mam 116 cm w brzuchu w najszerszym miejscu i rodze na dniach.

Boje sie, ze bedzie mi duzo skory wisiało po porodzie i ze nigdy mi sie nie wciagnie.. :(

i co w zwiazku z tym??? mamy ci wspolczuc,plakac razem z toba czy polecic dobrego chirurga plastycznego??

Ja mam 106, ale startowalam z poziomu 62 ;) Jakos nie wnikam.

jejku, jaka zlosliwa :) Chodzi mi o to , czy jest szansa, zeby sie wciagnał ?

No a cóż poradzisz? Będziesz się martwić później gdy urodzisz i zobaczysz co i jak. Tylko nie oczekuj super efektów zaraz po porodzie bo to musi potrwać.

Ja miałam 120 i jakoś się wciągnął. chociaż idealny nie jest ale nic nie "wisi"...

ja miałam 122 cm... i niestety wisi. Za 2 miesiące mam termin na plastykę brzucha..

Koleżanka startowała z 60 cm, pod koniec miała 115 cm. 3 tygodnie po porodzie wyglądała już świetnie (a to był drugi poród, w pierwszej ciąży też miała ponad 100 cm w pasie na koniec). Także nie martw się. Ja póki co na początku 9 mc mam 90 cm (też startowałam z 60 cm) i liczę, że się wciągnie. A jak nie, to zawsze jest jeszcze plastyka brzucha.