Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rockmanka

Partnerzy w związku powinnni być tacy sami czy totalnie różni?

Polecane posty

Gość rockmanka

Witam Was :) Mam pewien problem, sama sobie nie potrafie z tym poradzić a przyjaciele nie potrafią patrzeć na to obiektywnie. Poznałam chłopaka, a własciwie nowo upieczonego kumpla z zespołu. Znalismy się wszystcy w zespole dosyć długi czas, lecz z wokalista nie miałam zbyt dobrego kontaktu bo cały czas był z dziewczyną. Nasza paczka jest bardzo żywiołowa, kochamy się napić, iść na koncert, wyszaleć się. Ostatnio na wyjeździe bliżej poznaliśmy się z wokalistą i odkryliśmy że jesteśmy zupełnie tacy sami, i mamy trochę do siebie słabość. Chłopak stwierdził, że jestem totalnym przeciwieństwem jego dziewczyny i także go do mnie ciągnie. Tydzień przed wyjazdem jego dziewczyna z nim zerwała, chłopak był załamany, pocieszaliśmy go a tydzien później, na wyjeździe zachowywalismy się jak para, zapomnieliśmy o wszystkim. Teraz gdy przyjechaliśmy nie wiemy co robić, co z tego będzie, oni byli ze sobą dwa lata, bardzo się kochali a z drugiej strony jestem ja..Co o tym myślicie? Pomóżcie, całuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rockmanka
Prosze pomóżcie, bo sytuacja jest troche poważna.. nie chcę znowu się zakochać i zostać zraniona, po ostatnim odrzuceniu minął rok i dopiero niedawno się pozbierałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nennen
co to pytania w temacie to zalezy.. jak chcesz miec spokoj, wygode, wrecz nude- powinni byc tacy sami a jak chcesz przezyc przygode zycia, namietnosc, szal- totalnie rozni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rockmanka
Chodzi o to, że jestemy tacy sami, ale nigdy sie ze soba nie nudzimy jako przyjaciele, jesteśmy szaleni i bawimy sie życiem. A jego była jest osobą bardzo spokojną, wręcz nudną, delikatną kobietką .. ja znowu szalejącą nastolatką .. jaki związek ma większy sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tacy sami
To zależy jacy- jeżeli jedno i drugie nastawione jest na narzekanie jakie to życie nudne i szare, czytanie niezrozumiałych dla nikogo książek przy kominku - to się razem zanudzą. Jeżeli są postrzeleni-tak pozytywnie- będą się uzupełniać i nigdy się nie znudzą- bo będą sobie nawzajem urozmaicać zycie, każde będzie miało jakiś pomysł na spędzenie czasu, będą lubili się pośmiać, powygłupiać, poimprezować...jak tu się nudzić? Znowu jeżeli chodzi o różne charaktery to zależy w jakim stopniu są one różne. Flegmatyk na bank zwieje od ciągle śmiejącej się wariatki- bo nie zniesie jej tempa. Znowu uśmiechnięta , pełna zycia ale stonowana romantyczka romantyczka moze sie swietnie dogadać i uzupełnić z imprezowym chłopakiem- on ją trochę "rozbuja" a ona go stonuje:) Ale wydaje mi się ,ze to jak się ludzie dogadują zależy od nich samych- na ile jedno potrafi się dopasować do drugiego i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×