NIE MA PRACY PO BUDOWNICTWIE

150 osob konczy budownictwo? nie wiedzialam że aż tak dużo, masakra.

u mnie kończyło niedawno 185 osób, co się dziwić jak na pierwszy rok przychodzi 450? Nie rozumiem polityki uczelni, czemu niszczą młodym ludziom życie? Bo za większą ilość studentów będą mieć większe pieniądze? Czy oni nie mogą powstrzymać swojej chciwości i uniemożliwić nadmiarowi uczniów dostanie się na studia na których zmarnują 5 lat życia? A może winę zwalić na licealistów? Tych młodych, naiwnych, myślących schematem "jakoś to będzie"? Nie, moim zdaniem ich trzeba chronić, brutalnie. Trzeba po prostu ograniczyć przyjęcia na studia i już, ale trzeba to zacząć od gimnazjum, tak żeby bezmyślne dzieciaki nie powtarzały naszych błędów i nie szły masowo do liceum, po którym się gówno umie i na dodatek gówno wie. A firmy powinny dostawać jakieś granty za współpracę ze szkołami, żeby uczniowie mogli pracować i mieć praktykę już podczas nauki, tak jest w Niemczech, czemu do diaska u nas nie można wprowadzać takich rozwiązań?

Jestem po budownictwie, i znalazłam prace prze portal www.protechnology.com.pl - ,,Toja Kadra budowlana". Po rejestracji, przeglądałam ogłoszenia i zaaplikowałam na kilka ogłoszeń i udało się. Polecam Wam !

jest praca ale trzeba dobrze szukać i cierpliwie. Moj narzeczony tez jest inżynierem a pracy szukał ponad pół roku. teraz ma już umowę na stałe i dostał ze dwie podwyżki...

Rzeczywiście parę lat temu był kryzys i budowało się mniej, ale teraz sytuacja wygląda dużo lepiej. Z tym, że w niektórych firmach zdarza się, że wykwalifikowany robotnik może zarobić nawet więcej niż inżynier odpowiadający np. za kosztorysowanie. Tutaj http://praca-wielkopolskie.pl/ możecie sprawdzić w jakich zawodach poszukuje się najwięcej pracowników. Wykwalifikowani pracownicy budowlani maja ofert pod dostatkiem…