Kolejna akcja POMOCY DLA NICH !

Witam juz tutaj kiedys pisalam, prosilam o pomoc dla kobiety samotnie wychowujacej dziecko tzn mojej sasiadki. Sama pomagam im jak tylko moge ale moze ktos z was chcialby sie dolaczyc? Wtedy jak tu pisalam dolaczyly sie 3 panie ktore pomogly... moze i teraz tak bedzie.

Jest to mloda kobieta przed 30stka coreczka ma prawie 2 latka jest kochana :) Magda tak wlasnie ma na imie mama dziewczynki pracuje w firmie sprzatajacej na umowe zlecenie i pobiera zasilek opiekunczy, almentow nie dostaje bo nie wie gdzie jest ojciec dziecka od kliku lat nie ma z nim zadnego kontaktu... a z funduszu tez sie nie zalapala (biurokracja) Przyjmiemy wszytsko co sie moze przydac matce i dziecku :) zaczynajac od produktow spozywczych higienicznych dla dziecka ubrania zabawki wszytsko co mozecie... prosze pomozmy im :)

nie mowie oczywiscie o pieniazkach ale moze w waszych szafkach kuchennych zalegaja jakies ryze kasze makarony ktorych i tak nie zdazycie użyć do konca terminu przydatnosci. moze poprostu mozecie je oddac komus kto w 100% je wykorzysta?

smieszna! Po pierwsze fundusz w takiej sytuacji da kase i nie ma oczym mówić, żadna biurokracja nie przeszkodzi. Po drugie co to za żebranie? Mi tez lekko nie jest a nie wyłudzam od ludzi makaronów! Może jej obiad ugotuje i wyslę? A może auto, bo mi w garazu zalega? Nie żartuj - takich jak ona a nawet mających sie gorzej - jest CAŁA MASA!!! Do opieki nie idzie a nie żebrać

to nie jest żebranina... ile moge to pomoge bo wiem ze to nie idzie na marne.. i wiem ze tutaj tez sa takie osoby ktore moga i chca komus pomoc !

my same biede mamy zyjemy od wypłaty do wypłaty.... rachunki musimy placic,jedzenie kupowac

idz z nia do opieki społecznej niech tam jej pomoga tu nic nikt nie pomoże same nie mamy

kafeteria to nie forum pomocowe, tu nikt nie jest w stanie nic zweryfikowac i mozna sie naciac - nie raz juz tak bylo. Jezeli to prawda to napsz na pomocnych http://forum.gazeta.pl/forum/f,615,Pomocne_emamy.html