Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zocha33

maj 2013??

Polecane posty

mnie kłuje w lewym jajniku, takie trochę podobne bóle jak na okres, ale mniej intensywne a smoczek dla malucha bierzecie do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamusie, ale się rozpisałyście. Fajnie, że jest nas więcej - Ja też jak czytałam ostatnie strony to miałam wrażenie, że chyba sama będę rodzić sn :) Jutro mam wizytkę z ktg, ciekawe jaki będzie zapis.\Zapytam też lekarza jak się zapatruje odnośnie mojej wady wzroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja juz po wizycie. Babel ma sie dobrze, szyjka moja tez, spojenie git i w sumie lekarz nie widzi wczesniejszego porodu:) Co za tym idzie nie mam jeszcze skierowania na cc. Szkoda bo chcialam miec juz sprawe jasna. Mam kolejna wizyte za tydzien. Moze wtedy juz wypisze. A i mam wysokie cisnienie, graniczne wrecz 144/90. Mam kontrolowac pomiary i jakby co to dzwonic do lekarza. Wszystko pieknie, ale nie mam cisnieniomierza. Musze kupic na szybko. x Ja biore smoczek do szpital. Cora byla takim krzykaczem ze same polozne powiedzialy zeby maz dowiozl:) x Jak dzwonilam po szpitalach we Wro to mowili mi ze ubezpieczenie sprawdzaja przez eWUS. X Za pociorkowca placilam 50zl. I dzis dowiedzialm sie ze go nie mam:) x mamanita brzuch jak na okres pobolewa mnie od mniej wiecej 34tc. Lekarz mowi ze to tak ma byc bo grawitacja dziala a macica cwiczy do porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co najsmieszniejsze lekarz mowi, ze jak mnie bardzo te pobolewania niepokoja to moze mnie polozyc na patologie! Boj sie boga facet!!! Wole lezec w domu niz w szpitalu. Dobrze ze moj lekarz nie pchal na sile na oddzial. Ale za tydzien jak bedzie wizyta to moj M cos wspomnial ze moze bym sie polozyla dla wiekszej pewnosci i kontroli nad naszym stanem. Az sie zdziwilam...pewnie bidak sie martwi. Przemysle sprawe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a wiedziałyście, że tatom przysługuje 14dniowe L4 na opiekę nad nami po porodzie? Tylko kurcze nie wiem czy tylko w przypadku małżeństw... My nie jesteśmy małżeństwem, próbowałam znaleźć informacje na ten temat, ale wszędzie piszą co innego :( Może któraś z Was wie jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilith fajny ten wózeczek i spacerówka super wygląda, co wcale nie jest takie częste :) Ja mam kreskę przez cały brzuch , a pępek mam taki śmiesznie wypukly ze aż wczoraj lekarz sprawdzał czy nie mam przepukliny :) Moja corcia tez nie jest malutka w 35t 5d ważyła 3400g Co do karmnikow to położna mówiła żeby zainwestować w droższy dopiero po porodzie , a na początek jakiś tańszy. 321 miałam identyczne bole , ostatnio przeszło chyba dlatego ze brzuch sie obniża . Mamanita te bole ponoć na koniec są normalne , tez mam je od kilku dni . Jopka super ze z dzidzia wszystko dobrze ale ciśnienie faktycznie b.wysokie koniecznie musisz kontrolować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*klauddynka69 no w sumie racja, tylko że ja też boję się tego że mnie weźmie jak mąż bedzie w pracy, a wtedy będę prosić kogokolwiek by mnie zawiózł do najbliższego a nie krążył aż do Krakowa ;) *lilith-marlie ja w nocy wstaję na siku co 2h, w dzień nawet i częściej chodzę, więc póki co pokrzywa niech mi jeszcze w szafce posiedzi ;) *majowamamusia ja mam praktycznie od początku ciąży taką leciusieńką krechę. *anila a po co książeczka jak jest eWUŚ? a właśnie - nie wiecie jak to jest, tj kiedy faktycznie należy się zbierać do szpitala? Na pewno od razu jak odejdą wody, ale jak jest przy skurczach? Położne mówią że przy skurczach co 5min, ale jak to wygląda u osób którym szyjka sie skraca, mają rozwarcie? Wiecie coś na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**agrataka no wlasnie ja tez mam z tym problem bo moja szyjka jest bardzo krotka no i caly ten pessar i tez nie wiem kiedy jechac do szpitala,bo niby pierwsza faza porodu jest jak sie szyjka skraca no ale jak juz jest krotka to pierwsza faza juz za toba;) bede musiala mojej gin wypytac tego 25go na wizycie co i jak,i tez musze sobie spisac pytania bo pozniej zapominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrataka ja też właśnie się nad tym zastanawiałam jak to jest i czy będę wiedziała kiedy jechać do szpitala i nawet zapytałam ostatnio na wizycie mojego lekarza o to a on odpowiedział że jak się zacznie to będę wiedziała że to to także zbyt wiele się od niego nie dowiedziałam. Chodziło mi bardziej o to kiedy jechać do szpitala jak np odejdą wody czy czekać na skurcze. A co do urlopu dla tatusia to mój mąż będzie z niego korzystał trzeba złożyć wniosek na tydzień przed planowanym urlopem i później chyba akt urodzenia tylko. 2tyg płatnego urlopu się należy także cieszę się że mąż będzie ze mną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna opieki należy się 2dni w ciągu roku. Klaudynka ja miałam pobierany tydzień temu wymaz na paciorkowca ale nic nie płaciłam i nawet nie wiedziałam, że to jest platne. Mi lekarz pobrał i kazał zanieść tylko do laboratorium które jest obok gabinetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojojo dziewczynki, tyle dzisiaj pisałyście, że nie wiem jak po kolei odpisywać :) Może zacznę od tego, że byliśmy na ostatnim usg (pojutrze stuknie 37 tc.). Tym razem udało się zrobić 3d twarzy :))) Malutka waży 2900, a jest dokładnie w 36 tc 5 d., więc przeciętna waga podobno :) z kości udowej wychodzi, że ma 49 cm długości. Szyjka w prawie miesiąc skróciła się z 37 mm do ok. 27-30 mm, więc jak to lekarz określił - wielkich przygotowań do porodu nie ma. Wymaz na paciorkowca miałam pobrany dzisiaj - koszt 50 zł. Jestem spokojna, że mała przed terminem raczej się nie urodzi :)) @ majowamamusia: pępek mam wklęsły, właśnie tylko przy kaszlu sie uwypukla, albo jak Mała mocno przywali. Kreski brak, widoczne mocno żyły i "pajączki" czerwone naczynka. @KlauDDynka: powodzenia na egzaminie!! Rzeczywiście lepiej teraz niż potem, będziesz miała z głowy :) Ja zaczęłam robić kurs w wieku 16 lat, hoho :) W sumie zdałam za 5tym razem bo przez stres wszystko chrzaniłam. Napisz koniecznie jak Tobie poszło!! A za wymaz z paciorkowca płaciłam 50 zł. @G2221: Kupowałam staniki do karmienia "docelowe" jakoś tydzień temu. Poszłam do sklepu, gdzie babeczki fajnie dobierają i doradzają. Dowiedziałam się, że: najlepiej jest kupować najszybciej po 36tym tyg. ciąży. Obwód pod biustem który mamy teraz, podobno w większości przypadków się zmniejsza i wraca blisko do obwodu wyjściowego. Za to obwód w biuście i sam kształt biustu jest podczas karmienia zmienny. One dobierają biustonosz, którego miseczka jest odrobinę większa, ale nie za wielka, tak, żeby na większe piersi też pasowało. Co do obwodu pod, mam dokupioną dodatkową haftkę z 3 stopniami regulacji i dopinam sobie do biustonosza :) Jak obwód pod zejdzie, wtedy ją odepnę. Co do tacierzyńskiego, to nie ma nic wspólnego czy jesteście małżeństwem, czy nie. Orientowałam się, bo u nas jest taka sytuacja i nie ma problemu z urlopem dla taty :) @Juwelka: Fajnie, że idzisz do neurologa. Będziesz spokojniejsza :)) @kamelia: ja miałam wrażenie, że mała już weszła główką w kanał rodny, a leżąc w łóżku miałam wrażenie zimna w kroku, jakby mi coś spomiędzy nóg wyciekało ;) :P Po dzisiejszej wizycie u lekarza uspokoiłam się. Dziewczynki co do wszystkich bóli i ostrzejszych i bardziej mdłych, miesiączkowych w podbrzuszu, częstszych twardnień brzucha i ciążenia maleństwa bliżej kanału rodnego, lekarz powiedział mi, że to są normalne odczucia i zjawiska, wszystko w porządku i nie ma co panikować. Po prostu dzidzia jest większa a poród coraz bliżej :) Ja w dodatku czuję jakby smyrała mnie rączkami blisko pachwin, co strasznie mnie łaskocze :)) @anilla, też czytałam :Język Niemowląt" i bardzo mi się podobała :) U mnie w szpitalu nie wymagają żadnych zaświadczeń o ubezpieczeniu, mają eWuś, raczej teraz inne cuda nie są potrzebne...Koleżanki rodzące w innych częściach Polski, też nie miały z tym problemu i nikt ich o to nie prosił. W razie czego masz tydzień na dostarczenie papierka, jeśli już bardzo będą chcieli. Smoczka do szpitala nie biorę. W ogóle smoczek traktuję jako ostateczną deskę ratunku. Tak jak pisze Madzik128, pracodawca nie ma obowiązku wystawiać RMUA, u mojego męża w pracy już tego nie robią. @agrataka i inne dziewczynki: U mnie w szpitalu jest tak, że mam się zbierać, ale przed wyjazdem zadzwonić (i podobno dobrze dzwonić do szpitala przed wyjazdem żeby nie odesłali spowrotem, bo za jeszcze za dużo czasu itp.), wtedy kiedy występują skurcze co 10 minut conajmniej przez godzinę. Uciekam spać moje drogie Panie, bo zmęczyłam się dzisiejszą wizytą, ale o ile spokojniejsza jestem :)))) Teraz już tylko pozostaje mi czekać...Do terminu porodu 21 dni :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*agrataka No u mnie sytuacja jest o tyle fajna, że jakby zaczęła się akcja to dzwonię do męża i zwalnia się z pracy i w ciągu 20 minut będzie w domu (sam dojazd to ok 10 minut no ale jeszcze trzeba się zebrać itp.) xxxxx * Szyszka85 Tacierzyński owszem ale chodziło o opiekę tzn. że jest wystawione zwolnienie lekarskie dla taty na opiekę nad mamą i to na cały rok jest 14 dni, lekarze zazwyczaj wystawiają od razu na te 14, a my chyba sobie rozbijemy, bo mąż nie pracuje w weekendy więc to już bylibyśmy stratni 2 dni. *Martyna89 na matkę 14 dni. No i jeszcze dwa dni opieki nad zdrowym dzieckiem (bierze w pracy matka lub ojciec), dwa dni okolicznościowego za urodzenie dziecka to chyba matka i ojciec, no i jeszcze opieka nad dzieckiem chorym ale to już jakaś większa ilość dni i też chyba może tylko jedno z rodziców. xxxxxxx ZDAŁAM! ;) Czekałam w poczekalni prawie 50 minut aż mnie wywołają :/ ale trafił mi się fajny egzaminator miły taki koło 30stki, spokojny, rzeczowy, dał nawet dwa razy wskazówki, zapytał się czy obsługiwałam wcześniej 6cio biegówkę (inni nie pytali o to). Walnęłam dwa "babole" - na przełączce jednokierunkowej z torowiskiem ustawiłam się do lewej i zjeżdżając z niej pojechalam od razu na prawy pas (obydwa były wolne) a powinnam na lewy a później zmienić na prawy, i raz włączyłam trochę późno kierunkowskaz i tyle :) Egzamin trwał 47 minut, z czego jakieś 10 minut na placu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Niespodzianka Dokładnie i to razy dwa bo prawie każda jeszcze w dwupaku - więc z taką mocą ciężko było by oblać ;) A tak na serio dużo mi dało, że trafił mi się taki spokojny egzaminator, bardzo kulturalny człowiek, aczkolwiek podczas jazd wydawał tylko polecenia i dobrze (niektórzy czasem próbują rozładować stres jakimś żartem itp.) co prawda parę razy dość późno wydał polecenie ale może sprawdzał moją czujność. Na łuku trzęsła mi się noga na sprzęgle, a jak wjechałam z ośrodka to ręce normalnie mi wibrowały na kierownicy i noga tak samo ale później już jakoś się to uspokoiło - myślałam sobie, że jadę z instruktorem na doszkalających a nie że mam egzamin ;) Z tego wszystkiego najgorsze było czekanie - prawie 50 minut, a w ostatnich 5ciu Mała tak się wysoko ułożyła, że strasznie naciskała na żołądek i uciskała na prawe żebra. Żołądek mnie rozbolał i bolał coraz bardziej od ucisku, w pewnym momencie dosłownie zwątpiłam czy dam radę ale jak wyczytali moje imię i nazwisko to tak szybko się wszystko potoczyło, że nawet nie wiem kiedy przestało boleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudynka, gratulacje :-) Dzien dobry Wszystkim. Troszke wieczorem czytałam, co napisałyście po południu o tych urlopach tacierzyńskich, L4 dla tatusiów i tak dalej i mam wrażenie, że albo troszkę pomieszałyście, albo ja nieprzytomnie źle czytałam, więc postanowiłam to wszystko uporządkować: 1. dla dzieci urodzonych w 2013 roku każdemu ojcu przysługuje 14 dni urlopu ojcowskiego (lub tzw. tacierzyńskiego), który można wykorzystać do dnia ukończenia przez potomka 12-go miesiąca życia. Należy zawnioskować o ten urlop min. 7 dni przed wnioskowaną datą rozpoczęcia urlopu. Pracodawca musi uwzględnić wniosek pracownika. Wynagrodzenie za ten urlop liczone jest w wysokości tzw. średniej urlopowej. 2. zarówno ojcu jak i matce przysługują 2 dni urlopu okolicznościowego z tytułu urodzenia dziecka (należy w kadrach lub ZUS przedstawić akt urodzenia potomka). 3. dla matek, które rodziły cc lub przy powikłanym porodzie sn (lekarz musi wpisać sprytnie wskazania ku temu, żeby ewentualnie ZUS tego nie podważył - np. krwotok przy porodzie) - jedna osoba, najczęściej mąż lub partner (nie ma konieczności, że to musi być małżonek) może przy wypisie matki ze szpitala poprosić o 14 dni L4, z tytułu opieki nad położnicą, która tej opieki poszpitalnej w domu. Zwolnienie płatne jak zwykłe chorobowe w wysokości 80%. Teoretycznie, jeśli matka jest samotną mamą, to nawet któreś z jej pracujących rodziców może wziąć L4 z tytułu opieki nad nią. 4. I w końcu tzw. opieka nad dzieckiem - Zgodnie z art. 188 Kodeksu pracy pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy na 2 dni, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Te 2 dni może wziąć albo matka, albo ojciec niezależnie od liczby wychowywanych dzieci w wieku do 14 lat. Pracownikowi za te dni przysługuje prawo do pełnego wynagrodzenia. xx mam nadzieję, że wszystko tutaj zebrałam. Jeśli coś jest niejasne, to chętnie służę dodatkowymi wyjaśnieniami. xx prałyście pokrowiec materaca do łóżeczka? nasz się zdejmuje i zastanawiam się czy nie przeprać, bo jedzie od niego chemiczną nowościa ;-) xx buteleczki z atomizerem - troszkę większe widziałam w ikei, takie do kwiatów, ale takie prawie malutkie (na oko 250ml) są do kupienia w Jysk, więc skoro mówicie, że w rossmannie nie ma, to polecam wizytę w Jysk. Czytałam również, że niektóre mamy polecają wodę w atomizerze/spray'u do zwilżania wody w trakcie porodu - wydaje mi się, że można taką buteleczkę po prostu napełnić fajną wodą mineralną, wg uznania i wyjdzie kilkanaście razy taniej niż taka Vichy czy Avene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki :) Widzę że chyba dziś ładnie spałyście, bo jeszcze żadna nie pisze, ja od 4 już nie spię :/ Klaudynka gratulacje! super ale Ci zazdroszczę, ja 3 razy oblałam i odpuściłam jak zaczęliśmy odkładać na mieszkanie, nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze zabiorę się za prawko, bo ja to wszystko za bardzo przeżywam. Dzięki za info. na temat tacierzynskiego, też sie nad tym zastanawiałam. A u mnie też jakies dołki, zaczynam się bać tego wszystkiego, cesarki, czy wszystko pójdzie dobrze no i tego czy dam sobie rade z dzidziusiem. To już za tydzień. Niby wszystko przygotowane, pokoik czeka, ciuszki wyskładane, nawet 10 paczek pampersów już mamy a tu nagle panika, strach. I chciałabym zeby było już po wszystkim a jednocześnie boje się. No cóż trzeba to przeżyć, teraz juz sie nie wycofam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :-)Klaudynka GRATULACJE!!!! xx Lilith ja tez myslalam nad praniem tego pokrowca i chyba to zrobie. xx Dzis kolejna noc spalam jak za kare :-\ Tragedia xx Przyszedl mi w koncu dzis fotelik bo wymienialam z maxi cosi citi na cabrio. Duzo podrozujemy i zdecydowalam sie na to dodatkowe zabezpieczenie baza iso fix. xx Ostatnio tez jestem rozkojarzona, dwa razy wjechalabym na skrzyzowaniu pod prad :-\ xx Smoczek biore na wszelki wypadek, chociaz chcialabym uzywac go jak najmniej. xx Milego i slonecznego dnia. U mnie sloneczko gdzies sie przebija przez chmury i ma byc 16st ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majowamamusia - pokrycie fotelika też chyba trzeba wyprać w takim razie? ja już nawet zdjęłam z fotelika, ale chyba poczekam na słoneczną pogodę, żeby szybciej na dworze wyschły te pokrowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, uspokoiłyście mnie, dzięki bardzo:) III co do uprawnień pracowniczych związanych z ojcostwem: 1. Dwudniowy urlop okolicznościowy z tytułu urodzenia się dziecka. 2. 14dniowe L4 na opiekę nad członkiem rodziny - tutaj nad żoną po porodzie. Zwolnienie wystawia lekarz - ginekolog, internista. Płatny tak, jak L4 - 80%. W mundurówce - 100%. 3. Dwutygodniowy ojcowski (nie mający nic wspólnego z tzw. "tacierzyńskim" odpowiednikiem macierzyńskiego") - ojciec dziecka ma prawo w pierwszym roku życia dziecka go wykorzystać. Płatny w 100 %. Nie skraca wymiaru urlopu macierzyńskiego ani tacierzyńskiego. W te 2 tygodnie wliczane są wszystkie dni wolne od pracy. 4. "Tacierzyński" - czyli męski odpowiednik macierzyńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam weekendowo i deszczowo. Klaudi-GRATULACJE!!!!!!! Lilith -super, że napisałaś taką małą ściągę. Mój mąż musiał się zdeklarować na 14 dni tacierzyńskiego na początku roku przy planowaniu urlopu-pewnie to nie bardzo zgodne z przepisami, ale rozpisał od dnia planowanego terminu. Jak ja jestem na L4 to też mogę przed macierzyńskim wykorzystać 2 dni okolicznościowego? A małż? I jeszcze pytanko. Na tę chwilę to mamy macierzyński ten który teraz obowiązuje, potem dobieramy wg uznania dodatkowy jak przejdzie ustawa. Tak więc po urodzeniu mam coś zgłaszać w pracy, czy to przechodzi z automatu? Poprzednio chyba mąż jechał do zakładu, ale pewna nie jestem. Jak wiecie to będę wdzięczna za info. Miłego dnia dla Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ups-to mój ma rozpisany ojcowski nie tacierzyński:P można świra dostać z tym nazewnictwem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klauddynka - gratulacje:) ja tam zdałam za 7 razem :D III co do rozkojarzenia to chyba Was przebijam potrafię szukać telefonu dwa dni mając do kogoś zadzwonić biorę telefon i trzymając go w ręce zapominam, po co go trzymam potrafię wyjść z domu po coś, a w windzie zapominam po co wychodzę i wracam, bo przecież nie będę chodzić wokół bloku odpalam laptopa, żeby sprawdzić coś w necie - zapominam co nie ogarniam zawartości lodówki - sama ją zaopatruję w prowiant,ale żebym ja kojarzyła, co już w niej jest to już rzecz nieosiągalna i tak mam kilka śmietan, za to brakuje masła - "bo coś się skończyło" - "pewnie śmietana" po co przyszłam do sklepu i to, że mam listę zakupów w kieszeni też popada rychło w niepamięć ostatnio obliczałam ile mam lat, bo nie pamiętałam i teraz też bym musiała policzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, właśnie - zapomniałam o jednej rzeczy, co Kamelia napisała, więc jeszcze doprecyzuję, bo będziemy miały znów nieporozumienie. To co Kamelia określiła jako tacierzyński (w kp nazywa się to urlop przysługujący pracownikowi - ojcu wychowującemu dziecko :-) ), to jest uprawnienie ojca do skorzystania z niewykorzystanego przez matkę urlopu macierzyńskiego. Z tym, że matka ma obowiązek przebywać na macierzyńskim min. 8 tygodni (co jest podyktowane kwestiami połogowymi), a dopiero potem może wrócić do pracy, a pozostałe tygodnie może wykorzystać ojciec na tych samych zasadach co kobieta. To jest wprost wyłożone w kp, artykuły 180 i następne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilith--- wszystko rzeczowo napisałaś w/s tych urlopów, dzięki:) ja pokrowca materaca nie zamierzać prać, w sumie bezpośredniego kontaktu z ciałkiem maleństwa materac nie ma, kładziemy przecież prześcieradło (wyprane) i ja pod prześcieradło kładę jeszcze folie żeby nie przemókł materac w razie jak malutka się ssiusia moja kruszynka dziś mi dała w nocy kilka niezłych kopniaków, obudziłam się ciut zmęczona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**Klaudynka-super!gratuluje!!!:) **kamelia majowa-to sie moze wydawac smieszne ale napewno jest mega uciazliwe,z tymi latami to ja tez tak mam ze nie wiedzialam ile teraz skoncze w tym roku i tez musialam liczyc,jak jezdze autem to tez sie mega musze skupic zeby nie zrobc jakiegos bledu,no i mam schize na temat wypadku samochodowego,strasznie sie nagle zaczelam tego bac nie wiem dlaczego i to podczas jazdy z mezem gdzie on jest zawodowym kierowca wiec dobrze jezdzi. **no wlasnie jak to bedzie z naszym macierzynskim? Jego jeszcze nie ma tak naprawde-ustawe maja podpisywac w lipcu a od wrzesnia to ma wejsc w zycie tak?wiec my teraz nie mozemy sie deklarowac na roczny macierzynski tylko dopiero we wrzesniu jak ustawa wejdzie?no i bedziemy dostawac 100% wynagrodzenia a jak przedluzymy to 60%,dobrze to rozkminiam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny :)) Klaudynka gratuluje!!! podziwiam Cie!!ja sie nie nadaje do jezdzenia...na rowerze boje sie wjechac na jezdnie, zostane przy sciezkach ;) Kamelia ja tez ostatnio liczylam ile mam lat...chyba ostatecznie zgodze sie z moimi kolezankami, kore ciaze maja za soba, ze jednak troszke sie mozg "przestawia' ;)) Monitka, glowa do gory, ja tez sie boje, kazda z nas na pewno sie w jakims stopniu obawia jak to bedzie, co to bedzie...musimy wierzyc w siebie i w swoje mozliwosci. A przede wszystkim wsluchac sie w siebie i brzdacow. Ja boje sie najbardziej "perfekcji", czyli, ze juz jej nigdy pewnie nie osiagne;)) boje sie, ze bede oczekiwac od siebie zbyt wiele i po ludzku nie nadaze...w chwilach zwatpienia mysle o calowaniu golych stopek synka, o cieplych letnich dniach i spacerkach. Pieluszki, katarki, siuski i kupki na razie chowam po katach! Dobrze, ze jest kafe i sobie mozna ponarzekac :)) wielkim sukcesem jest samo przyznanie sie do obaw, damy rade :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do nowego macierzyńskiego - to jeśli ustawa wejdzie w życie od 1 września, to faktycznie - my nawet nie mamy możliwości zadeklarowania tych 80% na 12 miesięcy, więc zostaje nam opcja 100/60. Ale Kochane, dla nas to jest bezpieczniejsze, bo jeśli któraś się zdecyduje na powrót po powiedzmy 8 miesiącach, to przez 6m dostaje 100%, a tylko przez dwa 60% i ma tą kasę od razu prawidłowo rozliczoną. Szczerze powiedziawszy nie wierzę w to, że ZUS np. od razu by mi zwrócił brakujące pieniążki, jeśli bym zadeklarowała najpierw roczny macierzyński, czyli za 80%, a potem wykorzystała tylko 8 miesięcy (czyli de facto miałabym prawo do zwrotu niedopłaconego wynagrodzenia). jedyny minus, że trzeba oszczędzić na te chudsze miesiące :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×