Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brunetki nocne rozmowy

Czy zrezygnowalibyście z państwowej posadki?

Polecane posty

Gość Brunetki nocne rozmowy

Praca w państwowej placówce za 1200 zł do ręki za miesiąc, praca na umowie na czas określony jak narazie. Czy zrezygnowalibyście z tego? Odeszlibyście do prywatnej frmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym została...........
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftnasttt
prywatne firmy to szajs , zniszcza człowieka i wyplują chciałabym w państwówce stała płaca , pakiet socjalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość policjanttt....
co za praca w tej prywatnej firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głucfół
nie zrezygnowałbym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca na państwowej posadzce jest dla ludzi mało ambitnych - mam na myśli stanowiska w strukturach samorządowych na poziomie gminy i powiatu. Nic się tam nie robi a i nie ma za bardzo pola manewru z jakimś porządnym awansem. Taka praca zapewnia względnie święty spokój i marny żywot. A czy zrezygnować? Twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetki nocne rozmowy
Nie żartuję, tyle mi płacą. A prywatna firma to zarobki 1800 zł na początek, praca biurowa rzecz jasna. Mam dylemat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość policjanttt....
faktem jest ze praca w budzetówce może nie oferuje jakichś większych możliwości awansów ale daje pewną stablilizację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftnasttt
ja pracuje w prywatnej , jestem ambitna, pieniądze większe ale zawsze można to stracić cały czas mózg na wysokich obrotach, walczysz o przetrwanie jak w dżungli chętnie zamieniłabym na posadkę państwową z mniejszą pensją ale pewną , pakiet socjalny, dodatki i spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetki nocne rozmowy
Wszystko fajnie tylko te 1200 zł to za mało....Chcę się ustatkować w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość policjanttt....
w budzetówce jest jakis urlop, 13 pensja w prywatnych jest bardzo róznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetki nocne rozmowy
Urlop należy się każdemu kto pracuję na podstawie umowy o pracę. A są takie sytuacje, że ludzie pozwalają na to iż tych urlopów nie dostają w prywatnych firmach. Dają się wyzyskiwać. Chcesz walczyć o podywżkę, to tylko każdy gada, a jak przyjdzie co do czego aby zawalczyć w praktyce, to milczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftnasttt
chyba talony dostajesz na święta , urlopy zwracają ,lepsze ubezpieczenia prywatnie dadzą ci gorszą umowe albo nie będą ci wszystkich składek odprowadzać co rzutuje na późne lata a już śmieciowa umowa to porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetki nocne rozmowy
Talonów nie dostaję, ale w zamian dostaję pieniądze na święta. Dostaję też wczasy pod gruszą. Jednak z takimi zarobkami to ja rodziny nie założę nigdy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość policjanttt....
cięzko w tej Polsce młodym:( ja mam troche wiecej i na załozenie rodziny sie nie zanosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrok prawomocny
może znajdź męża co ma te 600 zł więcej i sie wyrówna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetki nocne rozmowy
Policjant, szczerze mówiąc zarabiając te 1500- 1800 zł też nie jest kolorowo. A o założeniu rodziny można pomarzyć. Same koszty dojazdu+ wyżywienie+wszystkie opłaty, to zostaje niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetki nocne rozmowy
Wyrok prawomocny heh to i tak mało na założenie rodziny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość policjanttt....
ja zarabiam teraz ponad 3 tys niedługo zmieniam jednostkę i tam zarobię ponad 2.5 tys to jeszcze nie najgorzej ale to nie sa tez kokosy mam 28 lat i na zakładanie rodziny to juz czas najwyższy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po stażu w Urzędzie Skarbowym dostałam etat. Zrezygnowałam na rzecz własnej firmy. Nie żałuję, mimo że praca w tym Urzędzie była dla mnie bardzo miło wspominanym czasem i w ogóle gdyby nie firma to bym tam chętnie została :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość policjanttt....
może założymy oboje rodzinę ? :( razem będziemy mieć 3700

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetki nocne rozmowy
TaMiła jeśli zarabiałaś tam nieźle, to nie dziwi mnie to że chciałabyś tam wrócić. Zarobki i atmosfera w pracy są najważniejsze moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość policjanttt....
podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli zarabiałabym tam nieźle, to bym tam z pewnością została. Firmę prowadziłby sam mój mąż. Ja bym była z doskoku. Ale opłacało się to rzucić i zaangażować w naszą działalność.... Zarobki nie były wielkie niestety. Za to atmosfera była super. Była to państwowa posada, więc wszystkie L4, dni wolne i kończenie punktualnie o danej godzinie były normą. Tempo pracy było też fajne :) Ale pieniądze niestety nie fajne. Przynajmniej na początek.... Jednakże Bardzo, ale to bardzo miło wspominam czasy w Skarbówce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×