Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana:(

Chcę mieć dziecko...

Polecane posty

Gość zalamana:(

No więc, nie wiem czy powinnam o tym pisać, czy mnie tu od razu nie usadzą ale mam pewien problem... W tym roku kończę 18 lat a potwornie chce mieć dziecko... To nie jest tak, że traktuje dzieci jak małe, słodkie, różowe laleczki... Potwornie kocham wszystkie dzieci, uwielbiam przebywać w domu dziecka, w przedszkolach, zajmować się dziećmi znajomych... Widząc kobietę z wózkiem na ulicy chce mi się dosłownie płakać... Nie wiem, dlaczego tak jest, bo nikt w mojej rodzinie przesadnie dzieci nie lubi a ja całymi dniami nic nie robię tylko oglądam dziecięce ubranka, wymyślam imiona, to gdzie będę pracować żeby na dziecko zarobić... Chłopaka mam od prawie 3 lat i on też bardzo dzieci lubi, ale boję się, że go męcze... Każdy chłopak w jego wieku (20 lat) chce na pewno imprezować itp. a ja tego nie lubię... Kompletnie nie interesują mnie imprezy, jakieś wyjścia gdzieś ani nic, zamiast tego wole zabrać dziecko z mojej czy jego rodziny na lody i całe dnie z nimi spędzać... Nigdy nie powiedział mi, ze ma tego dość, wręcz przeciwnie rozumie mnie i wydaje się być zadowolony. Dzieciństwa zbyt łatwego nie miałam, z reszta do tej pory w domu mogę odnaleźć jedynie wrzaski i gadanie o siostrze, która w oczach przede wszystkim mamy jest chodzącym cudem a ja jestem, bo być muszę. Nie wiem czy stąd we mnie tak ogromna potrzeba posiadania własnej, szczęśliwej rodziny i budowania małego nowego życia takiego, jakie ja bym zawsze chciała mieć... Wcześniej myślałam, że to jest jakaś chwilowa fascynacja dziećmi, że to się zdarza, ale teraz staje się to uciążliwe, potrafię pół nocy przepłakać a w dzień chodzić przygnębiona i myśleć jedynie o tym, żeby stać się kilka lat starszą i móc mieć dziecko... Może mnie tu każdy usadzi,,na tyłku,, jak to każdy zrobić potrafi, ale może znajdzie się też ktoś w podobnej sytuacji... Bo zwariuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile jeszcze zalozysz
takich tematów kretynko???:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamisia a ty nie lepsza jestes
od autorki papugujesz z wpisami od innych którzy ci radza tempy bez mozgowcu:D:o po0jecia o niczym nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw dojdź do czegoś typu mieszkanie dobra praca bo tą gorliwą miłością nie nakarmisz a załamiesz sie później jak nie będziesz miałą co do gara włożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
Mam wrażenie że dziecko stało się dla ciebie synonimem ucieczki od rodziny i wyobrażasz sobie dziecko jako wyjście z tej sytuacji. Tylko czy to faktycznie tak jest jak to sobie wyobrażasz? Przenosisz swoje niespełnione marzenia i plany na przyszłe dziecko ale wiesz to tak nie działa niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana:(
to pierwszy mój temat to po pierwsze ... po drugie w sumie takiej reakcji się spodziewałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wybacz ale nikt 18 nie powie rób i ciesz sie bo dopiero masz 18 lat jeszcze szkoły nie skończyłaś a gdzie dalej studia dziewczyno pragnienie to jedno ono nie zginie ale ska brać pieniadze życie nie jest tanie a już z dzieckiem na pewno polecam obejrzyj nastoletnie matki na stronie mtv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
Liczyłas na przyklaśnięcie twoim planom? Jeśli tak to nie widzę sensu tego tematu skoro nie zamierzasz rozmawiać a chcesz aby ci potakiwać. Cóż to twoje życie więc ty o nim decydujesz ale sprowadzając na świat dziecko jesteś za nie odpowiedzialna i wtedy kończy się zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×