Gość ona_xyz. Napisano Sierpień 12, 2012 Historia lubi się powtarzać. Poznałam Tomka przypadkiem, jest o 15 lat starszy odemnie. Ale ma to coś... Wczoraj pojechalismy razem do kina. Spedzilismy fajny czas, przed kinem, po kinie a potem juz na gg gadalismy dość dlugo. Od bardzo dawna nie czułam się przy nikim tak dobrze. Stwierdziliśmy że musimy to powtórzyc. Nie ukrywał, że ma zobowiązania... Jego eks i syn, jak mi powiedział myślałam że kontakt się urwie a jednak nie... Czuje się super kiedy rozmawiamy, a kiedy jestesmy blisko siebie wiem że jestem bezpieczna, ma to wszystko czego szukałam od dawna, miły, uśmiechnięty, szarmancki... Ale... ponad 2 lata temu byłam z Konradem. Okłamał mnie, na samym początku. Dopiero po czasie przyznał się że jest w trakcie rozwodu i ma dziecko. To ich różni. Z Konradem było ciężko, zawsze przedemną była jego eks... z nią jeździł nawet po głupie bułki do sklepu, a kiedy się kłóciliśmy wysyłał mnie do domu moich rodziców... średnio co 2 miesiące. Było miedzy nami 7 lat różnicy. Rozstaliśmy w dość niemiłych okolicznościach. Dzisiaj przepłakałam pół dnia, bo nie wiem co robić, ryzykować czy nie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach