Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gugunia

Dziecko w jakim wieku? Ciąża!!

Polecane posty

Mam taki problem, i nie wiem jak go rozwiązać: Mam 16 lat, mój facet 20, jesteśmy ze Sobą od ponad roku, gdy skończę 18 lat to mamy razem zamieszkać wiec wszystko pięknie. Ma mi się wtedy też oświadczyć. Ale... Ja mam do skończenia liceum, zaraz potem wybieram się (o ile się dostane) 6 letnie studia weterynarii. Gdy skończę naukę i znajdę prace bede miała 26 lat, on 30. Jak skończą sie sprawy nauki (mojej) chcemy mieć dziecko, tlyko, ze jest to strasznie późno, nie chce być tak starą mamą a on tym bardziej ojcem. Jego bracia w wieku lat 30 mieli już po 1-2 dzieci które chodziły do podstawówki. Z drugiej strony oboje wiemy, że na dziecko nie mozemy Sb pozwolić wcześniej bo ja nie bede mogła sie w pełni oddać nauce a on pracy na utrzymanie nas. Więc? Sama nie wiem co robić, niby to jeszcze dużo czasu i wiele sie może zmienić w moim życiu, ale jakoś ta kwestia mnie trapi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sprawa
za NAUKĘ SIĘ GÓWNIARO WEZ A NIE O DZIECIACH MYŚLISZ DO TEGO CZASU ON CIĘ W DUPE KOPNIE .. NARAZIE SOBIE DYMA MAŁOLATKE ;]]]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz mi pisać bym się za naukę bra ła bo w szkole idzie mi bardzo dobrze, i bynajmniej mnie dyma. Nie chcemy wpadki wiec na razie do sexu sie nie zabieramy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalona mamuska....
ja na pierwsze dziecko sie zdecydowałam w wieku 31 lat, po 3 latach slubu. wcale nie czuje sie staro:)) lepiej byc swiadomym tego co sie robi niż pozniej czuc sie zagubionym i samotnym ukoncz szkoly, a bediesz pozniej mogła planowac szczesliwe macierzynstwo:) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowa Wariatka
ja tam bym poczekała do konca studiow- weterynaria to nie socjologia, ze sobie poradzisz z dzieciakiem w miedzyczasie, to są ciezkie studia. Lepiej baw sie w dzieciowanie po skonczeniu nauki ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajuz
tak mi się wydaje że troche za brdzo chcesz rozplanować swoje życie.... jesteście ze soba dopiero rok, pożyjecie i zbaczycie jak to będzie... po drodze może się przydarzyc wiele rzecz których nie bierzesz pod uwagę a które mogą namieszać w waszych planach... jak na razie po prostu ze soba bądźcie i zobaczycie jak to wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorę bardzo dużo rzeczy pod uwagę, opcji które mogą zmienić całe życie jednak chce mieć jakiś zarys przyszłości i wiedzieć do czego dążyć. W wieku lat 30 chce miec dziecko, męża, dom i pracę. Nie chce być potem jakąś zakompleksioną singielką której nigdzie nie chcą przyjąć do roboty ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilia pośród trawww
a co ty planujesz co będzie za np.10 lat skoro masz dopiero 16!!! jeszcze nie jednego będziesz miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie planuje, chce miec zarys i jakiś cel. Mając 6 lat postanowiłam że dostanę sie do najlepszego liceum w moim powiecie a puźniej na studia. I dostałam się do niego. Majac 7 lat postanowiłam, że będę uprawiała sport(narciarstwo alpejskie) i przez 4 lata chodziłam do klubu, osiągałam wyniki, jedynie przestałam tam uczęszczać ze względu na zmianę zamieszkania, od września zaczynam inną dyscyplinę. Mając 8 lat powiedzialam że w wieku 18 lat wyprowadzam sie z domu, wtedy nie wiedziałam czy będę miała chłopaka który pomoże się utrzymać, wiec zbierałam kasę to z urodzin albo innych pierdół, tam gdzie miałam możliwość sie zatrudnić (chociażby na lewo) to dorabiałam by mnie było stać chociaż na początek na wynajem). Jak coś zaplanuje i wmówię Sb ze to zrobię to robię, miałam zrobić remont pokoju, zrobiłam itp Jeśli wyznacam Sb cel to go osiągam bez względu na to jak on jest odległy w czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjbkhj
jak rozśmieszyć Boga?? powiedz Mu 'mam plan' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaaaal
Tak,tylko pomyśl,że czasem natura zawodzi.. życie płata figle i nie warto nic planować,a co jesli do tej magicznej 30-tki nie będziesz mamą?Taka zdolna bestia i PUŹNIEJ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 to póżno?? teraz malo kto wczesniej decyduje się na dziecko, czym ty się martwis masz 16 lat dopiero?? jak chcesz to się teraz zdecyduj na dziecko jk skończyssz studia będzie juz całkiem samodzielne ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te te re te te
oj stara baba ze mnie skoro w wieku 27 lat staramy się z meżem o dziecko i wiesz co Ci powiem? Też miałam plan zostać mamą wcześniej niestety najczęściej "człowiek planuje-Pan Bóg krzyżuje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giniaminia
Kochana jesteś jeszcze bardzo młoda i powiem Ci tak...Najprawdopodobniej za te 10 lat, po studiach to już dawno nie będziesz pamiętać o istnieniu chłopaka z którym teraz jesteś. To bardzo mało prawdopodobne, że ta sprawa przetrwa. Zdarzają się jednak cuda i sytuacje przedziwne. Opowiem Ci swoją historię jako ciekawostkę jak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
giniaminia - chętnie posłucham :) miałam plan zostać mamą wcześnie - to może skoro nie wychodzi tb to trzeba było wziąć dziecko z domu dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te te re te te
ale z Ciebie wredne dziecko no popatrz :) i po co te złośliwości? nie czuję sie staro,mogę się jeszcze pare lat postarać,adopcja to ostateczność. Nie smiej się dziadku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te te re te te - wybacz jeśli brzmiało to złośliwie, tylko jako opcja, bo ludzie (niestety) nie chcą adoptować dzieci - swoja droga nie każdy może też adoptować, wymagania mają jakieś dzikie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giniaminia
Otóż też miałam chłopaka w wieku 16 lat i była to młodziencza, gorąca miłość. Fajerwerki niesamowite,u czucie ogromne, fascynacja. Oboje myśleliśmy, że to na całe życie, tak się nie stało bo rozeszliśmy się. Potem próbowaliśmy jeszcze się zejść ale jakoś nie wychodziło. Mieliśmy kontakt koleżeński od czasu do czasu.Ja zawsze miałam takie podejście, że wieku 25 lat chciałabym już dawno mieć męża i dziecko. Mam za sobą kilka związków, poważnych i mniej poważnych, zerwane zaręczyny itd...Teraz mam 26 lat, nie mam męża ani dzieci. Spotkałam się tym moim pierwszym chłopakiem po 10 latach i wiesz co sie stało? Zaiskrzyło na nowo. On był w wieloletnim związku, który się wypalił ja byłam w związku co do kórego miałam wątpliwości. Oboje zakończylismy swoje związki i zobaczymy co będzie dalej. Póki co jest bajecznie, jak dawniej, te same motyle w brzuchu i ogromna fascynacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa jasneeee
droga autorko "Mając 6 lat postanowiłam że dostanę sie do najlepszego liceum w moim powiecie a puźniej na studia. I dostałam się do niego." w tym najlepszym Lo chyba nie uczyli Cię ortografii :D Ciekawy zmyślony temat:) Jednak marnie przeprowadzona prowokacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te te re te te
Wybaczam ;) zwyczajnie zakuło w serduszku. Widzisz życzę Ci,aby wszystkie Twoje plany sie zrealizowały,ale uwierz,że niekiedy większość z nich bierze w łeb. Młodziutka jesteś więc wszystko przed Toba,ale wspomnisz kiedyś nasze słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba jakiś żart
Które dziecko w wieku 6 lat myśli o LO :D Niezły żart :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajerwerki niesamowite,u czucie ogromne, fascynacja. - czyli typowo młodzieżowa miłość, ale ja właśnie takiej nie mam. Nie zachowujemy się jak pary w naszym wieku, ale ludzie starsi, nie wiem jak to określić, ale nasi znajomi też tak uważają, że oboje nie zachowujemy sie jak ludzie w naszym wieku. Nie wiem czy to przez niego czy też nie ale mnie przestało ciągnąć do imprezowego szaleństwa, wariactw itp. Chętnie wyjdę (ale tylko z nim) gdzieś sie pobawić, spotkać ze znajomymi, próbujemy nowych rzeczy(np. wspinaczka), oboje uczymy sie od zera jeździć na snowboardzie i wgl. Ale jesteśmy inny, stając przy związkach rówieśników wyglądamy dojrzalej, chociaż sama nie wiem czemu tak jest :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba jakiś żartKtóre dziecko w wieku 6 lat myśli o LO Niezły żart - ja myślałam, i nikt mi wtedy nie wierzył, uważali że wygaduje bzdury i nikt nie wierzył ze sie tam dostane, a tu prosze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjbkhj
ja znam 4 letnie dziecko które chcialo zostac zakonnicą i zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiiiiiii..
Wiesz co, zajmij sie dniem codziennym i planami na nast rok, a nie zamartwiaj sie co bedzie za 10 lat.. Tak szczerze,to nie wiaodmo,czy dalej bedziesz w ogole z tym samym chlopek, wszystko sie jeszcze moze zmienic,i twoje studia, i marzenia,i plany,i priorytety, to szmat czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giniaminia
Wiesz co, jakbym o sobie czytała. My też byliśmy baaardzo dojrzali, też jest tu różnica bo my jesteśmy w tym samym wieku. Fajerwerki to bardziej mam na myśli te motyle w brzuchu przez cały czas. Nigdy ze sobą nie spaliśmy, więc wyobraź sobie jaki to jest teraz kosmos po 10 latach, kiedy dopiero jesteśmy dorośli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arya
o ezu 16 lat mazi takieplany a wszystko sie jeszcze zmieni ( o faceta mi chodzi) jestem tego pewna w 100% pojdziesz do nowej szkoly nowe znajomosci , studia tez nowe znajomosci , po co chcesz sie pchac w jakies plany jak jestes taka mloda !!?? teraz powinnas w ogole nie myslec o takich rzeczach bo wiek rzadzi sie swoimi prawami to raz a dwa ja mam 27 lat i dziecka nie mam i nie placze , na wszystko przychodzi czas , wez sie wyluzuj i odpusc sobie takie tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfg
mam 26 lat, nie jestem stara, nie mam dzieci i nie planuję w najbliższej przyszłości, kompatybilnie z moim mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lio pierdziel
Moim zdaniem najlepiej wcale nie mieć dzieci. Po co sobie życie rozwalać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×