponuje jesli nie jestescie w temacie to nie wypowiadajcie sie ze praca jest bo jej nie ma, w szkole zarabiam 1400zł i cizko mi zyc za te pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L.GRANT
Dla naszego Klienta, Dystrybutora o ugruntowanej pozycji na rynku oferującego produkty dla branży sanitarnej instalacyjnej i grzewczej, poszukujemy kompetentnej i zmotywowanej osoby na stanowisko: Dyrektor Oddziału (branża instalacyjna, grzewcza i sanitarna) Miejsce pracy: okolice Katowic Nr ref.: 01/07/2012 Główny zakres obowiązków: Zarządzanie podległym oddziałem; Współtworzenie polityki handlowej oddziału oraz optymalizacja działań w tym zakresie; Wdrażanie rozwiązań mających na celu podnoszenie rentowności oddziału oraz jego pozycji rynkowej; Prowadzenie negocjacji handlowych z kluczowymi klientami; Wspieranie oraz motywowanie podległego zespołu; Rozwijanie dostawców z poszczególnych branż; Stała współpraca z centralą oraz innymi oddziałami firmy; Wymagania główne stawiane kandydatom: Wykształcenie wyższe; Znajomość branży sanitarnej, instalacyjnej oraz grzewczej (zwłaszcza w woj. śląskim); Kilkuletnie doświadczenie zawodowe związane z zarządzaniem oddziałem / jednostką handlową; Rozwinięte kompetencje związane z budowaniem zespołu oraz jego efektywnym motywowaniem; Poparte sukcesami doświadczenie w nawiązywaniu długofalowych relacji biznesowych; Wysoka orientacja na cel oraz umiejętność pracy pod presją czasu; Rozwinięte umiejętności organizacyjne; Wysoko rozwinięte kompetencje interpersonalne; Rozwinięta świadomość biznesowa; Znajomość pakietu MS Office; Prawo jazdy kat. B. Wszystkich zainteresowanych prosimy o nadsyłanie CV i listu motywacyjnego na adres elektroniczny lub pocztowy: L.GRANT HR Consulting Agencja Zatrudnienia nr 1118 ul. Moniuszki 3/7, 40-005 Katowice tel. 32 782 64 80, 505 175 126

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, ale znam ten ból :( Zresztą nie tylko ja, duża większość osób, które się ze mną broniły też jeszcze szuka, czyli już 4 miesiące. Praca jest, ale dla ludzi z uprawnieniami albo kilkuletnim doświadczeniem... Tak samo wysłałam bardzo dużo CV, łaziłam po firmach, byłam na kilku rozmowach i nic. Poza tym na kobiety kręcą nosem jak nie wiem co. Po co w ogóle mnie zapraszają na rozmowę, skoro z góry mają politykę niezatrudniania kobiet... Wchodzę raz na rozmowę z prezesem pewnej firmy od progu już słyszę o jaka pani ładna, na budowę sie pani nie nadaje:/ Jakby ten fakt świadczył o mojej wiedzy... Na kilku rozmowach usłyszałam bezpośrednio, że jestem bardzo kompetentna i idealna na dane stanowisko, ale oni wolą mężczyznę. W biurze pracę znaleźć to już w ogóle graniczy z cudem. Oczywiście jak ma się znajomości, to się wszędzie da. Zagranicą nie lepiej, już nie wiem co robić, budownictwo to moja pasja, nie po to tyle się uczyłam, żeby teraz robić zupełnie coś innego, nikomu nie życzę takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ano jak już ktoś napisał
praca jest ale przewagę mają mężczyźni którzy choć trochę robili fizycznie na budowach i później studia skończyli, kobieta tylko po studiach ma małe szanse. Spróbuj w Skanska Kielce (dawny Exbud).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
90 % albo i więcej moich kolegów na studiach łopaty w ręku nie miało, nawet na laboratoriach czy praktykach ciężko im się było do czegoś porządnie zabrać, ale oczywiście pracodawca zakłada, że jak mężczyzna, to na pewno sto razy lepiej sobie poradzi niż laska, ech, taka mentalność niestety, przykro mi jest strasznie, że tak to się wszystko odbywa, bo będąc na studiach, widząc te billboardy "dziewczyny na politechniki" itp., to myślałam, że nie ma takiej dyskryminacji, ale niestety się przeliczyłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robert26
Witam, Ja akurat jestem tym szczęśliwcem który ma pracę:) jednak mam do was pytanie - Czy za granicą naprawdę jest tak trudno znaleśc pracę? słyszałem juz duzo opini o tym że jest tam brak kadry inżynierskiej( w szczególności w Niemczech) a z waszej rozmowy widzę ,że jest inaczej... Ktoś próbował tak na serio znaleśc tam pracę czy tylko strony przeglądał? Czy istenieje realna szansa aby wyjechac do Niemiec i pracowac tam jako inżynier?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w koncu znalazlam prace w zawodzie po pol roku. Praca ciezka, trzeba siedziec po kilkanascie h, ale bardzo satysfakcjonujaca i ciekawa. Z ta praca w Niemczech, to chyba najlepiej zakrecic sie w Polsce, bo duzo firm oferuje prace zagranica i wyjechac jako pracownik firmy z Polski, zawsze mozna sie zakrecic i poznac w ten sposob tamtejsze realia na wlasnej skorze, wiadomo, ze pewnie kasa mniejsza, ale na pewno jakies jest to wyjscie. No i oczywiscie, zeby sie dostac na takie stanowisko, to wymagaja bieglego niemieckiego, takze budowlanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boss
Skonćzyłem budownictwo i mam prace. Teraz będę robił uprawnienia konstrukcyjne ale powiem wam wszystkim szczerze to chyba był moj najwiekszy błąd isc na te studia . Nie dosc ze zarobki smieszne (po 3 latach pracy przy duzych inwestycjach dostaje tyle co absolwent IT na sam start w najlepszym przypadku bo generalnie nawet mniej) a jak wiadomo w obecnych czasach w branzy budowlanej na podwyzki nie ma co liczyc a do tego praca praktycznie caly czas w delegacji i po 10-12h. Bardziej wspólczuje tylko tym ktorzy teraz konćzą te studia i poszli na nie z wizja pewnej i dobrze płatnej pracy pewnie dlatego ze w mediach tak mówili chociaz szczerze niektórym moze to nawet wyjsc na dobre jak sproboją w innej branzy bo w budowlance dobrze to chyba juz bylo i raczej nie wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj powiem Ci, że po informatyce też nie jest tak różowo. To czy będziesz zarabiał pieniądze w branży IT zależy wyłącznie od Twojego sprytu i tego jak szybko ,,łykasz" nowinki. Tak naprawdę na tych studiach niewiele Cię nauczą. Do większości rzeczy musisz dojść sam. Znam bardzo wielu bezrobotnych absolwentów informatyki którzy poszli na te studia tylko dlatego, że niby po nich łatwo znaleźć pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutays
No, ale przecież kierunki TECHNICZNE zapewniają pracę. Szkoły dostają dofinansowania na kierunki zamawiane - bo to przyszłość. Budownictwo, informatyka, Elektronika itd.... a studia humanistyczne - po tym tylko bezrobocie. Szkoda, że większość moich znajomych - po kierunku pedagogika i psychologia - prace ma i to w zawodzie. Więc to chyba zależy od predyspozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja powiem tak pochodzę z rodziny o tradycjach budowlanych, znam tą branże dość dobrze, ale specjalnie jej nie lubię, dlatego wybrałem logistykę. We Wrocławiu z angielskim praca dla inż, bud jest, bez angielskiego to już trzeba posiadać doświadczenie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×