Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość porzuconaxx

Nie potrafię zapomnieć.

Polecane posty

Gość porzuconaxx

Od rozstania minęły 3 miesiące. Nie było to rozstanie w dobrym stylu. Po 3 latach związku z jego strony obojętność, chłód, brak szacunku... Zresztą nie da się streścić w kilku słowach naszego rozstania. Było dziecinne. Nie potrafiłam w to uwierzyć. Nadal nie potrafię. Próbuję co dnia wykrzesać z siebie resztki siły by zapomnieć. Zamiast tego pielęgnuję w sobie zranione uczucia i marzę o powrocie, którego nie będzie - jasno to stwierdził, ma kogoś innego. Czuję, że zwariowałam. Mam depresję. Dosłownie, zwariowałam. Nie potrafię zachowywać się poważnie - jestem taka słaba. I dałabym wszystko by jeszcze raz się do niego przytulić... To takie chore. Potrzebuję psychologa. Psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem Cie ,rok temu przechodziłam to samo tez po 3 latach a teraz mam faceta 11 mc i nie wyobrazam sobie jak mogłam po tamtym rozpaczac,czułam co Ty i cieerpiałam dokładnie w taki sam sposób jak Ty,Dasz rade,powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seililii
Grunt to zdać sobie sprawę, że dobrze się stało. Zrozum, ten facet cię nie kochał, a nuż by cię mógł tak zostawić np. w narzeczeństwie lub po ślubie... Nie macie dzieci, to już plus. A facet nie jest wart twoich łez. Jak ciebie zostawił, tak zostawi tamtą jak pojawi się rutyna i problemy. Wykorzystaj tą szansę, ze uwolniłaś się od takiego dupka i ciesz się, że możesz w końcu być z kimś wartościowym. Głowa do góry :) Mnie to samo spotkało po 3,5 latach związku. Myślałam, że lepszego faceta nie znajdę... Znalazł się :) Nie powiem, żeby był taki jak on, ale po prostu jest lepiej. Staram się unikać błędów z przeszłości, jestem dojrzalsza, wiem czego chcę. Po co mi tamten dupek. Im mniej wspomnień z tamtym tym lepiej, ciesz się że po 3 latach a nie np. po 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci ..
bardzo cierpisz :( no ale pomysl, ze kazda z nas - w wiekszosci - przechodzila te stany. No i po pewnym czasie wyszla z tego. Jest sie pozniej madrzejsza i nie stawia sie faceta na pirwszym miejscu. Kiedys gdy zostalam skrzywdzona tak mocno ... tez myslalam ze zwraiuje, ze to koniec, ze chyba strzele sobie w leb. Ale wyszlam z tego, juz zadnemu facetowi nie daje przyzwolenia, zeby sie doprowadzic do takiego stanu. Dasz rade, jestesmy z Toba🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci ..
jeszcze pare miesiecy i bedzie coraz lepiej, upluw czasu lagodzi cierpienie, zamazuje wspomnienia, one pozniej tylko czasem sie przypominaja az zapominasz w ogole .... tego Ci zycze .... :) glowa do gory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×