Zdaniem niektórych Kościół stawia faceta ponad kobietę, ale ...

Kk utrudnia rozwody prawnie i wszyscy czy to ateisci czy innowiercy chcacy sie rozwiesc maja jak po grudzie -np para ateistow chce sie rozwiesc a sedzie katol ma zakodowane ze rozwod to grzech i nie powinno sie go udzielac

powinno być .... powiadasz . a n ie p owinno być tak ,ze pobierać isę powinni ludzie dojrzali i świadomi ? świadomi tego ,ze przyjdą kryzysy i gorsze czasy dla ic małzeństwa , ze trzeba będize stawić i m czoło - a nie u ciekać i jeszcze winą obarczać wszystkich do okoła - pomijająć siebie ? że rozwód niesie pewne konsekwencje w sferze społecznei i duchowej ?

albo ciemni ginaklodzy nie cha babom wkladac spiral ani przeppisywac natykoncepcji-bo KK tego zakazje -przychodzi s ebaba ateistka do przychodzi chce precpety na pigulke a lekarz aktol mowi nie-to widac ze kosciol swe brudn ekrwawe macki wpycha wszedzie

ferruczia rozwod przecina wezel malzenski i konczy gehenne jesli maz jest katem Dokładnie tak było w moim "przypadku" Dopiero rozwód uwolnił mnie od kata !!

Feruczia przykro mi, jak na dloni widac ze jestes stara zgorzkniala rozwodniczka. Chlopcie zostawil? biedactwo :-*

bzdury piszesz i nie masz pojęcia o warunkach udzielania rowodu cywilnego . O kościelnym unieważnieniu małżeństwa nie wspomnę .

jak mąz maltretuje zone to rozwod powinien byc z marszu a zwykle nie jest bo sprawa sie przxewleka

a co to znaczy - maltretuje żonę ? bo dla jednych to bedize ,ze j ą regularnie bije a dla innych ,ze narzeka ,ze zupa jest za słona .

w 1990 roku rozwody przeniesiono co sadow wojewodzkimch przez co cala procedura stala sie drozsza i bardziej skomplikowana -KK i jego polityczn emarionetki zrobii wszystko by obywatelom utrunic rozwody

chodzi mi o bicie i gwalty malzenskie wobec zony i nawet dzieci -sa rozni psychpaci -co np tluka glowa zony o scian elub podloge , przyplaaj , oblewaja wrzatkiem -a wedlug KK kobieta powin azostac nawet z mezem bestia

poczytajcie historie maltretowanych zon katalog tortur jest rozny

Licencja:) chce podyskutować o czymś o czym pojęcia nie ma.

Ty wielka wyzwolona feministko wraz z kolezankami zajmij sie lepiej sytuacja kobiet z krajow islamskich. Co macie na ten temat do powiedzenia? jak proponujecie im pomoc? sluchamy

Licencja bzdury piszesz i nie masz pojęcia o warunkach udzielania rowodu cywilnego Więc, jakie to warunki ? Chętnie wysłucham ...

nie popieram zbytnio rozwodu w sytuacji 40, 50 latek zakochal sie w modce i poczul mrowisko w gaciach-ale jak jest przemoc fizyczna , naruzenie nietklanosci cielesnej to baba powin a dostac rozwod z marszu

przecież je znasz , prawda ?:)

rozwod cywilny -jest udzielany jesli doszlo do trwalego i zupelnego rozpadu pozycia

sa rozwody bez orzeczenia o winie -zwykle niezgodnosc charakterow - i sa rozwodyz orzeczniem wylacznej winy męza lub zony-zdrada przemoc fizyczna , czytalam ze sa tez rozwody jak na przyklad maz uciekla mnaczas choroby zony -nie dopelnil swegomezowskiego obowiazku opieki

jesli nie ma zdrady lub przemocy fizycznej z udokumentowanej (obdukcja swadkowie) to malzonkowie podciagaja swoja sprawe pod niezgodnosc hcarakterow

Licencjo, Ty nie pytaj mnie, ja Ciebie pytałam czy znasz te warunki. Więc jak ?

ja mowie o tym ze kk zakazuj erozwodu nawet jesli maz jest bestia a jesli baba mimo wszystko sie rozwiedzie i potem ponownie wstapi w zwiazek malzenski -to kosciol ja potepia -wg niego rozwodkka powin a do konca zycia zyc w celibacie

KK w tym wypadku opiera swoje nauczanie o Biblię - jeśli ci ta nauka n ie pasuje - nie ma obobwiązku być czlonkiem zadnego chrześcijańskiego kościoła . Możesz tedy brać śluby i rozwody w dowolnej ilości .

nigdy nie miałam potrzeby zagłębiania sie w ten smutny temat , jednak pisanie o tym jak to politycy i księza utrudniaja ludziom rozwody uważam za albo nadużycie albo rozumowanie nastolatka .

nie mniej jednak warunki uzyskiwania rozwodu czy to ślubu cywilnego czy to uniewąznienie ślubu koscielnego - to nie jste czarna magia dostepna dla nielicznych - nawet na stronach parafii są one wyszczególnione . ale jesli ktoś chce się żenić i rozwodizć i być traktowanym jakby to ciągle to był jego pierwszy ślub - to n iech nadal szuka winnych wszędzie tylko nie u siebie :)

dobra dobra, ale wracając do tematu to tak kościół katolicki stawia mężczyznę ponad kobietę. Jak to się objawia? Ano tak, że wszelkie "fajne" funkcje są zarezerwowane wyłącznie dla facetów a kobiety mogą tylko zajmować się funkcjami pomocniczo-służebnymi. Praktyka wygląda tak: panowie występują przy ołtarzu a panie myją podłogi. Oczywiście panowie mogą być podłogi bo nikt tego niezabrania ale panie już nie mogą przy ołtarzu występować. A dlaczego więcej kobiet jest wierzących niż panów, pojęcia nie mam, pewnie są bardziej zainteresowane ładnym ślubem w białej kiecce.

licencj a-ale przeciez w panstwach katolickich to Kk utrunial dostepnosc rozwodw -wiec utrudnial ludziom , obywatelom , czy to wierzacym czy niewizrzacym -rozejscie sie

przypominam , ze nalezy uzyskac odpowiedz od kleru dlaczego kosciół usunoł z dekalogu 2 przykazanie :) tak tak wiekszosc katolików nie zna wersji prawdziwej z Bibli z II ksiegi Mojżeszowej dekalogu , zna tzw. wresje katechetyczną ! Mało kto sie też zastanawia dlaczego w tej wersji 10 przykazanie zaczyna sie dziwnie tzn "ani żadnej rzeczy ktora jego jest " odsyłam wiec do zapoznania sie z prawdziwym dekalogiem :) brak 2 przykazania wiele wyjasni .

cztam regularnie katolickie tygodniki i dzienniki-tam jest jedmomyslne potepienie rozwodow i powtornych malzenstw rozwodnikow

religijn ekretynki trzymaj dziewictwo do slubu -bo od urodzenia wbija im sie religijn ebzdury-w USA przeciez wydaje sie 100 mln dolcow na prpagowanie czystosci przedslubnej w szkolach- na uczelniach tez to jest

DKW a propos rozwodu: ,,kto opuszcza zone wyjawszy powód wszeteczenstwa prowadzi ja do cudzolóstwa, a kto by opuszczona poslubil, cudzolozy'' (Mt 5:31-32) ------------------------------- :) skomplikowane tym bardziej jak sie wie , z e Bóg nie miał nic przeciwko temu ze ...salomon miał wiele zon , jakób tak samo i Dawid