Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hujowiczka

mieszkam, z facetem, ale nie wiem co dalej....

Polecane posty

Gość hujowiczka

znamy sie kupe lat, kiedeyś w gimnazjum byliśmy razem, teraz po 8 latach znow jesteśmy razem, tzn. teoretycznie. On przeprowadził się dla mnei do dużego miasta, gdzie nie ma nikogo poza mną. Wynajęliśmy kawalerkę, jego wciąż nie ma, jeździ do domu, bo mówi ze tu jest nudno, nic się nie dzieje, Od września chce dopiero pracować. Wiecie jak to jest, odgrzewane kotlety... mimo wszytko brakuję mi po prostu ciepła z jego strony. Parę razy powiedział, ze mnie kocha, ale uznałam że to żart, a on nie zaprzeczył. Jakoś nawet nie czuję, zeby był zakochany. Niby dzwoni, ale jakoś rzadko, jak ja dzwonie i prosze żeby był na kompie, to nie zawsez jest. Nie dostaję słodkich smsów i nawet tyle czułosci po kochaniu się ile bym chciała. On ma plany, chce jechać ze mną za granicę, zbierać na dom, meić dziecko....ale jak ma się to spełnić, skoro od niego wieje chłodem? on na moje zarzuty,, odpowiedział, ze nie jest gimnazjalistą, żeby słodzić dodam ,że ja chyba jestem zbyt spokojna wobec niego, tzn, toleruję, ze go nie ma, toleruję jego kolegów i w ogóle jakoś nie krzycze na niego,nie robię fochów. mimo że nie ma między nami wielkiej milosći chcę zeby był ze mną, bo w jakiś sposób zalezy mi na nim, ale ja chcę tę weiż umacniać, a nie stwać się coraż bardziej obcym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfgvfdrg
a jak go nie ma to gdzie jest? imprezuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hujowiczka
jest u siebie w domu rodzinnym, tam ma znajomych, chodzi na grile itp. ja tu chodze sama sie bawic tzn tez ze znajomymi, a jak on jest to dołącza do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfgvfdrg
ciebie nie zabiera ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hujowiczka
nasze domy rodzinne sa 400 km stad, ja tu mam pracę, wiec jezdze bardzo rzadko do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie cipy
dobrze ujęłaś temat " mieszkam z facetem" zamiast żyję z facetem,który myślę,że dla niego to wygodny układ,darmowy sex i nic więcej, nawet jeżeli potrzebuje trochę własnej przestrzeni,poby lub wyjechać sam to w czasie kiedy jest z tobą byłby ciepły,czuły,byłby partnerem do życia, do a tymczasem masz lokatora na stancji i jeszcze z nim sypiasz za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no padam
dostałaś odpowiedź powyżej - czego jeszcze drążysz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×