Czy przymuł to najgorszy charakter człowieka???

Jestem ciekawy waszych opinii na ten temat;)

a jaki to jest? taki flegmatyczny, ociężały, roztargniony, niedospany? ja taka jestem;) a mogło być o wiele gorzej

tak! Lepiej trochę powariować, mieć masę pomysłów i być kreatywnym niż siedzieć i pierdzieć w stołek

gowno! zmija to najgorszy typ czlowieka! przymul jeszcze ujdzie...

ale ja uważam osoby podobne do mnie raczej za słodkie:) dla mnie przebojowość jest sztuczna.

Sztuczne jest to co udajemy a nie to jacy jesteśmy

Już wyjaśniam: chodzi mi o ludzi którzy: zadają głupie pytania, mają poważne problemy z koordynacją ruchową, mają często poważne problemy z myśleniem między wierszami "działanie na resecie" i myśleniem przestrzennym. Nie łapią w locie słów którzy wszyscy dookoła potrafią przetworzyć, podczas gdy przymuł potrzebuję na to od 10 sekund do kilku dni. Mówią bardzo nie wyraźnie, zwykle bardzo cicho ale czasami za głośno nie potrafią ustawić właściwej intonacji głosu. Czesto się stresują i mają problemy gdy spotykają się zwiekszą grupą ludzi, wtedy nie mówią nic lub niewiele

Z pewnością nieciekawy typ człowieka:D

ja uwazam ze 90 procent ludzi gra w towarzystwie udaje kogos lepszego, fajnejszego ..itd

to są szkolne objawy mózgu nadszarpniętego przez nerwicę. tak, miewam takie zwiechy ale to nie jest część mojego charakteru tylko mózg mi się zjebał tak może mi przejdzie i będę miała zaszczyt podobać się Tobie jako człowiek

czy ja wieeeem.... a jaka krzywde moze mi wyrzadzic taki...przymul? a niech sobie chodzi po swiecie....

Ja osobiście teraz przymulam i nie za bardzo wiem co sie dzieje.

Przebojowość sztuczna? Nieprawda! Wszytko zalezy od człowieka są osoby żywiołowe a sa i wiecznie ospałe i tu nie ma nic sztucznego...

hahhhaha no jak to jaka krzywde!? Zamula jak cholera!

niektorzy sa przepojowi z natury ale wiekszoc udaje przebojowych i wtedy to widac:D

ach jebcie się (joke) przebojowość w Polsce jest sztuczna. we francji, hiszpanii czy włoszech jest naturalna

czasem zwykła nieśmiałość i niskie poczucie wartości może stworzyć z człowieka kogoś kto nie będzie zabierał głosu w dużym towarzystwie, będzie się stresował itd. ale czy to od razu jest "przymuł"? Wbrew pozorom i opinią ludzi, którzy będą twierdzili, że ten z Twego opisu to nieciekawy i nic nie warty człowiek. Tacy ludzie bardzo przydają się osobnikom bez skrupułów, gdyż łatwo nimi kierować oraz ich wykorzystać, bo niewiele rozumie i nie umie się postawić. I tacy zapewne mogą powiedzieć, że "lubią" ten charakter. Więc ukonkretnij to pytanie, najgorszy charakter ale dla kogo? Najgorszy oznacza tu najmniej lubiany, najmniej pożądany, czy najmniej szanowany w społeczeństwie?

tylko nie czaję za bardzo co ma przytulanie do matołectwa no ale pozdro. tak łatwo mną manipulować ale ja w zamian gardzę cwaniaczkami którym tylko cwaniactwo wychodzi.

Nie dodałas jednej kwestii czasem nawet taka osoba niesmiała nawet po długiej znajomości nie potrafi sie otworzyc...

najgorszy typ to taki, którego wszędzie pełno i nie można się od niego opędzić a ty dziewczyno davidova, zastanów się 5 razy zanim napisesz taką bzdurę, jak to: "hahhhaha no jak to jaka krzywde!? Zamula jak cholera!"

wheidfhw Ty określiłaś takiego człowieka jako: "taki flegmatyczny, ociężały, roztargniony, niedospany" On jednak określił go zupełnie inaczej, ja tu więc piszę o osobie na granicy niedorozwoju umysłowego, a nie o Tobie. Flegmatyk to co innego. Tak bynajmniej mi się wydaje?

przymulanie miało tam być. to było przejęzyczenie, nie zwiecha nie bójcie się

no tak nie chciałam zamuła urazic

i jeszcze dziewczyno dawidowa: "Nie dodałas jednej kwestii czasem nawet taka osoba niesmiała nawet po długiej znajomości nie potrafi sie otworzyc..." czasem tak bywa pewnie, ale nie rozumiem jaki to ma związek z tematem?

a no i cwaniaki - to jest typ, który powinien zniknąć, nikt po takich płakać nie będzie "przymuł" o którym piszecie nie musi być człowiekiem głupim albo mało inteligentnym. Może po prostu mieć problem z relacjami międzyludzkimi (fobia społeczna bardzo "pomaga") i z uzewnętrznianiem swoich myśli i emocji.

no tak jest jeszcze tak przy nerwicy, że dana osoba jest tak napięta tym wszystkim (życiem) tak długo, że później nie jest już w stanie albo nie ma siły (nie wiem czy ja to dobrze opisuję) przejąć się, zaangażować czymś.

Brednie piszesz nikt tu nie napisał ze człowiek flegmatyczny jest mało inteligentny lub głupi. Widac ostrosc wypowiedzi wynika byż może z twojej złosci spowodowanej jakimś powiązaniem z osobowością flegamtyczna.

Ja właściwie rozumiałam to potoczne słowo "przymuł" inaczej, czyli jako człowieka powolnego ale ustosunkowałam się do definicji autora tematu, czyli do tego: "zadają głupie pytania, mają poważne problemy z koordynacją ruchową, mają często poważne problemy z myśleniem między wierszami "działanie na resecie" i myśleniem przestrzennym" tu mi już jednak trąca upośledzeniem lekkim, tym bardziej, że dodał koordynacje ruchową

nie najgorszy gorsze są osoby wredne i fałszywe oraz przesadnie zwariowane - przymuł tak nie przeszkadza,bo wlasciwie jest tak,jakby go nie było,a z osobą co cały czas gada i sie hihra i w ogole zwraca na siebie caly czas uwage mozna oszalec..robi sie glosno i niefajnie

Takich osob tez nie ma co bronić każdy jak ma jakis problem nie powinien sie z tym chowac tylko probowac to naprawic.