Klasa i kicz na polskich ulicach.........

mamy wakacje, wiec pewnie sporo ludzi podrozuje po Polsce, sama to robie.....i....widac kicz i klase na naszych ulicach dotyczacych ubioru, jak ktos ma oko odrazu wylapie porzadne marki, kroj i material......wiec jak to jest czy rzeczywiscie to jest prawda ze drogie, porzadne ubrania maja piękny , klasyczny kroj???chyba tak, poza tym sprawdza sie jedna zasada, osoba ktora stac na porzadne rzeczy ma tez dobry gust, nie ubiera sie jak choinka ale natomiast nosi rzeczy stosowne do figury, kolorystycznie dobrane + minimalistyczne dodatki= klasa sama w sobie....

zgadzam się z tobą w 100 %. Ja uwielbiam dobre ciuchy,nie ma za duzo pieniędzy,ale wole kupic jedną rzecz a taka która bedzie mi słuzyła latami. Torebki tylko skórkowe,buty też. Ciuchy bardzo dobre jakościowo. staram się kupowac na wyprzedażach,bo z kasą krucho czasem;)

chociaz moze te dobre produkty tez sie troszeczke popsuly, ale ja np. mam torbe od Cholewinskiego juz 10 lat, brazowa skóra, nie ma nigdzie znieszczenia zadnego, jedynie potrzewka w srodku byla wymieniana, nie da sie tej torby zniszczyc, nic jej nie ubylo, fakt byla droga, ale teraz takich toreb juz sie chyba nie spotyka....a szkoda bo nadal ja nosze:) a chetnie bym kupila w innym kolorze i formie

ja często zaglądam na wyprzedaże w Venezia po buty i torebki. Piękną miękką torebkę ze skóry można łyknąć już za 150-200 zł,podczas gdy normalnie kosztowała 300-350. To samo tyczy butów.

Ja nie uznaję takich sklepów jak Venezia, Reserved, New Yorker czy HiM. Dla mnie to totalne szmaty. Chińszczyzna w wydaniu z "lepszą" metką. I jestem osobą która uwielbia nowości - nie wyobrażam sobie nosić tej samej bluzki latami. Podobnie buty czy torebki. Wolę kupić coś tańszego i na jeden sezon i potem wkupić coś nowego. Wracając do bogaczy - nie każdy ma poczucie smaku i stylu. Niektórzy wyglądają jakby ubierali się nie do konca swiadomie - niby wyszukany gust a najzwyczajniej totalna porazka. Z kolei znam wiele osób które potrafia kupić w szmateksach takie rzeczy i tak je dobrać że wyglądają jakby z pokazu mody wyszli:) Nie ma reguły. Dziwne teorie.

wlasnie weszlam na strone cholewinskiego- niezle torebki, juz jedną upatrzylam :) podajcie jeszcze jakies dobre marki, mile widziani polscy producenci pozdro

tez wole jedna torebke za 700 a porządną i skóra naturalnie nie lubie sietu z H&M itp

nie porównuj Venezia do jakiegoś taniego szmateksu typu Reserved,H&M itp.

to był odnośnik do tego wpisu z 16,59

Byłam wczoraj z mężem w River Island i mąż do mnie "to lumpeks?" :):) Jak się przyjrzałam to rzeczywiście te szmaty stłoczone, większość porwanych, sterczące nitki. Torebki rozwalone bez pasków. SZOK. W Londynie jest tak samo. Szmatki na podłodze, murzynki chodzą po tym, grzebią. Koszmar. Mam problem gdzie kupować porządne ubrania :(

juz orsay lepszy niz h&m river new look bez kitu chociaz ciuchy sa nowe i sie nie rozpadaja ja latam do mediolanu 2 razy w roku

tylko ubrania z sieciowek, tesknie za pieknie skrojonymi ubraniami, za kobietami z klasa, gdzie to jest???????????????????

Nie ma odkąd zalał nas unijno chiński śmietnik.

Według mnie nie należy demonizować tańszych sklepów jak h&m czy reserved. Są rzeczy które warto kupić właśnie za mniejsze pieniądze gdyż z założenia nie posłużą nam latami. Dla mnie baza szafy czyli coś co będę nosić latami powinna być z dobrych materiałów a to zazwyczaj pociąga za sobą odpowiednią cenę i markę. Jednak w przypadku ciuchów które są hitem sezonu i akurat mi się podobają uważam że nie ma sensu przepłacać. Np. ołówkową spódnice do pracy kupiłam z dobrego materiału płacąc za nią więcej a mini w panterkę z byle jakiej bawełny płacąc niewiele. Krój ołówkowej spódnicy, kolor jest klasyczny i nigdy nie wyjdzie z mody. Poza tym założę ją nie raz nie dwa ale wiele razy przez lata. Zaś mini w panterkę to szał jednego sezonu. Założę raz max 2. Nawet nie zdążę jej zniszczyć. więc po co płacić za jakość której nie do cenie? Dobrze zapłacić większe pieniądze za rzeczy które nie wychodzą z mody. Dobry czarny żakiet to inwestycja ale przykładowo żakiet w kwiaty to zachcianka. Czarna torebka klasyk jak najbardziej warto kupić skórzaną ale zieloną już nie. Ja przeliczam rzeczy na koszt za założenie np. jeśli kupuje torebkę: 500zł - posłuży mi przez kilka sezonów będę ją nosić bardzo często wtedy powiedzmy wykorzystam ją 100 razy więc koszt za założenie będzie wynosił 5 zł. I tu wpadają klasyczne fasony neutralne kolory. 40zł - akurat jest moda na takie torebki a świetnie pasuje do kilku moich rzeczy. Posłuży mi tylko w tym sezonie, tylko z kilkoma zestawami powiedzmy 10 razy. Znów koszt za założenie to 4zł. Gdyby sytuacje odwrócić 500zł zapłaciłabym za torebkę na 10 razy to każde założenie kosztowało by mnie 50zł co z tego ze torebka się nie zniszczy skoro będzie leżeć w szafie? Albo zapłacę 40 zł i tylko 40 groszy za jeden raz jak kilku razach będzie wyglądać jak szmata. Wszystko zależy też od wielkości szafy i upodobań danej osoby. Np. dla mnie dżinsy to ciuchy codzienne ale mam ich z 50 w różnych kolorach i fasonach. Płacę grosze na wyprzedażach lub w outletach gdyż nosze jedna parę może kilka razy w roku. Nie przepadam za noszeniem dżinsów. Jeśli ktoś ma jedną parę max 2 i uwielbia dżinsy i nosi je codziennie to kupując jak ja zyska parę spodni która rozleci się po miesiącu. Mając mało ciuchów nie warto kupować tanich rzeczy mając dużo nie warto płacić za wszystkie wyższej ceny.

osobo powyżej :)

już zleciały się panny od promocji w H&M :) lećcie bo wam spodnie za 19,99 wykupią :)

z drugiej strony to ja zazdroszczę ci ,że nie masz większych problemów ale jednak współczuję tak nudnego i załosnego zycia ,że musisz patrzeć na innych i tak bardzo się cudzym życiem interesować, jak nędzna znudzona drobnomieszczanka

bardzo dobrej jakosci, nie mam zbyt duzo rzeczy, ale fakt sa przemyslane, klasyczne, i zawsze ale to zawsze gdziekolwiek ide mam co na siebie wlozyc, nie pamietam zebym kiedykolwiek narzekala:)) oj cala szafa a ja nie mam co wlozyc, u mnie to nie istnieje, dlatego ze kupuje to co najpotrzebniejsze i na kazde wyjscie, moje kolezanki czy nawet moja siostra maja ogromne ilosci ubran i nigdy nic do wlozenia....tak to wyglada, czy to sa buty czy torby, kupuje wysokiej klasy ale klasyczne, nosze dlugo, bo skora sie nie niszczy szybko jesli jest porzadna, a ze ma to tez wyglad to tymbardziej jestem zadowolona, znajomi czasem pytaja mnie skad mam jakas tam rzecz, czasem tez kupuje w ciucholandach ale zaznaczam tylko dobre marki, jak ktos sie zna to wie ze mozna znalezc prawdziwe perły...........