Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akia12

chcę odejść ale czy potrafie podjąć tak ważną decyzję?

Polecane posty

Gość akia12

Mieszkałam w małym miasteczku tam poznałam swojego obecnego męża, po jakimś czasie wyprowadziliśmy się do dużego miasta, wzięliśmy ślub, kupiliśmy mieszkanie ja znalazłam super prace niby wszystko pięknie.Ale coś nagle się zmieniło , to nowe otoczenie , ciągłe poznawanie nowych ludzi, ciągłe komplementy i adorowanie mnie przez innych mężczyzn zaczęło mnie oddalać od męża. jesteśmy 2 lata po ślubie a ja wiem że go nie kocham. Ciągle myślę o rozstaniu, żeby odejść od niego ale nie mam na tyle odwagi żeby to zrobić. Tkwię w tym związku obwiniając męża w duszy za to, że jestem nie szczęśliwa bo to tak na prawdę on stoi mi na przeszkodzie. Wiem że zranię go odchodząc, on tak bardzo mnie kocha.Najgorsze jest to, że każde zainteresowanie się mną innego mężczyzny powoduje jeszcze bardziej chęć odejścia. wtedy w ogóle nie chce nawet na mojego męża patrzeć, nie odzywam się do niego nie uprawiam z nim seksu. (żeby była jasność- nie zdradzam ani nie zdradziłam nigdy męża tylko myślami marzę jak by to było z innymi). Jak już mija ten czas zauroczenia innym mężczyzną (wiedzą że jestem mężatką i nic nie wychodzi) winie mojego męża , że to przez niego jestem nie szczęśliwa, ale zaczynam odzywać się do niego itp. bo nikt już się mną nie interesuje. Jak znowu ktoś się mną zainteresuje to mąż znowu idzie w odstawkę tak jak opisałam to wyżej.To wszystko działa jak błędne koło. Pomocy!! Chcę odejść ale się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdsg
Najwyrazniej nie doroslas jeszcze do trgo zeby byc zona...Jesli masz go zdradzac, to lepiej odejdz-kłamstwo jest najgorsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×