wiadomość na pożegnanie- dobra ?

Cześć : ) Zasnąć nie mogę, mam milion myśli.. Ostatnio sporo klikasz w moje zdjęcia, odezwałaś się, odpisałaś na wiadomość... a szczególnie kliknęłaś w to zdjęcie z sercem, które było z myślą o Tobie :) nie wiem czy zrobiłaś to świadomie czy nieświadomie ale ja litości nie potrzebuję a jeżeli zrobiłaś to nieświadomie i nie ma w tym nic dla Ciebie szczególnego to proszę nie rób tego nigdy więcej. Ja przez takie klikanie, wiadomości jestem szczęśliwy to pobudza we mnie nadzieje i emocje. Nie pisałem Ci o tym, pewnie i tak nie nie uwierzysz ale jakoś w końcówce Maja albo na początku Czerwca byłem na 3 wizytach u psychologa... Jednak jak to powiedziała psycholog jestem pod wpływem takiego ''Hormonu Szczęścia'' że nic do mnie nie dotrze i ona nie jest w stanie na mnie wpłynąć tak też poddała się po 3 wizytach :) Ja sam zrozumiałem, że leczenie się z najwspanialszej rzeczy, uczucia nie ma sensu bo to tak jak odrzucać szczęście ! Dla psychicznego i duchowego wsparcia założyłem sobie temat na pewnym forum.. Jak Ci już pisałem na pewien sposób jestem szczęśliwy, że to uczucie trwa i że to właśnie w Tobie je ulokowałem. Cierpię ale nie żałuję.. Niczego zresztą jedynie czego mogę żałować to to, że byłem taką ''ciotą'' i nigdy Cię nie pocałowałem. Zawsze mówiłem, że nie chodzi mi o seks z Tobą. Oczywiście chciałbym się z Tobą kochać ale nie dla samego seksu tylko dla czegoś więcej..... Chyba do Bydgoszczy nieszybko zawitam, to miasto kojarzy mi się tylko i wyłącznie z Tobą...więc na mecz nie pojadę tak prędko. Ponownie Ci napiszę jak bardzo mi Ciebie brakuje, jak bardzo chciałbym się przytulić, spojrzeć w Twoje piękne oczy. Nie mówię już o marzeniach (pocałunek, szansa bycia z Tobą) . Zapewne nigdy one się nie spełnią ale marzyć zawsze mogę :) Cały czas jestem w kontakcie z tym moim ks. z Lichenia, który daje mi duchowe wsparcie i rady :) Wiem, że jesteś z Patrykiem może i nawet super szczęśliwa ale gdybym wiedział, że ściągnięta gwiazdka z nieba dla Ciebie sprawi dla mnie cud to nie wiem jak bym to zrobił ale zdobyłbym ją dla Ciebie :) Podsumowując: jeżeli robisz to świadomie i chcesz żebym miał nadzieję lub choć minimalnym jakimś uczuciem mnie darzysz (nie mówię , że kochasz) lub w jakiś sposób coś ciągnie Cię do mnie -proszę Cię pisz, klikaj rób co kolwiek... Nawet jeżeli jestem tym ostatnim ,któremu dała byś szansę to ja się na to piszę, bo wiesz że i tak i tak będę czekał na Ciebie całe życie nie zależnie od tego co się stanie bo w moim sercu i życiu zawsze będziesz najważniejsza i zawsze masz pełne oparcie i zawsze możesz liczyć na moją pomoc :) Ale jeżeli nic dla Ciebie nie znaczę i chcesz zabić we mnie nadzieję to lepiej zakończmy raz na zawsze definitywnie tą znajomość. Wiem że to takie brutalne ale w takim przypadku będzie najlpiej. Wtedy już nigdy mnie nie zobaczysz ani o mnie nie usłyszysz.. skasuje Facebooka żeby uciąć do zera wszelkie kontakty. Na chce tego, będzie mi bardzo przykro i smutno, będę miał pretensje do całego świata ale będę nadal się modlił o Ciebie i za Ciebie :) i zapewniam Cię że nawet gdy nie będziemy mieć kontaku Ty pomyślisz sobie , że na pewno odpuściłem sobie, że zapomniałem o Tobie to tak nie będzie :) za miesiąć, rok, 10 itp będę nadal Cię kochał i będziesz najważniejsza dla mnie na świecie, nie wyrzucę Cię z serca, nie wyrzucę z pamięci i będę czękał, prosił Boga i liczył na cud. Proszę Cię NIC mi na to nie odpisuj, bardzo się boję Twojej odpowiedzi i nawet chyba ją znam. Dlatego Nie odpisuj !! Ja sam będę wiedział co postanowisz, bo będę widział to po tym jaka relacja będzie między nami w najbliższym czasie:) usunięte konto będzie znaczyć że zjarzyłem jaką opcję wybrałaś :) Jeżeli wybierzesz ten korzystny dla mnie wariant będę szczęśliwy :) Jeżeli okażesz się katem to i tak nie mówię żegnaj bo jak i tak przez całe życie będę liczył na cud ! :)Gdy będziesz miała słabszy dzień, będzie Ci smutno to pomyśl sobie , że jest ktoś dla kogo jesteś całym światem i ktoś kto Cię bardzo kocha :) Wiem, że to wszystko skomplikowane ale jesteś mądrą kobietą i to na pewno zrozumiesz :*

to nie brzmi jak pozegnanie

chce zeby zabila moją nadzieję lub ja mi podtrzymała/dała

zalozyles temat na tym forum? ktory?

nie tutaj :)

aha, to Ty nie nasz:D

fajny elaborat :) napewno go ktoś przeczyta

wczoraj dałem jakis tutaj temat masz link :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5324729

napisałes opowiedanie jak ciota

nie wysylaj jej tego prosze cie

dlaczego?

zapytaj sie normalnie czy masz jakies szanse i tyle

i nie kasuj przez nia fb, najwyzej tam nie wchodz jak chcesz zapomniec

i musisz sie nauczyc byc meski

ma chłopaka wiec na pewno powie ze nie albo w inny sposób to wyrazi. a tak to przynajmniej jakieś uczucie tym w niej wywołam. Wczesniej mowila ze nie mam szans . Jezeli ktoś nie ma szans a ta druga osoba sie o nia nadal stara to dla dobra tej osoby powinno zerwać sie kontakt... a ona klika mi w zdjecia które wyrazaja miłosc do niej i pisze do mnie. takim czyms robi nadzieje.... wiec ja sam juz nie wiem co mam myslec

jakby Cie kochala to by od razu zrezygnowala z tamtego, niestety, chyba ze sie waha. proponuje wykasowac te zdjecia skoro ma chlopaka i tyle,niech poczuje ze moze cie stracic to cos do mniej dotrze, teraz ma cie pod kontrola, bo caly czas sie o nia starasz

jak jej chłopak to przeczyta to bedzie miał nezła beke z ciebie

Nie prościej się rozmówić? Tak, albo nie - i już?

jej chłopak mi wisi :)

jak się kogoś kocha nie ma prostych spraw i rozmów Niestety :(

Szczerze? Porzygalabym sie po takim liście. Wez tak nie slodz bk czlowieku źle skonczysz. Znam gościa który pisał takie listy i normalnie żal. I co z tego ze będzie wiedziała?

ona tez jest romantyczka?

nie wiem ten co teraz z nią jest to jej pierwszy chłopak. Ona na pewno jest dobrą duszą, spokojną , nie jakąś tam ladacznicą, bardziej taką osobą skryta. jak jej powiedziałęm ze ja kocham to mowila ze nigdy nikt nie mowil jej tak pieknych słow. :)

a to dobra, dogadacie sie

też się biłem z myslami czy się żegnać z kimś czy nie. Zawód miłosny, do końca chciałem zachować klasę i twarz. Nie pożegnałem się tylko zniknąłem po prostu, nie wiem czy dobrze zrobiłem ale tak czułem, nie miałem ochoty. Nie warto pisać takich poematów, ona się będzie cieszyć i nic więcej a ty znowu zrobisz z siebie idiotę

już postanowione lada dzień dostanie taka wiadomosc

Nie warto pisać takich poematów, ona się będzie cieszyć i nic więcej a ty znowu zrobisz z siebie idiotę - Nie warto pisać, nie mieszaj w czyimś życiu.

ale jesteś romantyczny :) wręcz idealny :)

no i co ja mam zrobić.? nie wysłalem tego listu. Siedze wieczorem sobie a tu sms od niej. Tym sposobem napisaliśmy 8 smsów. Ona była tą pierwszą co pisała, wypytywała a ja jej odpisywałem. jetem tak skołowany ze juz nie wiem co robić i myśleć

skoro pisze, klika, a tym bardziej smsy ------ WALCZ o nią a nie się żegnasz :)