Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdsfdsfdsfdsfd

Czy według was wychowanie siębez ojca ma wpływ

Polecane posty

Gość fdsfdsfdsfdsfd

Jak myślicie, czy dziewczynka wychowana tylko przez matkę (rozwiedzeni rodzice), ktorej ojciec (z którym utrzymuje kontakt ale bez przesady) jest zimny i nigdy nie powiedział jej nic miłego ani nie wyrażał jakich uczuć, może miećz tego powodu jakieśtrudności w dorosłym życiu? Czy nie ma co zwalać na dzieciństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pdonoszęęęęęęęęęęęę
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kogo obchodzi co jest
według kafeteriuszy? I tak, wychowanie w uszkodzonej rodzinie ma wpływ i to jest zdanie naukowców a nie kafeteryjnych niedorobów z patologicznych rodzin :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfdsfdsfdsfd
Dlaczego od razu zakładasz, że siedzi tu sama patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy poczytać co piszą
:O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfdsfdsfdsfd
No cóż, nie generalizuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety, ale chyba
ma to wpływ. mam koleżankę, która od 16. roku życia wychowywana jest tylko przez ojca i ma mnóstwo problemów z facetami, a co śmieszne ciągnie ją do sporo starszych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowa Wariatka
Ja jestem z całej rodziny, ale mój ojciec był tylko jak "opiekun prawny" Nigdy nie poswiecał mi swojego czasu, chyba ze matka sie na niego wydarła i wymusiła na nim groźbą i prośbą na kolanach prawie, żeby np. odwiózł mnie gdzieś, albo przywiózł skądś, bo autobusu nie ma, albo. Rozmowy z ojcem w zasadzie nieistniejące. Jak moja mama zrobiła mi zęby (mam na myśli, że jestem po leczeniu ortodontycznym, 3 letnim, bo autentycznie byly każdy w inna strone) to on mrudził, że tyle kasy na to idzie. Do tej pory wypomina mi to :) Nastepnie: Nigdy przenigdy zadnych wakacji rodzinnych, bo tatus na wakacjach sie nudzi, wiec praktycznie zadnych wakacji bo ojciec skąpy. Jedyne moje wyjazdy w gruncie rzeczy to byly z rówiesnikami- na zielone szkoly, bo matka nie dopuszczala mysli ze inni pojada a jej dziecko nie a kwote 300 zł to jeszcze mogla na ojcu wymóc. Zeby ojciec kiedys mi powiedział, ze mnie kocha czy cos- nie. Jak mowi matka- nigdy mnie nie przewijal, nie karmil, nie kąpał gdy bylam b. malutka- zajmowal sie soba Nigdy nie bylo tak, zeby pojechal ze mna i bratem gdzies na rower, nauczyl nas czegos nowego, zawsze robila to moja mama RAZ, słownie RAZ poszedl z nami do kina- moja matka to wymogla na nim wtedy JAKOŚ. Do tej pory jego zainteresowanie zarówno mną, jak i bratem jest zerowe :) Mimo, że sobie mieszka z nami, ale jedyne co, to czasami do domu kase przyniesie, która i tak trzyma dla siebie wiec zakup nowego ciucha to batalia. A jak to sie przeklada na moje zycie jako córki? Chłopak stwierdził, ze to w nim szukam ojca, oparcia i wymagam z jego strony 2x tyle troski co normalnie potrzeba. Że czasami lubie, jak on mnie niemalże wychowuje i opiekuje mną do przesady. Brzmi dziwnie, ale takie fakty. ;) No ale chłopakowi to nie przeszkadza, że ja mam jakieś braki z dziecinstwa najwyraźniej... On już jest przyzwyczajony po 5 latach związku, że wymagam troski i opieki jakbym była niemowlakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już się kafeteryjna patologia
obraża :D🖐️ tak tak, to do was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ochrona roku
tak, możliwe, że taka kobieta szukając "księcia" będzie przez kolejnych facetów wykorzystywana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty do szpiku
faceci to chuje, więc tym lepiej że ci nie zrył psychiki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 17
Nie tylko niekompletne rodziny wplywaja na ksztaltowanie sie osobowosci. Pelna rodzina tez moze wytworzyc chore warunki jesli relacje w niej nie sa sprzyjajace. Przyklad tego swietnie opisala pomarancza wyzej. Co do autorki: nie martwilabym sie tyle o brak w rodzinie ojca ile o to w jaki sposob starasz sie ten brak uzupelniac. Kto i jak jest Twoim idolem. Pamietaj tez ze mieszkajac tylko z matka, ktora facet porzucil dla innej automatycznie bedziesz miala tendencje do nasladowania wzorow osobowosci kobiety , ktora mezczyzni moga chciec porzucic. To chyba duzo bardziej niebezpieczne niz brak ojca. Na tej samej zasadzie synowie wychowywani tylko przez matki moga byc obciazeni od malego zalami takiej kobiety do calej plci przeciwnej wlasnie w oparciu o rozpad wlasnego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupjn
"Pamietaj tez ze mieszkajac tylko z matka, ktora facet porzucil dla innej automatycznie bedziesz miala tendencje do nasladowania wzorow osobowosci kobiety , ktora mezczyzni moga chciec porzucic." Tak właśnie u mnie było, ojciec odszedł do innej i urodziło mu się dziecko. Ja z kolei zepsułam swój pierwszy związek bo byłam zbyt zimna i obojętna, i facet myślał, że mi nie zależy. Dodatkowo w ogóle nie rozmawialiśmy, nie poruszałam kwestii uczuć itd, wolałam być "twarda". Zresztą nie umiem o tym rozmawiać. Na koniec mam wrażenie, że nikt mnie nigdy nie pokocha. Że to niemożliwe, żeby ktośsięwe mnie zakochał. To ja mogęsięzakochaća potem cierpieć, ale nie na odwrót. Nie jestem wystarczająco dobrą osobą, żeby komuśzawrócićw głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty do szpiku
jakim ty złym człowiekiem jesteś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 17
Up - jesli zdajesz sobie sprawe z tego ze mozesz robic duzo bledow to juz i tak masz za soba siedmiomilowy krok do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 17
Moze wypowie sie ktos kto ma dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelinka12332
Ja jestem wychowana bez ojca ( nigdy go nawet nie widziałam) i uwazam ze mialo to znaczacy wpływ na moje zycia. Ojciec buduje u dziewczynki poczucie wlasnej wartosci i poczucie bezpieczenstwa przede wszystkim. Ja mam 27 lat i teraz jest ok, ale musialam sie duzo nauczyc sama pomimo tego ze moja mama bardzo duzo dla mnie poswiecila. Niestety chociaz matka stanie na glowie nie zastapi ojca i na odwrót pewnie to samo, ale da sie z tym zyc : ) Lepiej tak niz jakis skurw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelinka12332
Długo uczyłam sie asertywnosci i budowałam swoj "kręgosłup moralny", nie jestem do konca pewna czy to wina braku ojca ale na to by wychodzilo. Jestem dorosła a nadal mi go brakuje ale on pewnie ma to w d.... Mam dwa zwiazki za soba z duza roznica wieku, pewnie podswiadomie go szukałam. Teraz jestm z facetem o4 lata starszym i jest super, ale na poczotku tego niewiedziałam :) tylko szukalam kogos kto sie mna zaopiekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 17
A co mowi Twoja mama o facetach w ogole ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelinka12332
Moja w sumie całe zycie zle, teraz juz jej przeszło : ) Mówiła ze jak chce kontaktu z ojcem to jak go znajde to zebym sie nie naciela i zeby mi przykro nie było i w sumie miala racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelinka12332
Jesli chodzi o facetów, to robie wszystko odwrotnie niz moja mama i ta zasada sie sprawdza : D Jest kochana ale ta dziedzina jej kompletnie nie wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 17
No to moze sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×