Samotni

Jesteście tutaj? Sami z wyboru, ale nie samotni?

Z wyboru.

z wyboru ale i tak samotna

skoro z wyboru to czemu samotna? :)

bo nie chce byc sama ale nie chce tez zostac skrzywdzona dlatego tez odrzucam zaloty

Czyli zostałaś już skrzywdzona? A ja przestałam wierzyć w miłość, ta jest tylko i wyłącznie w ckliwych komediach romantycznych - nad, którymi ostatnio się bardzo rozżalam. To jest przykre.

Z konieczności. Żona jest obywatelką innego państwa, a ja pracuję w RP. Ona ma swój mały biznes i starego, schorowanego Ojca, którym, jak jesteśmy razem, opiekuję się ja również, ale teraz jestem w pięknej Polsce.

jestem taki samotny :D a zarazem pierdolnięty bo rozstałem się z dziewczyna po 6 latach i już minęło 4 miesiące a myślę o niej w dzień w dzień jak wstanę to ona jak idę spać to ona =///

zostalam skrzywdzona dwa razy, mam nerwice i depresje .....dlatego tez jest mi zle ale po kolejnej probie bedzie jeszcze gorzej wiec wole tego unikac jak ognia

mam 28 lat i nigdy nie mialem dziewczyny i juz miał nie bede

arturrr20 - przynajmniej 6 lat kochałeś, a ja mimo swoich 30 lat na karku tak naprawdę nigdy nie przeżyłam swojej pierwszej miłości - to jest żałosne. cdd - znajdzie się jeszcze ktoś, kto Cię pokocha i nie skrzywdzi jestem tego pewna. Musisz się tylko otworzyć.

mam dwa koty nie znajde przy nerwicy i depresji to wrecz niemozliwe, poza tym jestem juz stara:)

Samotność ma swoje dobre i złe strony! Dobra to ta że jest ktoś do kogo możemy się przytulić czy pocałować gdy zajdzie taka potrzeba. Zła to taka że czasem możemy źle trafić lub na niewłaściwą osobę!!

Ja już nie wierze w takie instytucje jak miłość i przyjaźń;) Nie raz mnie faceci krzywdzili,a z każdym następnym razem odczuwam coraz mocniej:(Boli cholernie...

Właściwie to nie jestem zupełnie sama,mam przecież dorosłe dzieci,dorastające wnuczki. Życie dało mi w kość i już nie chce sobie komplikować. Lubię cisze i spokój i nie wyobrażam sobie żeby ktoś obcy krzątał mi się w moim mieszkaniu.Jestem niezależna i dobrze mi teraz jest!

Każde zostawienie czy krzywad boli bez względu faceta czy kobietę jeśli naprawdę kocha. Kiedyś Fasolko poznasz tego co ci jest przeznaczony i będziesz szczęśliwą kobietą.

jarek ale przeciez sa i tacy co to sa samotni, ja wiem ze samotnosc mi pisany, kazdy facet mnie krzywdzil, wykorzystal i porzucil. teraz juz sie nie dam:(

cdd - stara?

Nie zgadzam się z tym co piszesz. Terz tam mówisz bo jeszcze twoje rany się nie wygoiły. A takie rany na sercu najbardziej bolą. Ja też jestem sam z jednej strony niby jest mi z tym dobrze ale z drugiej bardzo źle. Podobnie jak Ty chciałbym poznać tak jak ty Osobę której bym bezgranicznie ufał i był znią szczęśliwy. Lecz gdzie odnaleść wśród gęstwinie tylu krętych dróg tą drogę którą dojdę do celu.

Nie mamy szczęścia w miłości? To może chociaż w pieniądzach?

w pieniądzach tez szczęścia nie mam, zycie kopie mnie w każdej dziedzinie. Co mogę zrobić mając nerwice i depresje? NIC...stara przed 40

Jestem sama i samotna i wcale nie jest mi z tym dobrze, lat 30

Mam 25 lat, mimo że od 2 lat nie jestem sama, wiem że samotoność to straszny ból. Te wieczory, święta czy nawet imprezy. Wszędzie sama. Mi się udało na portalach randkowych, tutaj muszę polecić www.randkuje.eu W końcu ma kto przytulić, poszeptać do ucha... Życzę każdemu szczęścia i 2 połowy