Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pawel112

Karate w wieku 20 lat - jest sens ?

Polecane posty

Gość pawel112

Co o tym myślicie? Zastanawiam sie nad zapisaniem sie, ale po 1 obawiam sie opinii ludzi i tego, że jak odpadne np. po jednym dniu, bo sie nie spodoba, to wezma na jezyki, a po 2 zwyczajnie nie wierze w sens tego... rozumiem bedac dzieckiem zapisać sie i potem umiec sie obronic, bez strachu wychodzić, ale w wieku 20? Zaraz 30, potem 40 i nic juz nie ugram, bo taki 40-latek juz raczej nie ma formy, przynajmniej nie wyobrazam sobie skaczacego 40-latka i wygimnastykowanego. Ale jeszcze z innej strony patrzac - cholernie chcialbym podniesc sobie samoocene i w ogóle kontynuowac nauke itp...rozwijac sie. Przez kompleksy i złe wspomnienia olałem szkole. Odpowiedzcie jeszcze ile czasu zajmuje NAUKA wszelkich technik, a po jakim czasie zajęcia stają się już tylko treningiem? Tzn. chodzi mi o to, że jak ktoś np. 20 lat uczeszcza na zajecia karate, to już na pewno nie uczy sie, bo wszystko wie, więc dla niego to już jedynie trening i jeszcze raz trening... Czytałem, że nawet po roku nic sie nie umie jeszcze :/ i że na turnieje trzeba obowiązkowo jeździć, to na razie nie dla mnie wywiady i medale :o chciałbym sie uczyc, ale tak jakby anonimowo da sie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel112
Jakie 2 tygodnie? Jest troche czasu na podjęcie decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erewrewrew
czy wy wszyscy z psychiatryka uciekliscie bo ne kumam w ogóle co bredzisz. nie zapisuj się, bo nie wytrzymasz nawet jednego upadku- umrzesz jak ktoś zobaczy cie lezącego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowa Wariatka
Ja myśle, ze jest sens. Jeżeli to ci pomoże podnieśc samoocene, poprawic sylwetke.. Przy okazji zdobędziesz pasje. I to nieprawda, że nie mozna miec kondycji mając 40 lat- nic nie stoi na przeszkodzie. Jeżeli bedziesz dbał o swoje ciało, a nie staniesz sie zapasionym grubasem, który lezy z pilotem na kanapie to bedziesz sprawny. Naprawde. Wszystko to, co teraz w siebie zainwestujesz wróci do ciebie. Ja nie mam co prawda doswiadczenia z karate- moj chlopak trenowal najpierw tkd, a ostatnimi czasy od 2-3 lat chyba kickboxing, wiec trenuje cos od dziecka(od 8 roku zycia), w tym akurat trenujac tkd mial osiągniecia i czarny pas w koncu zdobył i medale jakies sie przewijały... Ale to nie znaczy, ze jak nie zaczałes jako dziecko, to juz jestes stracony. Zacznij teraz. Warto miec pasje i warto nad sobą pracować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×