Pytanie odnośnie Sympatii.pl

"Natomiast dziewczyny jeśli już zakładają tam profil to dlatego, że np. nie mają zbyt wielu okazji do poznania nowych osób (są już po studiach, pracują, większość znajomych ma już rodziny i otaczają je osoby zajęte), lub są domatorkami albo są nieśmiałe (zresztą podrywanie to raczej domena facetów). Taka po prostu jest natura kobiet!" Niestety ale to bzdura. Mnóstwo kobiet zakłada tam konto, bo lubi być adorowana. Lubi dostawać wiadomości, oczka, zachwyty i komplementy. Często mają już swojego faceta, a na wiadomości nawet nie odpisują. Chyba za bardzo idealizujesz kobiety i za bardzo agresywnie traktujesz facetów :O

Sympatyczna Ja Nie ma się co przywiązywać do takich mailowych znajomości bo później rozczarowanie gwarantowane. Trzeba podchodzić do tego na luzie, i chyba jednak lepiej szybko się spotkać, jeżeli będzie chemia to nawet jak ktoś jest nieśmiały albo nie ma gadanego to to nie przeszkadza i będzie następne spotkanie a jak ludzie do siebie nie pasują to i tak nic z tego nie będzie choćby gadali wcześniej przez pół roku. Oczywiście, że tak! Jeśli coś zaskoczy to na pewno da się szansę facetowi, bo wiadomo, że na pierwszym spotkaniu nie jest się do końca sobą.

Nie znam kobiet, które zakładają tam profile po to, by byc adorowanymi, ale oczywiście tego nie wykluczam. Uważam jednak, że kobiety z natury podchodzą bardziej poważnie do tego typu znajomości niż faceci.

Ja tam myślę ,że zamiary zarówno kobiet jak i facetów na takich portalach są różne i tu niema co generalizować. Każdy jest osobną jednostką. Ja osobiście na chwilę obecną nie mam gdzie kogoś poznać.

Ja poznałam faceta na sympatii pisaliśmy ze sobą rok!! W tym czasie wiele razy proponowałam spotkanie -ale odmawiał. Nie nie miał nikogo. Po roku sie spotkalismy i chemia była niesamowita on pierwszy wyznał ,ze kocha się we mnie. Bardzo sie starał itp. Ale od konta na sympatii był uzalezniony na tyle ,że nie potrafił go usunąć. Sprawdziłam go kilka razy w sensie podstawiłam koleżanki... Niby odpisywał ale tak oschle itp. Zupełnie inna rozmowa niz ze mną. Wiec do dziś nie wiem dlaczego tak uparł sie na to konto:) Po 6 mc rozstalismy się z pewnego powodu. Od tego czasu mijają ponad dwa lata on konto nadal ma....ale chyba jest sam bo wciąz próbuje sie ze mną kontaktować.... Niby tez szuka nowej kobiety ale jakoś dziwne to szukanie usunął zdjecia w profilu popisał same bzdury niezgodne z prawdą....w dodatku nie ma go w wynikach wyszukiwania....Wiec nikt znaleźc jego profilu nie może.... Do czego zmierzam? Wydaje mi sie ze Panowie na sympatii są w wiekszosci zakompleksieni. Nawet gdy znajdą tą swoją jedyną po prostu w to nie wierzą.....Wiec zostawiają konta bo nie są pewni siebie....nie wystarcza im to ze jedna kobieta sie nimi interesuje.Ot taka próżność. W końcu i tak zostają z niczym.Dlatego są tam od lat. Mój ex sądze ze to konto miał cały czas też dlatego ,że w realu nie miał znajomych przyjaciół nikt go nie lubił. A wirtualnie mógł grać kogo chciał....

w tym wszystkim ja "A ja się przychylam do zdania Katarzynki. Zresztą zobaczcie, ona tam poznała męża, więc chyba jej opinia powinna mieć jakieś znaczenie, prawda? A nie opinia tych wiecznie samotnych, którzy nie mogą nikogo poznać?" Bo tak sie przywiązała do faceta przez 1,5 miesiąca gadania, że już nie potrafiła się z tego wycofać;) A ja nie jestem wiecznie samotna, bo z tej ponad setki facetów poznanych przez neta znalazło się kilku, z którymi byłam w związku, ale nie wyszło z różnych powodów, więc to raczej kwestia charakteru, podejścia i wymagań. Ciężko uważać za miarodajną opinię kogoś, kto przywiązał się do faceta poprzez rozmowy na necie i już z nim został aż do dnia dzisiejszego.

Oleńko - szczerze pisząc, mam o Tobie i kobietach takich jak Ty podobną opinię co Ty o facetach którzy długo szukają. Coś z Tobą nie tak. I ogólnie źle to o Tobie świadczy.

Uważam, że uczciwy i normalny facet, który uzna, że poznał fajną dziewczynę skasuje swój profil, żeby inne go nie rozpraszały i nie kusiły oraz żeby ta obecna nie miała powodów do denerwowania się i podejrzeń.

Na sympatii sami nieudacznicy i brzydule. Jak coś się wartościowego trafi to po dwóch tygodniach znika - oto prawda o sympatii

> Ciężko uważać za miarodajną opinię kogoś, kto przywiązał się do faceta poprzez rozmowy na necie A moim zdaniem ciężko uznać za miarodajną opinię osoby która od 10 lat przerobiła ponad setkę facetów i przy tym uważa że to nie była jej wina że jest nadal sama, bo ona poważnie do tego podchodzi.

Oleńko tylko ten uczciwy facet musi być pewien ze ta kobieta chce z nim być.Ja sie z nim spotykałam ale niczego nie deklarowałam mimo ze on nalegał. Dlatego troszkę jest usprawiedliwiony w tym ze miał konto nadal.

Od kiedy to posiadanie pewnych wymagań co do facetów źle świadczy o osobie? Ogólnie wiadomo, że bardziej zakompleksione i niedowartościowane osoby szybciej znajdują drugie połówki, ponieważ mają mniejsze wymagania i wolą łapać tego kto się nawinie, bo może drugi już się nie pojawi, a z reguły nikt nie chce być sam.

"Nawet gdy znajdą tą swoją jedyną po prostu w to nie wierzą.....Wiec zostawiają konta bo nie są pewni siebie....nie wystarcza im to ze jedna kobieta sie nimi interesuje.Ot taka próżność" Śmieszy mnie, gdy ktoś ocenia facetów na podstawie zachowań jednego. :)

> Od kiedy to posiadanie pewnych wymagań co do facetów źle świadczy o osobie? heheh przed chwilą napisałaś że to źle świadczy o facetach ale o Tobie świadczy to dobrze, tak? :D:D:D

Ja też ostatnio poznałam faceta, któremu bardzo się spodobałam i chociaż nic mu nie deklarowałam ani nie składałam żadnych obietnic to usunął już swoje konto z portalu. Z drugiej strony jak ktoś zechce to skasuje profil, a założy drugi i nawet nie będzie sie o tym wiedziało ;)

Na ocenie jednego? Tam każdy własnie tak robi. Pisze juz z jedną a nawet sie spotyka...wciąż uderza do innych.... Jak powiedziałam dlatego wciąz są sami.

Pisałam też, że faceci z racji swojej natury inaczej podchodzą do znajomości internetowych niż kobiety. Jeśli chcesz się wypowiadać to czytaj wszystko po kolei, a nie wyrywkowo.

A ja się zastanawiam dlaczego przystojni faceci są na sympatii np. od 2 lat? Nie wierzę, że nikogo nie znaleźli przez tyle czasu i myślę, że Oleńka ma wiele racji, pewnie mają tam zapewniony łatwy seks i tyle.

No tak, wciąż są sami, bo jak się spotykają z jedną a nadal piszą z innymi to tak naprawdę na niczym nie potrafią się porządnie skupić (brak podzielności uwagi;)) ani w nic zaangażować, więc ostatecznie zostają sami.

Oleńko- i uważasz ze skasowanie przez faceta profilu i założenie nowego po kryjomu świadczy o tym ,że mu zalezy? Dziwne masz poglądy:) Mówisz ,że mu sie podobałaś i niby dla Ciebie usunął konto? Hmm wiesz ja też mam przyjaciół facetów którzy ze mną rozmawiają a konto usunęli ale nie smiałabym pomyśleć ze to dla mnie:) Tak wiec temu o którym piszesz po prostu sie znudziło to i usunął:)

Samotny Romantyk II Przyjęcie oświadczyn to chyba trochę zbyt późno na kasowanie konta :P Aczkolwiek nie twierdzę, że facet ma od razu kasować profil jak tylko jakaś laska zechce się z nim umówić. Trzeba to wszystko wypośrodkować, bo jeśli facet się spotyka, a nadal pisze z innymi na necie to w efekcie zostaje sam.

Samotny romantyk ma rację. O tym własnie mówię mój konta nie usunął bo nie był pewien moich uczuć. I ja mu sie nie dziwie ponieważ spotykałam sie z nim ale na propozycję wspólniej przyszłosci reagowałam alergicznie.... Sam kiedyś powiedział...ze gdy będziemy razem wtedy usunie wszystko. Taka jest prawda ,ze facet nie będzie traktował niczego poważnie gdy nie będzie miał pewnosci

Nie wiem gdzie wyczytałaś, że skasowanie profilu i założenie drugiego jest wg mnie w porządku. Miałam na myśli, że skasowanie profilu w tym momencie nic dla mnie nie znaczy, bo równie dobrze może sobie załozyć drugi profil i nawet nie będę o tym wiedziała. Ale skoro chciał skasować to jego decyzja. Może dzięki temu nasza znajomość będzie się lepiej rozwijała.

Oleńka źle doczytałam. Ale sama widzisz Twój usunął konto...a tego czy ma inne juz nie wiesz.... Zawsze jest to ryzyko. Dlatego ja uważam ze najlepiej poznawać w realu

Pewnie, że lepiej poznawać w realu, wtedy ma się jakąś pewność, że facet jest zainteresowany i nie spotyka się z innymi a na sympatii liczy się raczej ilość a nie jakość więc zapewne facet, z którym będziesz się spotykała będzie się również spotykał z innymi. Na tym polega ten portal.

No nie wiem i nawet jestem trochę zła, że tak szybko usunął, bo bym widziała czy się tam loguje i ile razy;) Ale z drugiej strony to co ma być to będzie. Ja już się z nim poznałam w realu i też trochę mój zapał opadł, bo okazało się, że pewna rzecz w jego wyglądzie wręcz mnie odstręcza, ale chcę go lepiej poznac i sprawdzić czy jest takim facetem za jakiego się podaje. A z tą rzeczą można coś zrobić jakby coś.

Oczywiście, założenie tego portalu jest takie, żeby poznawac dużą ilość ludzi naraz i wybrać kogoś odpowiedniego, ale niestety większość kobiet z natury ma takie podejście, że jak jeden facet je mocniej zainteresuje to z innymi już im się nie chce gadać za bardzo ani spotykać- skupiają się na tym jednym. Ja przynajmniej tak mam.

Kontrolować być chciała;) Wiesz lepiej nie bo to źle się kończy ja tak kontrolowałam i często coś widziałam wiecej sobie dopowiedziałam i źle to wpływało na nasze relacje. Ja zawsze powtarzam ,że jesli facet sam sie nie upilnuje to ja tym bardziej nie dam rady!:) Co do wyglądu daj szansę.Mój ex mi sie wcale nie podobał na początku a potem stał sie dla mnie najpieknieszym facetem na swiecie...;)Hihi

Wiem, mam trochę takie "zboczenie", ale dzięki temu, że skasował profil nie będę się podkręcała głupimi podejrzeniami. Wiem, że to źle wpływa na relację tym bardziej jeśli jest świeża. A co do wyglądu to też już tak miałam, że początkowo nie bardzo mi się ktoś podobał, a potem zupełnie nie zwracałam na to uwagi, więc oczywiście dam mu szansę, bo jestem ciekawa jakim jest człowiekiem. Wydaje się być dobry, ale czas pokaże.

akurat opiszę to humorystycznie , chociaż wtedy strasznie się denerwowałam. Ponieważ większość panów deklaruje w opisach , że są biznesmenami i znają języki obce, miałam opis w języku angielskim.Jeden potrafił go sobie przetłumaczyć. Większość tych ' biznesmenów" była dość ordynarna, nie chodzi o formę tylko treść ofert.Kolacja hm do rana z wkładką seksualną. Spytałam takiego buca , czy wile kobiet korzysta z jego oferty. Odpowiedział że żadna. Wobec tego zasugerowałam wyciągnięcie wniosków. Pan powiedział ,że jestem chamska ! i mnie zablokował.Spotkałam jednego faceta w relacji znajomego, z którym pisaliśmy.Ale tylko i wyłacznie w relacji znajomych.Po miesiącu takich ofert zlikwidowałam konto. Niestety akurat sympatia ma złą ocenę. Kiedyś krążył na kafe topik z nickami tych adonisów.Oczywiście panowie po zdemaskowaniu grozili sprawami karnymi etc. Ale dziwnym trafem konta poznikały.I powiem sporo było w tym topiku tych "ruchaczy'. Niestety panowie w dużym stopniu traktują sympatię jak roksę.Czyli portal na wyrwanie taniej panienki na noc.