Dlaczego niektórzy ludzie (w tym wypadku facet) tak kręcą i ściemniają?

Miałam sięz kimś spotkać. Twierdził, że nie może siędoczekaćitd (sam zaproponował spotkanie, nagle). Potem odwołał z (dla mnie) błahego powodu). Mieliśmy sięspotkać kolejny raz i też nie wypaliło, również przez niego. Rezygnujęz tej "relacji", ale po prostu tak mnie to zastanawia, ze nie wiem. :O

wielkie wymagania (w tym przypadku kobieta) więc stało się to wręcz wymagane by kręcić i ściemniać ( w tym przypadku facet).

daj se spokoj. jakby chcial to by asie spotkal nawet na krócej :)

Doskonale o tym wiem, ale nie rozumiem jaki był sens umawiania się

np. Facet nie przyzna się kobiecie, że jest prawiczkiem bo wie doskonale, że od razu zostanie skreślony nie zależnie na inne czynniki. Więc by nie być samotnym musi w tym przypadku kłamać. Żaden facet też nie przyzna się, że korzystał z prostytutek by zdobyć doświadczenie w seksie by nie być zielonym w tych sprawach. Choć zdając sobie sprawę, że niewielka część kobiet akceptuje prawictwo to dla reszty facet musi wiedzieć co i jak więc to logiczne, że skoro te co nie przywiązują takiej wagi to doświadczenia są zajęte to by spróbować u pozostałej części kobiet przeciętny facet jest zmuszony zdobyć doświadczenie w inny sposób niż tradycyjnie.

ludzie mają względem siebie - nie do końca rozumiem, co masz na myśli ;) Poznałam się z nim pół roku temu, pisaliśmy ze sobą(tylko tyle, nic więcej, byliśmy w związkach). Potem spotkaliśmy siękilka razy, było super. Niestety zraziłam go do siebie swoim brakiem zaufania, przez jakiś czas było cicho, potem znów zaczęłiśmy się kontaktować (nie tak często jak wcześniej, poprzednio ciągle wysyłał mi smsy i chciał rozmawiać). No i niedawno zaproponował to spotkanie, a potem odwołał.

faceci to świnie. Ja postanowiłam ze pierdole facetów. Teraz jestem sama. Spotkałam się z dwoma chłopakami całkiem niedawno i też na spotkaniach było super, fajnie, zapowiadało się na coś wiecej a tu co? klapa. Zaden nie zaproponowal drugiego spotkania, ale odzywają się do mnie i kontakt jest. Pisałam tu na forum jeden topik ale mnostwo osob mi odpisywalo ze to JA mam zaproponowac spotkanie a nie czekac jak pieprzona ksiezniczka. A ja pierdole takich ciotowatych facetow ktorzy nie maja jaj by za dziewczyna latac. Takze nie ma co nikogo szukac bo tu na forum to siedza wciaz te same łebki ktore zycia nie znaja i mysla ze w zyciu wszystko jest łatwiutkie. Moim zdaniem powinnas dać sobie spokoj i nie zadręczać się tym fagasem. Ja teraz mam tak wyjebane na facetow ze aż miło. Pozdrawiam!

Sakaoa - bło ok póki nie posądziłam go o kłamstwo, więc ok, moja wina. Nie wiem, może on chciał się teraz odegrać? Jeszcze na jednym z naszych spotkań on pytał, czy jakbyśmy gdzieś poszli razem (w miejsce publiczne) to czy przyznałabym się, że jestem z nim. :O

a co on jest jakis niedowartosciowany?

sakaoa Dziwisz się, ze istnieją takie świnie? Wiele kobiet szybko idzie w seks często już na pierwszym spotkaniu a skoro nie oddałaś się to nie chcieli drugiego spotkania. Dziś więcej jest tych świń niż porządnych mężczyzn więc jeśli chcesz tego porządnego to musisz sama też szukać Jak stoisz jak kołek to tylko w 99% takie świnie podejdą bo im nie zależy co z tego wyjdzie nie ta to inna