Chłopak nie dba o zęby!

Ale naprawdę nie mam potrzeby czytania tych wypocin, skoro Twoje podejscie do sprawy przedstawiłaś właśnie w pierwszym poście piszac: " ... nie chcę go tracic z tak BŁAHEGO powodu..." Skoro bycie śmierdzielem niemającym szacunku ani do własnego zdrowia i ciała ani dla partnerki jest dla Ciebie niewiele znaczącym faktem, to po 1. nie rozumiem po co ten temat ( rozwleczony na 4 str) 2. lubisz byc cierpiętnicą- proszę bardzo :D ( pewnie znajdą się tutaj idiotki, które z chęcią będą Ci przyklaskiwac). Ale medalu za to nie dostaniesz:P

żula na taczke i na kamczatke

Autorko, jeśli jeszcze zaglądniesz to poradzę Ci jedno - rozstanie. Dzielą was różnice w WYCHOWANIU I światopoglądzie, brak higieny to pewnie tylko wierzchołek góry lodowej - szkoda się unieszczęśliwiać bo facet się nie zmieni.

spaslaka i niechluja do klopa

gosia_91 Zaglądam tu codziennie i utwierdzam się w tym przekonaniu... Jeżeli teraz tyle nas dzieli, to w przyszłości będzie tylko gorzej :( Żałuję że tak wyszło, bo wiele nas łączy, a nasz związek jest udany, ale w życiu trzeba kierować się nie tylko sercem, ale także rozumem.

pies go trącał-jak nie chce chocby myc zebow i dabc onie to niech spierdala na drzewo

und zamykame

niech taki ogr z cuchnacym ryjem spierdala

Daj mu w prezencie pastę do zębów i szczoteczkę, może zakuma o co chodzi, a jeśli i to mu nie pomoże, to musisz szukać... nowego chłopaka. Nie wyobrażam sobie jak można wyjść z domu, bez mycia zębów ;-)

Może jeszcze lepszy pomysł, sama zacznij mu myć te zęby, wtedy będziesz w 100% pewna ich czystości :P

Nie przesadzasz? Niedługo ci nasi faceci nie będą potrafili sikać bez naszej pomocy ;-) Pozwólmy im chociaż samodzielnie zająć się myciem zębów. Niech tyle mają z tego wszystkiego ;-)

Dokładnie , kup chłopakowi szczoteczkę , najlepiej elektryczną , taką z bajerami;-) Musi być jakiś element zabawy , bo mężczyźni to takie duże dzieci , które i tak wychowuje się do końca życia;-) A jak ładnie umyje ząbki to go pochwal , to go dodatkowo zmotywuje:-))

Aaaa... i jeszcze pasta, najlepiej ajona, żeby czyste miał te zęby po myciu. Fajnie się pastwić nad facetami, co nie? Ale co my możemy poradzić na to, że ich nawet w tak podstawowych sprawach trzeba wyręczać ;/

Nie katujcie tak gościa - raz mi się zdarzyło nie umyć zębów i zaraz jakieś wielkie problemy ;-) A wam się nie zdarzyło? ;-) Pewnie w istocie ten ktoś, jest bardzo zadbanym człowiekiem ;-)

chłopy nie rozumieją aluzji trzeba gadać wprost np jak muwisz ze trzeba wynieś śmieci naprawić to zrozumie ze ty to zrobisz do chłopa trzeba wprost mówić idz wynieś śmieci nawet sam pulikowski muwi o tym w programie 7 sakrament

Dokładnie tak jak piszecie - chłopom trzeba tłumaczyć wszystko prostym językiem. Chociaż tyle, że mój facet nie ma z tym problemów i nie wyobrażam sobie, żeby takie problemy miał ;-)

Mój też tak robił, ale już nie robi, pokazałam mu co go czeka. Teraz mieszkamy razem, myje tą samą ajoną co ja. Co ciekawe - w jego rodzinie prawdziwa plagą jest paradontoza. Gdyby nie zareagował w odpowiednim momencie pewnie w przyszłości miałby spore problemy.