Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lia lia lila

Jak można być taką świnią? Sytuacja na przystanku

Polecane posty

Stoję dziś na przystanku tramwajowym, leje deszcz, na dworze 13C i widzę jak idzie rumunka. Jedno dziecko trzyma na ręku a obok niej idzie dziewczynka na oko 5-6 lat, cała mokra, w klapkach i widzę że się trzęsie. Od razu zrobiło mi się szkoda małej, no ale do rzeczy... Obok mnie stała gruba, dosłownie tłusta jak świnia dziewczyna i jadła frytki z maca, w ręku torba (pewnie jeszcze z zaopatrzeniem) i ta rumunka zapytała ją grzecznie czy może dać małej kilka frytek bo jest głodna, a ta z pogardą odmówiła. No luuuudzie jak można być takim wyczłowieczonym?? Nie chciała kasy tylko trochę jedzenia! Mam nadzieję że ta gruba locha nigdy nie schudnie i jej te fryty bokiem wyjdą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnuihuhi
wiesz, ja pewnie tez bym tak zareagowala, bo skad wiesz, ze rumunka nie chciala odwrocic uwagi i zwinac tej grubej portfela?? Z nimi to nigdy nic nie wiadomo, a jak tak bardzo ci bylo jej zal, to trzeba bylo dac jej dyche na zestaw od maca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjaaaaaantaaa
a no mozna, niektorzy ludzie nie maja uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eedeefeeeeeeeeeee
ja tez jestem przeciwna podkarmianiu rumonow i dawaniu im czegokolwiek, po co? co ich to nauczy? rumuny do pracy albo won z polski !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak beda zerowac na nas to nigdy nie stana na wlasnych nogach,zastanow sie!! wiadomo,biedne dziecko, ale to wina matki, dzieci jej powinni zabrac. dosc zebractwu dzieci!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnuihuhi
widze, ze w shanghaju sie bylo, ale dac rumunce na jedzenie to juz nie laska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiii.
sama moglas im kupic jedznie, madralo :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak miałaby jej buchnąć portfel, gdyby ta oddała jej paczkę frytek które trzymała w ręku... Pieniędzy nigdy nie daję, bo nie wiem na co rzeczywiście byłyby przeznaczone ale nigdy nikomu nie odmówiłam i nie odmówię, gdy prosi o coś do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssmsscfds
dlaczego ktos ma oddawac swoje jedzenie? moze gruba byla glodna, kupila se frytki, czemu ma oddac paczke frytek rumunskiej zebraczce? :(:(:( :O:O:O trza bylo autorko dupe ruszyc i kupic malej precla a nie skarzyc sie na grubaske ze niby ta egoistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgv hkvhei
A Ty pewnie stalas i udawalas, ze piszesz sms-a, zeby tylko Ciebie nie poprosila o jakies drobne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak możesz mówić o podkarmianiu drugiego człowieka? Wina matki i owszem, ale co to dziecko jest winne że musi łazić za taką matką w deszczu, a do tego głodne. Gdybyś widziała oczy tego dziecka, które patrzyły na tą grubą z nadzieją że da jej te kilka frytek to może inaczej byś mówiła... Ja bym nie potrafiła stać i wpieprzać frytek, gdy obok mnie stoi dzieciaczek który trzęsie się jak galareta i wyciąga rączkę po kilka frytek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego tematu
no to czemu sama nie zaproponowalas ze kupisz cos cieplego tej malej w najblizszym barze/budce z zarciem?cos stalo na przeszkodzie? ale co tam lepiej sobie poużywac na kims:O zwykla tępa cipa z ciebie i tyle:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4rtghgj
a co za różnica czy pieniądze czy frytki? chciała przyoszczędzić i nie kupować dziecku bułki tylko wyżebrać od kogoś jedzenie, to tak samo jakby kasę chciała. nie bój się, oni mają pieniądze poza tym było się lepiej zbulwersować faktem że w taką pogodę dziecko w klapkach wypuściła na dwór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nauczycie się czytać, to zaznaczyłam że nigdy żadnym ludziom czy to rumunom, czy bezdomnym nie daję kasy. Zapewne poszłabym i kupiła gdyby nie fakt że wracałam od lekarza z ostrym zapaleniem ucha i ledwo się trzymałam na nogach, ale gdybym miała w torbie jedzenie to bez wahania bym oddała małej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppp890
Rumuni wcale nie sa tacy biedni. Kiedys widzialam matke z bachorem, zebrali kolo parku. Jakies 15minut pozniej poszli na parking gdzie sal blyszczacy Mercedes (!), wsiedli i odjechali. No to chyba na fryteczki tez ich stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssmsscfds
autorko nie pieprz glupot,widzisz, nie odpowiadasz na pyt czemu SAMA TY nie pomoglas, nie kupilas dziecku zarcia czy cos.,..... obludnico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssmsscfds
"Zapewne poszłabym i kupiła gdyby nie fakt że wracałam od lekarza z ostrym zapaleniem ucha i ledwo się trzymałam na nogach, .." no juz nie klam,...............:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sissijka
alez autorko, jestes naiwna jak 15 letnie dziecko, ci ludzie nie sa głodni, maja więcej kasy niz poł kafe razem wzieci, wlasnie w taki sposób - na chore, glodne albo zmarznięte dziecko - biora na litosc frajerów, chyba niedługo zyjesz na tym swiecie skoro rumunskie dzieci jeszcze budza w tobie litośc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy mają pieniądze czy nie i nie moja sprawa jak ubiera własne dziecko w taką pogodę. Widziałam głodne dziecko, przemarznięte które wyciągnęło rękę po dosłownie kilka frytek i tłustą babę, która z pogardą odmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crcrtt
kolo mnie mieszka banda rumunow/romow. NIkt tam nie pracuje na etacie, kobiety w ogole, a dwa meredesy pod domem stoja:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppp890
"Nie wiem czy mają pieniądze czy nie i nie moja sprawa jak ubiera własne dziecko w taką pogodę. Widziałam głodne dziecko, przemarznięte które wyciągnęło rękę po dosłownie kilka frytek i tłustą babę, która z pogardą odmawia. " Skoro to nie Twoja sprawa to po co o tym piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crcrtt
Rozumiem, ze gdyby te frytki jak chuda laska, to by zmienialo obraz sytuacji?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4rtghgj
taa ty oczywiście miałaś w swoim mniemaniu wymówkę, żeby nie pomóc a po grubej jedziesz. nie wiesz w jakiej ona była sytuacji, może nie jadła przez 3 dni, nie możesz wiedzieć nic o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ssssssmsscfds "Zapewne poszłabym i kupiła gdyby nie fakt że wracałam od lekarza z ostrym zapaleniem ucha i ledwo się trzymałam na nogach, .." no juz nie klam,............... Nie interesuje mnie czy wierzysz czy też nie, ale takie są fakty że leżę teraz w łóżku naszprycowana ketonalem i antybiotykiem. Może podać ci nazwę dla wiarygodności? Nie mam potrzeby kłamania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssmsscfds
historii i powodow grubaski z frytkami tez nie znasz wiec sie od niej odwal patrz na siebie i na swoja nieczulosc wobec dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnxkhbxhjxbxj
to jest prowo - jakby była tak ciężko chora to by nie czekała na autobus tylko pojechała do domu taksówką, stać, bo rozjeżdza się po Szanghajah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppp890
Ale masz potrzebe obsmarowania "grubaski", ktora chciala zjesc sobie pare frytek kupionych za wlasne pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy mają pieniądze czy nie i nie moja sprawa jak ubiera własne dziecko w taką pogodę -> naucz się czytać ze zrozumieniem. 4rtghgj taa ty oczywiście miałaś w swoim mniemaniu wymówkę, żeby nie pomóc a po grubej jedziesz. nie wiesz w jakiej ona była sytuacji, może nie jadła przez 3 dni, nie możesz wiedzieć nic o tym Wyglądała na taką która je maca trzy razy dziennie i rzeczywiście może była głodna, ale nawet gdyby to znaczy że nie mogła się z dzieckiem podzielić? Ja nie popieram żebractwa, ale nigdy mnie nie zbawiło oddać komuś bułkę czy napój jeśli prosił. I nie miałam wymówki taki był fakt, że zwolniłam się z pracy i wracałam od lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fedvgbfnnhgngng
Mam nadzieje, autorko, ze sama nie bylas swinia, poszlas i kupilas im cos do jedzenia? Czy Twoje wspolczucie jest dalekie od Twego portfela i ogranicza sie do pierdolenia o biedactwie na kafe i to, mimo, ze sama nie dalas ani jedzenia, ani zlamanego grosza, sprawia, ze zadzierasz ryj w niebiosa i czujesz sie lepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×