Posiew przed porodem.

Czy robilyscie posiewy przed porodem? Wykazaly cos? Zdazylyscie sie wyleczyc? Bo mi wlasnie jakas bakteria wyszla i cholerka lecze ja juz 2 tydzien i nic. :/

co gorsza, robiłam miesiąc wcześniej i nic nie było... przyjęłam antybotyk doustnie i dopochwowo, a swoją drogą i tak przy porodzie dostałam antybiotyk.

Mi wyszedl paciorkowiec... Biore antybiotyk, ale i tak sie boje. A jaki Ci ten gronkowiec wyszedl? Ja gadziny nie moge wytepic. Dziwne - myje rece nawet PRZED skorzystaniem z toalety, zaczelam prasowac swoja bielizne i nic. No masakra jakas.

Z reszta, gronkowiec tez. Tylko gronkowiec z tych mniej groznych. Biore amotax.

Mnie wyszła e.coli. Brała leki ale potem i tak dostałam antybiotyk przy porodzie. dodatkowo zrobili posiew z wód.

Ja sie boje ze mi wody zaczna sie saczyc i nie zauwaze...Juz nie mam czopu i mam rozwarcie... A musze jeszcze wytrzymac 10 dni do cc.

Zauważysz;-) mnie zaczęły się sączyć i czułam ciągle wilgoć aż musiałam założyć podpaskę. Chlusnęły dopiero po badaniu gin.

w tej chwili nie pamiętam jaki gronkowiec, ale jakiś oporny na leczenie... ja brałam chyba augmentin i dopochwowo nie pamiętam nazwy... kontrolnego posiewu lekarz nie robił, dał mi przy porodzie antybiotyk. Ja podejrzewam, że mogłam złapać tego gronkowca w szpitalu, bo miesiąc wcześniej posiew wyszedł prawidłowo, a po kilku dniach w szpitalu na patologii od razu taki wynik... ale to tylko przypuszczenie.

I od razu pojechalas do szpitala jak zauwazylas ze sie sacza, nie? Tam lekarz Cie badal i chlusnely? Dziecko sie nie zarazilo? Ja mam ustalona cesarke ale cos czuje ze nie doczekam...

Ja tydzien przed szpitalem mialam czysty posiew... po szpitalu zrobilam i juz nie byl czysty... Takze tez sadze ze to moze miec zwiazek...