Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MarlenkaxD

Jak go odzyskać?? jestem zdesperowana!!!:( myśle o najgorszym

Polecane posty

Kochane:( doradzcie mi co ja mam zrobic, jak ja mam go odzyskać co mam zrobić żeby znowu mnie chciał! bylam z nim 3 lata zostawił mnie przez moje male bledy i glupoty, nie moge sobie tego darowac! kocham go najbardziej na swiecie i tylko on sie dla mnie liczy. Ale on zeby o mnie zapomniec pisze i spotyka juz sie z inna!:(((( jak ja mu wczoraj powiedzialam ze ide sie spotkac z kolega byl zazdrosny itd. powiedzial mi ze jeszcze mnie kocha ale chce o mnie zapomniec!:( nie chce! nie rozumiem dlaczego sie tak stalo... jak mam go do siebie przekonac!!!:( prosze o pomoc!:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blagam podsuncie mi pomysly, bo ja juz nie moge... nic nie robie!:( tylkoe siedze placze i go wspominam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto też tak uwaza????
skoro cie zostawił przez małe błędy to widocznie to był tylko pretekst do zakończenia związku. Co spotyka się już z druga dziewczyną? tak szybko? pomysl czy wcześniej nie miał jej na oku i jak nadarzyła sie okazja to wyolbrzymił jakąś twoją gafę to rozmiarów wieży eiffla tylko po to zeby to ciebie obwinic za zerwanie i mieć zajebistą sytuację pod rozpoczęcia nowego związku z inna panną. zanim będziesz chciała go odzyskiwać to pomysl i zbadaj jak sytuacja tak naprawdę wyglądała, popytaj znajomych moze sie jeszcze okazać ze sie zdziwisz. rady jak odzyskac? no cóz piszesz ze nie zrobiłas nic strasznego, więc on raczej nie cierpi z twojego powodu co nie pozwala mu byc z toba, mom zdaniem to tak jak pisalam wykorzystał sytuację zeby sie rozstac. jeśli cię kocha to wróci. uwierz. niech wie ze ty jestes za powrotem,ale sie nie narzucaj. jeśli się znudził to szybko chyba sie o tym przekonasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorzka prawda jest taka ze on cie nie kocha, wiem ze boli jak cholera ale musisz sie z tym pogodzic. mowi ze kocha i ze chce zapomniec zeby wygldac dobrze w swoich oczach. jaki to on nie jest dobry niby... przeciez on ma juz inna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poszukuje mężaaaaaa
okłam go ze jestes z nim w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie naszym glownym powodem rozstania bylo to ze on o planach swoich mowil glosno i wszystkim do okola, a ja tak nie potrafie wole je po cichu realizowac i do nich dazyc bez gadania, bo nie lubie gadac, bo jak mi nie wyjdzie beda patrzec jak na nieudacznika. ale to nie znaczy ze ja nie mialam z nim planoww. chodzi mi tu tez o to ze nie chcialam wyjechac z nim za granice mimo ze proponowal, ma racje nie chcialam tylko ze to byly ostatnie wakacje rok temu po szkole sredniej chcialam posiedziec w domu odpoczac od szkoly i obowiazkow! teraz zaluje ze nie pojechalam, ale wtedy mialam nadzieje ze przyjdzie wrzesien i jakas prace znajde! ale nie wyszlo tak jak powinno, do tej pory pracy nie znalazlam, mimo ze pytalam wszedzie. i on boi sie o to ze kiedys on bedzie tylko zapierdzielal na dom i mnie a ja bede siedziec, a co to moja wina ze ja tej pracy znalesc nie moge??? jakbym jeszcze nie szukala to rozumiem,a nigdy nie dalam mu odczuc ze ja chce jego kase, nigdy nie powiedzialam kup mi to czy tamto, bo to nie moj nawyk wole sama sobie kupic, i wiele razy sie dokladalam jak cos razem robilismy... nie rozumeim juz nic z tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on jest dla mnie najwazniejszy! teraz mu powiedzialam, abysmy wyjechali za granice na pol roku zarobili zaczeli sie budowac itd. a on ze gdybym powiedziala mu wczesniej! nie potrafie pogodzic sie z jego strata... ja kocham go najbardziej na swiecie... chce do niego wrocic, nie daje raady! nie moge zyc ze swiadomoscia ze on mnie nie chce... przeciez mowil ze mnie kocha! nawet wczoraj mi pisal ze moje szanse wzrosly... ja chce do niego spowrotem...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejejeje
z tą ciążą to żałosna rada. Dziewczyno urwij z nim całkowicie kontakt. Nie ma nic gorszego niż nachalna i narzucajaca sie dziewczyna. Nie pisz , nie dzwon. Nie odpisuj, nie odbieraj tel jakiś czas. ( o ile bedzie dzwonił) wtdy zacznie mu zależeć , jak się przekona , że na powaznie Cie stracił. A wtedy Ty się odezwij i powiedz, z po prostu nie miałas czasu, ze tak wyszło. a wtedy już potoczy się samo. Będzie tak o ile on Cie kocha. w innym wypadku jak przestaniesz się odzywac on nie bedzie zabiegał. ALE dziewczyno zastanów sie ! Czy chciałabyś reszte zycia spedzić z kims kto Cie nie kocha??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to znam
Nienormalny :o Jak można kogoś rzucać, a potem nie chcieć do siebie dopuścić, robić nadzieje i jeszcze do tego wszystkiego spotykać się z nową dziewczyną? Patrz, bo będzie tak jak kiedyś u mnie. Wrócicie do siebie, a ona okaże się, że jest w ciąży :o Bo przecież nie byliście razem, to od razu się pocieszył w tej przerwie :o Beznadziejna sytuacja. Ja też Cie radzę go zostawić w spokoju. Za dwoje kochać nie dasz rady. A takich niezdecydowanych, ja się nauczyłam już, żeby od razu zostawiać w spkoju. On musi dojrzeć do związku. Na razie sam nie wie czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on twierdzi ze szuka zwiazku tylko na powazenie, mial nadzieje ze ulozy sobie zycie ze mna. a teraz tak po prostu mnie olal... ja tak nie potrafie... wszystko bym dla niego zrobila...a ta dziewczyne zabila, zeby mnie tylko chcial. zeby o mnie nie zapominal!!! nie wiem co mam robic,.. myslalam nawet zeby ze soba skonczyc zeby o nim nie mysles... aby nie miec swiadomosci ze juz nie chce mnie i nigdy z nim nie bede!! nie umiem sie tym pogodzic... mimo ze kazdy radzi mi zapomniec o nim, ja nie potrafie!!!:((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to znam
Szkoda, że widzisz winę w sobie, kiedy to on zachowuje się podle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem tak zdesperowana, ze nie wiem co robie. on pracuje jako kierowca jezdzi tirami po kraju przekonalam go abym mogla z nim jechac od poniedzialku do srody. mialam nadzieje ze go do siebie przekonam! ze cos z tego bedzie. calowal mnie, przytulal... jak spalam (udawalam) myzial mnie po ustach i ogolnie byl tak czuly!:( potem jak powiedzialam mu ze w srode na 18 jestem umowiona z kolega (tylko aby wzbudzic w nim zazdrosc) tak jakby sie wkurzyl - widac ze jest zazdrosny jeszcze o mnie... ja go w ogole nie rozumiem... a tydzien temu w sobote z nim rozmawialam i jak z nim gadalam plakal. ze jeszcze sie nie odkochal, ze szybko nie zapomni trzech lat... nie wiem co o tym wszyastkim myslec.. mam taki metlik... a mi sie wydaje ze z ta dziewczyna chce byc tylko dlatego, bo nie chce byc saM. CHCE z kims spedzac czas. a tym bardziej ze ona lubi jego znajomych ktorych ja nie znosilam, nie przeszkadza jej ze on pije to piwsko bo mnie to denerwowalo... z tym jest ode mnie lepsza! ale ja go tak strasznie kocham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto też tak uwaza????
słuchaj autorko, miałas prawo nie zgodzić sie na wyjazd za granicę, związek polega na kompromisach. pozatym skoro on jest dalej w polsce to jaka to jest powiedz przyczyna rozstania? Co innego gdyby sam wyjechał i na miejscu stwierdził, ze skoro Ty nie chcesz do niego dojechac i razem pracować, to on nie chce związku na odległość i cie zostawia. Ale tak? przecież on dalej jest w Polsce i na dodatwek zaczął się spotykac z innapanna, którą na pewno z nim teraz nie pojedzie nigdzie. dlatego miom zdaniem ten wyjazd to był pretekst. Ponadto, jeśli piszesz ze on nigdy cienie utrzymywał to na jakiej podstawie mógł wysnuwac takie wizje ze jak zostaniesz w Polsce to on cię będzie musiał utrzymywac. nawet gdyby... to wiesz w powaznym związku to nie jest przeszkoda, ze ktoś nie pracuje a przez jakiś czas jedna osoba utrzymuje drugą, jeśli ta druga widać ze sie stara i szuka pracy a nie leżakuje. widocznie ten twój były to chłopiec jeszcze w krótkich spodenkach - zobaczył ze nie będzie miały z toba sielanki więc uciekł gdzie pieprz rośnie aby tylko nie poczuc sie odpowiedzialnym za ciebie. wiadomo nie chodzi o to zebys zniego kase ciągnęła - ale przeciez tak nie robiłas nigdy więc tym bardziej nie wiem czego on asie wysraszył, skoro nawet taka sytuacja się nie zaczeła zeby cie utrzymywał. koleś chce sie jeszcze pobawic, chyba mu obojętne z kim jest aby jemu było wygodnie.egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto też tak uwaza????
a tą czułoscią to znam ten typ, będzie płakał i ci mówił ze cie kocha i biedaczka z siebie robił ze go wielce zraniłas, a obok będzie prowadził całkiem szczęśliwe zycie z inna laską. a ze cie całował będąc z inna laską to tylko potwierdza, ze równie dobrze jak był z toba inną tez tak całować mógł ipierdolić jej te same głupoty. tacy kolesie tak robia zeby nie palić za soba mostów, w razie gdyby nie wyszło, zachowuja sobie furteczkę aby wrócic na stare smieci. sory ze tak brutalnie to ujęłam ale wiem z doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała z domu
ja też mam taki charakter jak twój facet, zrywam z jednym za chwile mam innego i każdemu opowiadam o wielkiej miłosci a tak naprawde nie czuje nic , kolejna zdobycz i kop na dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co mam robic.. wiem tylko tyle ze kocham go najbardziej na swiecie, nie wyobrazam sobie zycia bez niego!:( nie chce spedzac kolejnych dni z mysla ze juz nigdy sie nie spotkamy!:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie umiem, nie potrafie, nie chce o nim zapomniec!:( nie moge przestac go kochac!!!:( uwielbialam kazdy jesgo gest ruch usmiech spojrzenie, byl i jest dla mnie wszystkim. wole umrzec niz zyc bez niego!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremówa
Bardzo Ci współczuję, bo przechodziłam przez coś podobnego. I też on zaraz znalazł sobie inną... Przepłakane miesiące... depresja, myśli samobójcze, brak chęci do życia, całkowite zamknięcie i odizolowanie od świata... Te same uczucia: ja go kocham, tylko jego, nie mogę się pogodzić z jego stratą, z tym, że on nie chce ze mną być, zabiłabym dla niego! Żaden inny facet nie był odpowiedni, liczył się tylko ON! Znajome? Z perspektywy czasu stwierdzam, że to była chora miłość, a z choroby należy się jak najszybciej wyleczyć. Z cała stanowczością stwierdzam, że Ci przejdzie, ale jak dlugo to potrwa, nie wiem. Ja zaleczyłam ta chorą miłość klinem i ten klin nadal jest moim facetem już od lat i nie zamieniłabym go na innego :) przy tym wiele się o sobie nauczyłam i wiem, że nie można poświęcać 100% miłości dla faceta i trzeba coś zostawić dla siebie samej - ta nauka jest jeszcze przed Tobą żebyś już nigdy nie musiała przeżywac tego, co teraz w razie rozstania. A jak patrzę na ten poprzedni związek, to ręce mi opadają jak przypominam sobie swoje przepłakane noce, swoją depresję, to jaka byłam żałosna. Tak swoją drogą, to on Cie nie kocha i powiem Ci to, co kiedyś powiedziała mi koleżanka i co mnie bardzo mnie wtedy zabolało: może już czas pozwolić mu odejść? Niech idzie w świat i niech krzywdzi kolejne panienki. Co to w ogóle za tekst, że Twoje szanse wzrosły? On wcale nie jest o Ciebie zazdrosny, tylko jest jak pies ogrodnika - sam nie weźmie, drugiemu nie da. Dokładnie tak samo zachowywał się mój ex i ja w tym również mylnie upatrywałam miłość i zazdrość. Nie powiem Ci, jak masz go odzyskać, bo nie powinniście być razem - ten facet zniszczy Ci psychikę doszczętnie, będziesz kłęłbkiem nerwów, będziesz musiała zważać na każde wypowiedziane słowo, żeby on się nie obraził lub nie zrobił z tego afery. Zresztą spójrz na siebie - on już Cie niszczy. Facet wie, że ma nad Toba kontrolę i bawi go to, podnosi jego ego. A w to, co on mówi... phi, gadać sobie można, czyny są ważniejsze. Prawdziwego mężczyzny nie poznaje się po tym, jak zaczyna, ale po tym, jak kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lsavn
On Cię nie kocha, bo jak facet kocha to ze skóry wyjdzie żeby z Tobą być, a jak używa takich argumencików to znaczy że mu na Tobie nie zależy. Taka jest prawda, chociaż bolesna. A Ty ńie bądź żałosna, bo jeszcze tracisz tą odrobinę która Ci została w jego oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja będąc w desperacji zamówiłam urok miłosny...... i okazało się to strzałem w dziesiątkę:) Odzyskałam dzięki temu faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie zamawiałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u Samaela na magicznerytualy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 ostatnie posty tego samego idioty/idiotki spyerdalaj reklamiarzu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam jesteś idiotą. Ktoś się pytał to po prostu odpowiedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudna sprawa .Ja tez mialam problemy z partnerem, ale jakos wszystko sie ulozylo. Moze zadzwon do wrozki Agga Soyala. Ja zawsze do niej dzwonie bo ona jest najlepsza . Jest jak psycholog i zasze cos podpowie. Tez tak mialam i ona mi pomogal. Zreszta zawsze do niej dzwonie gdy mam jakies obawy. Tu jest Jej numer telefonu na Jej linie 708 788 222. Mam nadzieje, ze Ci pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochaliśmy sie w sobie choc było wiele przeciwności, wszystko przetrwaliśmy, wyprowadziłam sie z mojej miejscowości i zamieszkałam niedaleko jego. On sie do mnie wprowadził. Bylismy razem 1,5 roku... Wyprowadził się a powody to : napisałam do kolegi z pracy wiadomość i weszłam na profil swojego byłego... Dla niego to zdrada a ja nie rozumiem jak tak można... musiałam zadziałać…zamówiłam urok miłosny na http://urokmilosny24.pl i spokojnie czekałam. Po 2,5 miesiacach powrócił. Jestem mega szczęsliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×