Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lolipopppp

WAŻNE: czy mój mąż ma prawo zmuszać mnie do kontaktu ze swoimi rodzicami????

Polecane posty

Gość lolipopppp

Nie kontaktuję się z teściami od 3 lat, było parę konfliktów, w pewnym momencie teść walnął taki tekst, po którym obiecałam sobie, ze noga moja u nich nie postanie. Jeździ mąż, wozi dzieci, ja się tam nie pojawiam. Mąz jest generalnie skryty, ale sie dzisiaj okazało, ze tesciowie dziure w brzuchu mu wiercą (mało to powiedziane), by mnie przywoził tam. Czy ONI mają prawo ode mnie tego wymagac. (chodzi oczywiscie o prawo moralne)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goldkaaaaa
jezu kobieto jestes dorosla jesli nie chcesz to tam nie jezdzij my za ciebie decyzji nie podejmiemy i trudno tu cos doradzac kazdy mysli inaczej i kazdy inaczej by sie zachowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz................
Weszlas do rodziny meza, chcac nie chcac jestes jej czlonkiem teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolipopppp
Członkiem nie członkiem, ja się za członka nie uwazam :-P A mówiac poważnie, nie pojade TAM! jestem gotowa wziac rozwod z mezem, a nie pojade... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarins foods
no to juz twoja brożka co z tym zrobisz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheraaa
Ciekawe co takiego tesc ci powiedzial. Uwazam, ze synowe wiekszosc rzeczy wyolbrzymiaja i robia z igly widly. Dla dobra dzieci staralabym sie zachowac przynajmniej poprawne relacje z rodzina meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssasa
A co takiego powiedzial Twoj tesc,że sie tak smierlelnie obrazilas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli mąż i rodzina
tylko tyle dla Ciebie znaczą, to rzeczywiście nie jedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolipopppp
Moja broszka, jasne... ja z tym robic nie zamierzam NIC. To tesciowie maja problem, bo ktos sie im sprzeciwil. Tesciowa lubi wszystkimi rzadzic, maz pod pantoflem, syn pod pantoflem, ze mna tez tak chciala, ale sie nie dalam i nie dam. NEVER! Ale nie wiedziałam, ze maz ma z tego tytulu wciaz problemy, ze wciaz mu glowe suszy o mnie. Zyc beze mnie nie moze :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie to ok
chyba broszka Ja nie jeźdżę do swojej teściowej od wiosny, ale ona nie tęskni he he. Ona zadowolona i ja też, uklad idealny. Powiedz mężowi, ze nie masz ochoty,a le zapraszasz teściów na kawę do siebie, jesli chcieliby Cię zobaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolipopppp
Nie napisze, co powiedzial, bo obawiam sie, ze tesciowa moze czytac kafeterie :-P Maz i rodzina znacza dla mnie wszystko, ale nie pozwole w imie rodziny, aby mnie zmuszano do czegos, czego zrobic nie jestem w stanie. Tesc mnie obrazil, ugodzil w moj honor, a "dla mnie honor droższy pieniędzy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolipopppp
Powiem tak: to sa ludzie skloceni z calym swiatem - tesciowa nie gada ze swoja siostra, maz przez cale dziecinstwo nie mial wujka, bo ona byla obrazona na brata, czy tam on na nia, tesc ma syna z pierwszego malzenstwa, ktory nie chce z nim utrzymywac kontaktow... wystarczy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×