MOJ CHŁOPAK MNIE NIE SZANUJE...

Witam wszystkich... Mam problem i nie wiem co robić ... otóż tak... Jestem w związku jakieś 5 lat mamy syna 2letniego i mieszkamy razem , na początku było ok jednak teraz jest coraz gorzej , moj eks facet mnie wyzywa od najgorszych , poniża i wogule ma w d***e moje zdanie ! Nadużywa alkocholu.. nawet jednego dnia bez piwa wytrzymać nie może. Jednak czy trzeżwy czy pijany itak mnie wyzywa aż wstyd bo sąsiedzi słyszą itp...Często po nocy znika a ja siedze sama z synkiem w domu i płacze...on jednak ma to gdzieś i nawet nie przeprosi za te wszystkie wyzwiska , wiem że powinnam go zostawić i bardzo bym chciała jednak nie jest to takie łatwe bo mieszkamy razem a nie mam gdzie się wyprowadzić . Ostatno jak zniknoł na pare godzin w nocy i zrobiłam mu awanture to powiedział że jestem k*** i że jak będzie chciał to na całą noc nie wróci a mi h*j do tego ! boże mam dosyc takiego życia . proszę doradzcie co mam zrobić ...jestem kompletnie sama z tym wszystkim ...

I co jeszcze z nim robisz?

też kiedys byłam w podobnej sytuacji,z pijakiem który mnie nie szanuje ,płakałam ,błagałam nic .ten moj pisus przegioł jak zaczał mnie do tego wszystkiego zdradzac,znalazł babę która piła tak jak on....nie miałam gdzie odejsc ,pomogli znajomi ,na początku wynajęłam maly pokoik,z czasem cos większego,mam pracę i nie jest zle,on oczywiscie udawał ,że się opamietał ,chciał wrócic ,prosił ale ja już z tym dupkiem skonczyłam.czuję się wolna i szczęsliwa,nie boję sie ,że ktos mnie uderzy czy wyzwie a niby jakim prawem jakis dupek będzie mną pomiatał? zostaw diada jak najszybciej ,nie ma sytuacji bez wyjscia,,wiem ,wiem jak większosc kobiet wmawiasz sobie że go kochasz ,ale nie da się kochac za dwóch,nie warto,jesli nie chcesz tego zrobic dla siebie to zrób to dla synka,on cię wyczuł ,ze tobie można wszysto zrobic i powiedziec a ty i tak to przełkniesz,ale on nie ma prawa cie tak traktowac

???, jezeli tak sprobuj zaprowadzic go na leczenie

czmu napisalas o nim "eks facet'? przeciez nie jest eks

mieszkanie czyje? masz do gdzie, do kogo sie wyprowadzic? Jesli tak to pakuj manatki swoje i dziecke a szanownego tatusia o alimenty i koniec

konczy, najpierw znajomosci potem wielka milosc i zaraz buch spadekz duzej wysokosci i twarde ladowanie dzieciak, obowiazki, wraca rutyna, nie przetrzymal proby czasu, spie...laj ztamtad czym predzej nawet do domu samotnej matki, dziecko sie jeszcze napatrzy na ojca pijaka patologia, jezeli zalezy ci na dziecku uciekaj ztamtad gdzie pieprz rosnie!

DKW a co Ty to ten porzadny-olany?

TAK TO JEST JAK SIE ZYJE NA KOCIA LAPE BEZ SLUBU po jakims czasie wszystkie jestescie kurwami nie zonami, taka prawda.

moze i wlasnie to ten porzadny olany ale tak jest najpierw babka wybiera faceta malpe co to tylko ma za zadanie zarobic fizycznie na tyrce 3k, pojsc sie schlac z kolegami przy piwie i obejrzec tv, i takie cale zycie a porzadnych mezczyzn zarabiajcych w biznesie po studiach z nierzadko z brzuszkiem to sie olewa i przychodzi wlasnie po takich przejsiach, taka babe szczerze mowiac to wyjebalbym na zbity pysk jak by do mnie przychodzila o pomoc, chciala? wybrala? to niech teraz ponosi konsekwncje a co! takie sa uroki zycia doroslego czlowieka

oj joj joj, a co ma powiedziec kobieta, ktora jest po slubie i tez jes wyzywana od najgorszych? Jak facet jest gnojem to to czy zwyzywa partnerke czy slubna zone nie ma dl aniego zadnego znaczenia.

Na twoim miejscu jak najszybciej bym uciekła z takiego "domu".:( Zawsze gdzieś się znajdzie dla ciebie miejsce na początek. Jak nie u znajomych, to nawet i u rodziców.