Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milena87

Był miłością mojego życia...zaręczył się z inną

Polecane posty

Gość szmaragdowy motyl
a ja na miejscu Mileny walczylabym o milosc-tak jak swojemu eks kazala! do ostatniej chwili! bo widac, ze i ona mu nie jest obojetna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA MAM NADZEJĘ,
że tamta laska zajdzie w ciąże i przytrzyma tym faceta :P Nie jestem za autorką, jestem za tamtą- bo wydaje się sprytna i wie, co robi. Ma głowę na karku i umie się ustawić. Takie kobiety cenię. A autorka to kolejna mameja kochająca za bardzo. Coś jak żona, która wybacza zdrady mężulkowi. Nie szanuję takich ludzi, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowylasek
Ale z was popaprańcy, autorka nie ma klasy? a czy ona chociaż przez moment prosila go, żeby został? czy chociaż przez moment liczyla na to, ze wroci? czy utrzymywała z nim kontakt wierząc, że zostawi kasie? NIE, ona zyla przez rok swoim zyciem i nadal tak byloby gdyby on nie zburzyl jej spokoju jednym glupim telefonem, mysle, ze facet chce wrocic, bo inaczej nie zawracalby jej glowy, tylko zyl swoim szczesciem z kasia tak jak bylo do tej pory, odezwal sie, wiec cos jest na rzeczy, bardzo dobrze, ze milena postanowila sie z nim spotkac i wszystko raz na zawsze wyjasnic, wóz, albo przewóz, dzisiaj wszystko bedzie wiadome, szkoda tylko, ze przez takie chamskie komentarze jakie piszecie chorzy popaprańcy, inni nie dowiedza sie jak sie historia skonczyla, w sumie wcale sie nie dziwie autorce, jesli nic juz tutaj nie napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dsmj,cvdjk,mjdmdcmn
Mileno:) Nie przejmuj się trollami:) To zabawne jak bardzo starają się zaśmiecić topik:D Robią to z każdym, więc nie masz czym się przejmować;) Bardzo chciałabym żebyś napisała co dalej się wydarzyło:) Ja też musiałam walczyć o swoją miłość, moja sytuacja jest troszkę inna. Mój Skarb jest ode mnie troszkę starszy:) Nie wyobrażasz sobie ile przeciwmości musieliśmy pokonać, a zwłaszcza ja. Ale już jest ok;) Ty też walcz!!! Według własnej rady:) Jesteś dojrzałą kobietą i masz honor. Życzę Ci powodzenia:* O taką miłość zawsze warto się starać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka 3462784948492
Ja mam wrażenie że te trolle to jedna osoba ;) Autorko napisz jak się skończyło, niezależnie jaką decyzję podejmiesz trzymam za Ciebie kciuki bo jesteś bardzo mądrą i wartościową osobą. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monchita
a ja mam nadzieje... pewnie jestes z tych co biora sie za facetow innych, byle po trupach do celu! ja gardze takimi ludzmi, bez sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka 3462784948492
Moim zdaniem w związku twojego Ex po roku pierwsze zauroczenie minęło, właśnie zaczął przeglądać na oczy i porównywać jak to było z tobą i z obecną. Z tego co pisałaś wcześniej wygląda on na uczciwego faceta. Wydaje mi się, że szuka powodu żeby przed tym ślubem uciec i może po cichu liczy, że pomożesz mu podjąć decyzję. Życzę ci powodzenia na dzisiejszym spotkaniu i pozdrawiam cieplutko ;) Swoją drogą co to za idiotyczny pomysł z tym ślubem w 2013 pewnie Kasia miała salę zaklepaną ze swoim byłym na ten termin i bała się że jej zaliczki przepadną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +emilia+
Milena, przeczytalam twoj topik. Jestes swietna dziewczyna, zrobilas wszystko dokladnie tak, jak nalezalo. Gdybys wtedy nie pozwolila mu odejsc, nie mialby szansy, by sie przekonac, z kim naprawde chce byc. Dalas mu wolnosc, przestrzen i czas. Zachowalas sie naprawde z wielka klasa - zadnego blagania, zadnych awantur... super! On ewidentnie chce do ciebie wrocic, nie czuje sie kochany przez Kasie i dopiero teraz zobaczyl, co stracil. Do ciebie nalezy decyzja, ale moge ci tylko poradzic, zebys nie oceniala zbyt surowo, w kategoriach biale-czarne. On tez mial prawo sie zauroczyc/zakochac - uczciwie ci o tym powiedzial, nie oszukiwal, nie gral na dwa fronty. To, ze teraz czuje zamet, to normalne w takiej sytuacji. Czlowiek to nie automat, tez ma prawo do poszukiwan, do bledow. Jesli jednak bedziecie razem, to bardzo wazne jest, bys mu wybaczyla, calkowicie. Inaczej sie nie uda, zal, ktory jest w tobie zniszczy wszystko. To nie jest latwe, ale konieczne. Powodzenia :) Jestes dzielna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ósemgaa
jezeli autorka go kocha a on ją nadal to czemu niby nie mają do siebie wrócic? dziewczyny ogarnijcie sie... bo ona i tak zrobi to co bedzie chciała a wasze obrazanie jej swiadczy tylko i wyłącznie o was... nie wiecie jak było w ich związku jak to sie skonczyło, więc kurwa nie pierdolcie bo to działa na nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaintrygowana 299
Za chwilę idę do domu ale mam nadzieje autorko, że nie zrazisz się kilkoma sfrustrowanymi trolicami zdradzisz nam zakończenie tej historii. Bardzo na to liczę bo solidnie mnie sobą zaciekawiłaś :) Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo ciekawa sprawa.tak naprawde nie jedna osoba z tych ,które tu piszą chciała by się znaleść w sytuacji autorki:) bo ona ma szanse na cos o czym marzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fklsjfoishyifugsias
dokładnie, tutaj siedzą same nieszczęśliwe, zawistne babiszony, niby ''ciocie-dobre rady'', póki Milena była załamana to wielce udawały jak to jej współczują, teraz jak Milena ma odrobinę nadziei, cień szansy na powrót do Niego, to zawistne baby (i nie tylko, ale faceci na kafeterii to już całkowita porażka) z zazdrości, że moze się komuś ułożyć już ją wyzywają od szmat itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze nie obrazac
nie o to chodzi, glupie babska. laska ktora "spotyka sie" z zajetym facetem to... wiadomo, kto. niewazne ze to jej byly. najpierw on powinien zerwac z narzeczona, a autorka- usadzic dupe na kanapie i czekac. a nie jakies zyczonka w sylwestra, spotkanka. to jest zalosne. a jeszcze bardziej zalosny jest fakt, ze nie tak dawno temu tenze sam facet zakochal sie w innej i odszedl. zareczyl sie po kilku miesiacach, a z autorka nie potrafil sie zareczyc po 5 latach. o czym to swiadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze nie obrazac
a poza tym, spojrzcie na sprawe z drugiej strony. macie taki topik: Czesc, jestem z moim facetem, w kwietniu bierzemy slub. On jest we mnie bardzo zakochany, ja tez go kocham. W Sylwestra byla, z ktora byl 5 lat, wyslala mu zyczenia i sie umowili na spotkanie. Co mam robic, co o tym myslec? Co byscie napisali takiej dziewczynie, he? Ze byla to kurwa, a facet chuj. Taka prawda. Wiec ruszcie mozgownicami, o ile je macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena napisz co tam
umieram z ciekawości :) mam nadzieję że się zejdziecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena napisz co tam
a nie pomyślałaś o tym że jeśli były mileny ją kocha to nawet jeśli ożeni się z Tamtą dziewczyną to i tak prędze czy później się rozjedą? a ona będzie dwudziestokilkuletnią rozwódką? tego byś jej życzyła? chyba lepiej żeby się rozstali jeszcze przed tym ślubem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze nie obrazac
no jasne, i najlepiej, zeby autorka im pomogla sie rozejsc :D fajna macie moralnosc, nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam. Jeśli ktoś jest ciekawy jak było, to proszę o maila Maila wyślę tylko do zaczernionych nicków. Jestem chętna, by przejść na inne forum, również mailowo możemy się zgadać gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaanka@onet.pl napisz bo jestem strasznie ciekawa czy sobie wszystko poukładałas i ogarnełas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugie dno
A tak po prawdzie to autorka jest taką osobą.: KTO NIE ZE MNĄ TEN PRZECIW MNIE. Wszelkie słowa krytyki, jakakolwiek sugestia nie po jej myśli i dupa blada. Wszyscy ci nadają się do odstrzału. To jej wrogowie NR 1, Więc drodzy forumowicze. Jeżeli nie chcecie wilczego biletu od Mileny, to cicho sza nie wolno jej krytykować. Ja już się boję. Aż nie wiem czy ze strachu ktoś tu nie popuścił. Ty stara głupia krowo przestań czytać te głupie Harlekiny a weź się za jakąś uczciwą robotę. Pustak jakich mało z tej Mileny. A jak na 25 lat to nee ma się co dziwić że to takie głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erba verde
Szkoda Milena, ze po prostu nie napiszesz nic o spotkaniu. Wiem, wiem troche Cie poruszyly zlosliwe wpisy, ale przeciez wiekszosc z nas czytala o Twoich losach w ciszy... Ja osobiscie cieszylabym sie Twoim szczesciem, ktorego Ci po prostu zycze! Maila nie podam, bo takiego na forum po prostu nie mam. Nie moge sie rowniez zaczernic, bo nicka tez nie posiadam uwazajac, ze cale to forum to ogolnie strata czasu, ale poniewaz jestem na chorobowym to sobie troche tu poczytalam. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezuuu jak wkurwiają mnie te baby jak ta milena...facet cię olał a ty dalej kontynujesz kontakt...jesteś naiwniarą i pojebana jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×