Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona3432

zniszczylam sukienke w praniu-jestem wsciekla

Polecane posty

Gość ona3432

kupilam piekna sukienke w ciuchlandzie ,bardzo bardzo oryginalna ,idealna na wesela sukienka byla niebieska ,jakby w srebnej poswiacie-myslalam ze to taki material sprawdzilam etykiete, nie mozna prac chemicznie, tylko w 40 stopniach, bez wirowek wsadzilam ja do pralki, wywinelam na lewa strone, pranie na 40 stopni, bz wirowki , pranie krotkie 50 minutowe wyjelam z pralki i patrze ze srebnej poswiaty brak, okazalo sie ze to jakies drobinki brokatowe, wszystko zeszlo:( mam teraz zwykla niebieska sukienke, jestem wscieklaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
Trzeba było dać pranie ręczne w zimnej wodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3432
no tak ,tylko ze z ciuchlandu zawsze do pralki niby sie wsadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3432
no i na metce bylo 40 stopni:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też sobie załatwiłam jedną sukienkę fajną. Czarny materiał na to granatowa koronka. Wsadziłam ją do miski z wodą, żeby się namoczyła i potem trochę przeprałam, bo bałam się wrzucać do pralki. Jak wyschła okazało się, że koronka się skurczyła i wystaje czarny materiał... Chyba za ciepłej wody nalałam ;/ A sukienkę miałam raz na sobie i była świetna. No i dałam za nią ponad 100zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3432
no to niezle, pralas ja recznie wiec nie powinno nic sie stac ja juz pomyslalam ze moze ktos ta moja sukienke tak przyozdobil sam wiec dlatego to zeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz ja prałam ręcznie a i tak mi się skurczyła... w sumie to mogłam wziąć paragon i oddać do sklepu, ale nie pomyślałam. Nawet bym pewnie paragonu nie znalazła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
Miałam na mysli program "pranie ręczne" w pralce. Mnóstwo swoich ubrań ze wskazaniem do prania ręcznego tak prałam i nic się żadnemu nie stało. No może właścicielka sobie tzw. samoróbkę zrobiła -jakimś brokatem w spray'u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3432
nie powinna skurczyc sie w praniu recznym, no chyba ze dalas temperature 60 stopni ja mysle o kupnie brokatu do ubran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3432
tez mysle ze to jakas samorobka nie powinno tak zejsc pralam wiele razy sukienki wizytowe ktory powinny byc prane mechanicznie, ja pralam je w pralce ,w 40 stopniach, pranie delikatne i nic sie z nimi nie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ile stopni nalałam do miski, bo nie mam termometru w dłoniach, ale chyba dosyć ciepłej.. może ze 40 stopni właśnie było, albo 45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3432
jestem wsciekla chyba kupie spray do ubran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhghg
calkiem mozliwe ze ktos posypal sukienke zmywalnym brokatem taki schodzi nawet w praniu recznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość argRGrr
rggrrgrrg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhghg
wystarczy ze kupisz spray brokatowy do ubran i bedzisz miala znowu fajna sukienke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego nigdy nie piorę samodzielnie wymagających ciuchów. To dla mnie totalna bzdura. Płacę 30 zł od kg z dowozem, niech mi to robią ludzie, którzy mają o tym jakiekolwiek pojecie. Samodzielnie zajmować się tym nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×