Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość janusz-slupsk-52

stracilem wszystko. ocknąłem sie za pozno. czy takie zycie ma jeszcze sens?

Polecane posty

Gość janusz-slupsk-52

mam na imie janusz. alkoholik. po terapii, leczeniu. bylem na dnie. zniszczylem rodzine. maltretowalem ich przez lata. wychodze na prosta ale czy moje zycie ma jeszcze sens jesli sa na swiecie ludzie, ktorzy nigdy mi nie wybacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c rauai a
ale są też tacy którym ty mógłbyś pomóc zrozumieć co robią aby zaprzestali krzywdzić innych a bliscy twoi jeżeli można ich tak jeszcze nazwać niestety ale zapewne odetchnęli z ulgą jak zniknąłeś z ich życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość urodzinowy 28
dlatego daj im wreszcie spokoj, oni na zawsze zapamietają alkoholika bo jestes nim cale zycie. Postaraj sie ulozyc sobie zycie na nowo ale z dala od dawnych znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
bylem na takim dnie, ze nie pamietam zbytnio kilku lat swojego zycia wstecz. teraz zaangazowalem sie w dzialanie pewnej fundacji, jako wolontariusz. rozumiem takich jak ja i chce im pomóc ale lekko nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c rauai a
myślę że nie spotkasz się tutaj z aprobatą i wsparciem większość ludzi pamięta ile taki człowiek jak ty potrafi zrobić krzywdy żonie i dzieciom i jeszcze jest święcie przekonany o swoim słusznym postępowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
bylem zonaty przez 14 lat. zone bilem wlasciwie od poczatku. mam dwoje dzieci-syna i corke. syn byl starszy, jego tez bilem. byl maly. corki nie uderzylem, bo jakos nie moglem, byla takim moim pupilkiem. nie potrafie wjasnic dlaczego tak bylo, to wszystko dzialo sie po alkoholu. syn mnie nienawidzi. zona tymbrdziej. liczylem na corke. moj brat ma z nimi kontakt. cigale o nich dopytuje i brak mi powiedzial, ze na corke nie mam co liczyc, powiedziala, że to, ze nigdy ode mnie nie dostala nie oznacza, ze ma do mnie mniejszy zal bo ma ogromny za to, ze bezradnie mnie blagala, zebym przestal ich bic a ja nie reagowalem, ze musiala na to patrzec. odkad nie pije to wszystko wraca w moich snach. czesto sni mi sie pewna scena: bilem syna, mial wtedy jakies 8 lat a 4letnia corka kleczala i blagala, zebym przestal. chce im to wynagrodzic. dzis zaluje i rozumiem ci im zrobilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka alkoholika
nie wiem to nie łatwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
na ktoryms ze spotkan AA na ktorym byl pewien mlody bo 24 letni chlopak pokazal nam te slowa i one na mnie bardzo wplynely bo troche pokazuja moja droge do normalnosci: Pierwszy znak jakby z wnętrza wydobył się chmur Bez tchu, bez sił, bez wiary - znak Jakby ktoś mocno chciał mi przypomnieć, Że jest za kłębem brudnej pary porządek gwiazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
nie moge sie napic. nie chce juz tak upasc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
tak zrobię ,mam jeszcze na flaszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka alkoholika
niełatwe* byłam w podobnej sytuacji. Wybaczyć jest ciężko. Czasami zbyt ciężko. A uwierzyć w Ciebie jeszcze ciężej. Ale to nie jest niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
potem sie wyrzygam na was wieśniaki jebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c rauai a
strasznie trudny temat niewinne dziecko błaga o litość matko tyranem byłeś i pewnie nadal jesteś daj im spokój oni cię nienawidzą największą nagrodą jaką możesz im teraz dać za te lata udręki to zniknij z ich życia daj im zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
zostań moja córką ,córko alkoholika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
przestnacie sie podszywa z tymi flaszkami. nie pije. i nie moge do tego wrocic. zaprzepascilem tyle lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fermata watata
To przykre Januszu. Niestety, to wszystko złe, co sie stało będzie ci już towarzyszyło do końca życia. Czasu nie cofniesz. Niczego już nie naprawisz. W pewnym wieku już niewiele mozna... Pozdrawiam ( też słupszczanka, też w śrenim wieku, też po przejściach, choć innych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
ona miala 4 lata, moze o tym zapomniala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnjddjhdjsd
powiedz mi jak mozna bic kogos przez tyle lat i maltretowac a pozniej po prostu zrobic sie milym dobrym czlowiekiem i udawac ze sie nie wie co sie robilo bo alkohol.Alkohol alkoholem ale tego jaki byles nigdy nie zmenisz,trzebbaylo sie wczesniej otrzasnac.Sama pochodze z takiej rodziny i nienawidze swojego ojca.To co robil mamie i bratu zrobilo ze mnie zawzieta ze tak powiem suke ktora ma takich jak ty za nic,dno totalne i tyle.Rodzina ci nigdy nie wybaczy bo sa rzeczy ktorych sie nie wybacza.najlepiej zapomnij o nich i zyj sobie dalej w tym cerpieniu bo teraz masz to co im robiles. Nie masz zielonego pojecia co zrobiles swoim dzieciom,corce tez,pomimo ze jej nie biles.ZMnie ojciec tez nie bil za to ja co noc planowalam jak go zabic zeby dal spokoj mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c rauai a
nie Janusz nie zapomniała łez matki się nie zapomina poczekaj daj czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany marian
pijaki jebane ,wyjazd stąd alkoholiki niedomyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz nie siedź
na kafe bo już późno i ci wszystkie monopolowe zamkną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem Ci moja hostorie
wiesz, ja Ci cos opowiem. Moj ojciec tez pije. Kiedys bil moja mame, mojego brata... mnie nie ruszyl nigdy. Byla przemoc psychiczne, dreczenie... Tez na to patrzalam z przerazeniem. Balam sie potwornie. Do dzis mam mu to za zle. Mam nerwice, problemy ze soba, z budowaniem relacji damsko-meskich :( Wybaczyc wybaczylam ale nie zapomne mu tego nigdy. Mama nigdy nie chciala od niego odejsc- nie wiem dlaczego. Czasami mialam jej to za zle, teraz juz nie. Kiedys w koncu sie odwazyla i odeszlysmy we dwie (brat juz sie wczesniej wyprowadzil). To mu chyba otworzylo oczy. Nie przestal pic ale bardzo sie zmienil, chociaz nie do konca, bo jeszcze czasem ma "odchyly" ale nie bierze sie juz do bicia. Ja tez zmienilam nastawienie do niego- kiedys chcialam, zeby po prostu zniknal- nie umarl, tylko zniknal. A dzis jest mi go zal i jest mi wstyd, ze tak myslalam. Mysle, ze moze Twoja rodzina kiedys w koncu Ci wybaczy, chociaz szczerze mowiac jest to malo prawdopodobne. Za duzo zla im wyrzadziles :( Nie nalegaj na spotkania, na rozmowe- byc moze kiedys oni sami Cie o to poprosza. Badz dobrej mysli i badz silny w swoim postanowieniu. powodzenia Ci zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
od czasu do czasu dzwonie do nich, zeby uslyszec ich glos. chcialbym moc zabrac ich na wakacje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
moja córka nawet nie wie jak bardzo ją kocham, byla moim oczkiem w glowie. nauczylem ja odczytywac godzine, zabieralem na wycieczki. ale nigdy nie powiedziala do mnie tato. nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
robilem jej wstyd bo zaczepialem ja jak np wracala z kolezankami ze szkoly. ale zawsze ją kochalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listonosz edward
za to do mnie mówiła tato a ja tylko mogłem podejrzewać dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin_wwaaa
no i po chuj dzwonisz, wez moze przestaw sie na jaranie bo alkohol mozg ci rozpuscil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
dlaczego edward?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz-slupsk-52
zmienilem sie jestem innym czlowiekiem. nie pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×