skad wziac na szybko 6,5 tysiaca pomozcie prosze

babki w urzedzie mi tak pwoiedzialy. ze jesli mieszkanie jest wlasnoscia gminy a najemca umrze to wnuki nie mamja zadnych praw. prawa maja tylko maz i dzieci

tak idź po poradę i teraz albo radca będzie wiedział lepiej albo notariusz. zależy czy chcesz się dowiedzieć o to czy możesz nadal mieszkać czy o to czy musisz wykupić. zresztą jeśli powiedzieli ci że chcą cie wyrzucić albo wykupujesz to zapytaj o podstawę prawną jak podadzą to nie zaszkodzi jak sama przeczytasz zanim gdziekolwiek pójdziesz. ogólnie to bank na pewno ci kredyt da jeśli powiesz że na wykup mieszkania - pod zastaw tego mieszkania. nikt cię wtedy nie zamorduje jak będziesz zwlekała ze spłatą a bank nie wyrzuci z mieszkania nawet jeśli nie będziesz spłacać rat w terminie bo to kawalerka więc lokalu zastępczego "tańszego" raczej nie znajdzie dla ciebie.

hm wlasnie to jest ten wykup za 2% wartosci to skad ta kwota ;/ cholera

Skąd jesteś, a raczej gdzie jest to mieszkanie?

śląsk

ale skoro rzeczoznawca tak wycenil i przyszlo pismo ze nalezy zaplacic juz po znizce tyle to raczej nikt sie nie pomylil prawda?

COS KRECISZ jezeli reszte masz prawie 80 tys jak pisalas to gdzie problem???? te pozostale grosze placisz czynszem

jakie 80 tys czytaj ze zrozumieniem prosze.

To za daleko jak dla mnie- mógłbym Ci prywatnie pożyczyć bo Provident nie pożyczy Ci takiej sumy jako pierwsza pożyczka a poza tym nie byłabyś w stanie spłacać rat. Żaden bank też nie pożyczy, nawet pod hipotekę, po nie masz zdolności kredytowej (za niskie zarobki).

za te pieniadze to musi byc jakas lux kawalerka;)

babki w urzedzie mi tak pwoiedzialy. ze jesli mieszkanie jest wlasnoscia gminy a najemca umrze to wnuki nie mamja zadnych praw. prawa maja tylko maz i dzieci" to nieprawda. musisz w sądzie sprawę spadkową założyć jak odziedziczysz po babci(zakładam że innych krewnych jak dzieci i mąż nie ma) to będziesz miała takie same prawa jak ona. może ona ma ten lokal w wieczystym użytkowaniu albo to jakaś inna forma. nie zaszkodzi iść po poradę. chyba że ona tam mieszkała na zasadzie jakichś praw spółdzielczych to wtedy nabycie spadku może nic nie zmienić. nie wiem czy spółdzielcze prawo właśności się dziedziczy czy nie. wieczyste użytkowanie podlega dziedziczeniu na pewno.

jest warta 80 tyz tak ja wycenil rzeczoznawca, a jako ze to mieszkanie z gminy po rabacie mamy zaplacic 15 tys. Agen Provident dzieki za checi

A jaki interes miałyby w okłamywaniu jej babki z urzędu? Wy to zaraz szukacie jakiegoś podstępu.

chcesz pożyczyć a zakładasz nie pisz głupot, poczytaj o spółdzielczym LOKATORSKIM prawie do lokalu mieszkalnego. Nie jest ono dziedziczone i nie podlega egzekucji. Mylisz je ze spółdzielczym WŁASNOŚCIOWYM prawie do lokalu mieszkalnego i mieszasz autorce w głowie niepotrzebnie.

no dokladni agent ma racje

" hm wlasnie to jest ten wykup za 2% wartosci to skad ta kwota ;/ cholera" to się wyjaśniło już wszystko też jestem ze sląska i to faktycznie 2% wykupu a kwotę przysłali ci już z kosztami notariusza i wyceny ta reszta to właśnie notariusz :D notariusze to biedni ludzie i takie stawki mają :D zazwyczaj od jednej spółdzielni wszyscy wykupują u jednego notariusza czyli trzeba pomnożyc razy kilka tysięcy :D możesz u innego notariusza podpisać umowę ale oni zazwyczaj mają takie same stawki chociaż nikt im ich nie narzuca.ceny są sugerowane. radzę iść do banku i wziąć kredyt pod zastaw hipoteki powiedzieć na co i o co chodzi. jak będą wiedzieć że na mieszkanie to na pewno w którymś banku ci dadzą. zawsze wtedy możesz kupić za 15 tys. sprzedać za 50-70 tys. spłacić kredyt i będziesz w punkcie wyjścia tylko bogatsza o jakieś 30-50 tys. :D

autorko a co z twoja mama lub tata ? nie mogą tego mieszkania wziąc na siebie poki nie bedzie Cie stac na wykupienie?

Agent ma zawsze rację ;)

tak rodzice mi juz doloza 5 tys tez wiecej nie maja... ale wiesz co babki z urzedu mi powiedzialy ze do tego trzeba jeszcze umowe notarialna doliczyc ;/ powiedzialy ok 2 tys mam do tego doliczyc

a za wycene musialam zaplacic osobno 500 zł

te wykup za % wartosci maja byc ukrocone to raz a dwa-wnuki od jakiegos czasu nie sa tak traktowane jak dzieci. Babki w urzedzie maja racje.

;/

za wycene ci gmina powinna zwrocic, jak wykupujesz

Reszta to pewnie udział w gruncie, nie ma co się zastanawiać nad ceną wykupu skoro została ustalona. Można kupić albo nie- jak w sklepie.

skąd ja mam wiedzieć jakie prawo miała jej babcia wiem co to spółdzielcze prawo właśności i skłaniałem się ku wieczystemu użytkowaniu bo takie też mogła mieć. prawo lokatorskie chroni przed eksmisją na bruk a nie ma nic wspólnego z własnościa i ona ma takie samo jak babcia jeśli jest zameldowana tam na stałe. jeśli proponują jej wykup to jakieś prawo właśności lub pierwokupu ktoś z mieszkających w tym mieszkaniu jednak mial. później napisała o co chodzi w wykupem więc w 99% to chodzi o wykup za 2% wartości.

jak dla mnie to ty cos krecisz i wcale taka biedna nie jestes ani twoi rodzice, skoro mają ci dolozyc 5 tysiecy... nie wiem po co ten temat

no tak niby to juz jest odliczone z tej ceny

tak moj tata etz wezmie kredyt na to nie musiscie wikac czy ejstem biedna czy bogata do bogatej duzo mi brakuje

cenę wykupu można podważyć ale przy takim mieszkaniu to nieopłacalne. po raz ostatni napiszę idź do banku i dostaniesz kredyt pod zastaw a wcześniej do rady i zapytaj o prawo do tego wykupu oraz okres w jakim obowiązuje te wykupy mają się kończyć więc być może trzeba się spieszyć. omijaj prowidentów i innych lichwiarzy z daleka.

to niech twoi rodzice wykupia a potem przepisza na ciebie