Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariamaj

Mój facet wyjeżdza sam na wakacje.

Polecane posty

Gość niewiarygodna glupota
Do tej pory było mi ciebie bardzo szkoda, litowalam się i nawet próbowałam pomóc, ale ty sobie sama nie chcesz pomóc. I tak, jesteś jeszcze bardzo głupia, za parę lat sama to zrozumiesz, oby tylko nie za późno. Znikam i nie przerywam ci juz samoudreczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariamaj
każdy by przeczytał tym bardziej ,że maiłam wątpliwosci...każdy jest winny,ja też nie jestem idealna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariamaj
wpadnij jak zmienisz zdanie,będę pisac jak toczą się sprawy...myślę,że coś się zmieni po niedzieli...może na lepsze,a może na gorsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy by przeczytał tym bardziej ,że maiłam wątpliwosci... uwierz mi ze nei kazdy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariamaj
bzdura...jakbyś podejrzewała swojego faceta o zdradę,kłamstwo,cokolwiek to przeczytałabyś...miałaś taką sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marco_pola
dziewczyno nie wiem jak dosadnie do ciebie trzeba tu mówić, nie wierzę, że można być tak zaślepioną. tyle osob ci tu radzi a ty dalej swoje. obiektywnie wygląda to tak: żyjecie sobie we dwójkę twoj facet zaraził się HPV i ma w dupie twoje problemy ze zdrowiem ty czekasz na wyniki badań i operację a on jedzie na wakacje bo Jemu się należą ma w dupie twoje zdrowie. nie wyobrażam sobie czegoś takiego moja głowa tego nie ogarnia. pamiętaj związek to nie tu i teraz co będzie potem zastanawiałaś się?? ja ci powiem tak jestem w związku już 5 lat mieszkamy razem i byly momenty kiedy obydwoje zarabialiśmy az nadeszla chwila kiedy mój partner stracil pracę nie miał jej prawie rok czasu nie pojechaliśmy na wakacje bo dla mnie wazniejsze było np żeby on poszedł do dentysty albo żeby poszedl na dodatkowe kursy bo UP nie chcial go wysłać. na sylwestra kisiliśmy dupe w domu przy chipsach i szampanie bo ważniejsze bylo ubezpieczenie samochodu którym mój partner jeździ. kiedy już on mial pracę ja zachorowałam, miałam operację skakał kolo mnie, codziennie był w szpitalu na własną rękę płacił za badania na które lekarz nie chciał wypisywać skierowania wysyłal do prywatnych lekarzy no na uszach by stanął byle by mi było lepiej. teraz oboje mamy prace i odbijamy sobie tamten okres. w życiu żadnemu z nas nie przyszło by do głowy że jedno z nas może jechać na wakacje bo ba za co a drugie nie!!! nigdy nie zostawimy siebie w potrzebie. po tym mozna poznać wlaśnie wartościowe osoby. nie do pojęcia jest dla mnie takie zachowanie w ogóle u nas jest zasada możemy nawet klepać biedę ale razem, chociażby zostala nam jedna kromka chleba to ją podzielimy bo jestesmy RAZEM a nie Ja i Ty. a ty jeszcze jakieś szanse mu chcesz dać. najpierw zastanów się nad sobą bo dopóki ty nie zmienisz podejścia do siebie i nie zaczniesz się szanować to nikt tego robić nie będzie wobec ciebie. powiedz mi dlaczego wlaśnie on, dlaczego z nim jesteś, co sprawiło że pomyślałaś że to ten twój z którym chcesz się związać tylko nie mów że kochasz, że motyle w brzuchu, że było inaczej dlaczego teraz z nim jesteś bo nie pojmuję tego czy czujesz się bezpieczna? czy będzie dobrym ojcem? czy możesz na niego liczyć? czy żuci się za tobą w ogień? czy jest pomocny? umie naprawiać rzeczy w mieszkaniu? no nie wiem jakikolwiek powód?? może chociaż jest dobry w łóżku bo to by wiele tłumaczyło bo nie wiem co może sprawiać żeby kobieta tolerowala takie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariamaj
ja też nigdy siebie o to bym nie podejrzewała,zawsze miał włączonego fejsa,pocztę itd.Dziewczyno ja nigdy nawet jego zdjęc w komputerze nie przglądałam!!!a tu nagle poczułam się niepewnie i zajrzałam na jego konto,powlutko przełamałam się i przeczytałam wiadomosci...była tam wiadomosc od jego byłej,ale jej nie odpisał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariamaj
marco pola-też uważam ,że tak powinien wyglądac związek,gratuluję wyboru!Jeszcze niedawno myślałam,że będzie dobrym ojcem i wspaniałym mężem.Oczywiście było kilka trudnych momentów,często zachowywał się niedojrzale i egoistycznie,ale zawsze dochodziliśmy do porozumienia...Był czuły,mądry ,opiekuńczy,ale miał też mnóstwo wad...było całkiem znośnie do czasu,kiedy nie zamieszka;iśmy razem...Wtedy się zaczeło...może myślałam ,że jak zamieszkamy razem to kłopoty znikną,nie wiem...byłm naiwna ,bo od początku nie wytyczyłam granic,nie stawiałam warunków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalkaalalakallaa
marco-zazdroszcze faceta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariamaj
same frazesy masz na swoim profilu,chciałam zauważyc...wczytaj się w tekst odpowiedziałam na pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marco_pola
najbardziej to mnie teraz uderzyło jak napisalaś "było calkiem znośnie" co to za związek znośny?? co dzieciom powiesz później wiecie co wasz tata to był taki znośny i dlatego go wybrałam??? sama widzisz jak zamieszkaliście razem już nawet nie jest znośnie tylko tragicznie. mieszkanie razem to próba tu wychodzi szydlo z worka no i wyszlo on się nie nadaje i tyle trzeba to zakończyć i iść dalej. nawet nie tyle on się nie nadaje wy się nie nadajecie do siebie. ty nie potrafisz szanować siebie, nie potrafisz z nim rozmawiać i powiedzieć co cię boli a on ma wszystko glęboko w dupie i tyle. do budowania trwałej więzi na całe życie nie wystarczy to że ktoś jest znośny. życie to nie bajka i wiele cię może spotkać może cię nawet nagle auto potrącić i będziesz inwalidką i tutaj potrzebna jest miłość, pewność partnera a nie bycie znośnym. jesteś młoda możesz sobie życie ułożyć a ty czekasz na jakiegoś cymbała. a jak byś była w ciąży zagrożonej i nie mogla się ruszać a były by wakacje to też by pojechał bo jemu się należą??? co on jeszcze musi zrobić żebyś była bardziej upokorzona zamiast HPV zarazić cię HIV czy co??? gdzie jest twoja granica powiedz kiedy mówisz stop i twierdzisz że znalazlaś się na dnie czyiś uczuć??? bo dla niego uwierz mi nie znaczysz nic! czy on cię ma zacząć bić, czy zabierać ci pieniądze no gdzie leży granica???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę własnym oczom :/
Dziewczyno, jesteś z nim wyłącznie dla kasy. On ma kasę i dzięki temu, że się dokłada, możesz mieszkać w kawalerce a nie gdzieś "na pokoju". Żenująca sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę własnym oczom :/
też może być po prostu obrzydliwy związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariamaj
jasne dla kasy,jak bym była z kims dla kasy to mierzyłabym trochę wyżej...pogorszyły sie moje warunki mieszkaniowe a nie polepszyły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariamaj
wcześniej mieszkałam na strzeżonym osiedlu w mieszkaniu dwupokojowym,miałam bardzo ładny pokój,super lokatorów...teraz jedynie płacę troszkę mniej...ok.100zł mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariamaj
dzwonił,ale byłam u koleżanki ma jeszcze zadzwonic wieczorem...czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariamaj
nie chciałam zprzy kimś rozmawiac,wiem ,ze jest już nad morzem...ciekawe o której zadzwoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariamaj
nie miałam ochoty o tym rozmawiac,nie jesteśmy szczególnie blisko,to kumpela ze studiów,luźna znajomosc...nie wiem o kt.zadzwoni,jak do 22 to odbiorę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariamaj
nie czuję się dzisiaj za dobrze,boli mnie wszystko chciałabym położyc się dzisiaj wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariamaj
setunia-nie mam ochoty z nim teraz rozmawiac..jak zadzwoni to zobaczę jak potoczy się rozmowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie amsz ochot to po co chcesz odbierac?! wylacz tel albo wyciz i idz spac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruu.da
Facet jest dupkiem i myśli tylko o sobie. Skoro jesteś niezależna to wynajmij jakieś małe mieszkanko lub pokój i znajdź kogoś kto będzie z Tobą fair i będzie między wami prawdziwa miłość. Życzę Ci dużo siły do ułożenia wszystkiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×