Jak zapomnieć o dziewczynie z internetu?

Współczuje autorze bardzo :( Ale Tobie chodzi tylko o przyjazn z nia czy chcialbys cos wiecej?

A teraz już nie rozmaiwacie ?

To jest trudne i wręcz prawie niewykonalne.Dwoje ludzi poznaje swoje emocje dogłębnie , nic sie nie liczy innego.Trzeba by wyrzucić kompa przez okno i to nie jest żart .

Ludzie od razu mowie zeby nie było, to jest mega trudne zadanie , to juz za mną na szczęscie.Trzeba wytrwałości, siły woli, nikt za was tego nie zrobi.A tak to bedziecie tkwic w czymś co was wykańcza.

wywal komputer do śmietnika i problem zniknie ----------------------------------------------------------------- Więcej o uczuciach i seksie w sondażach na www.podane.pl

hop hop autorze co u ciebie ?

jeżeli ona działa na Twoje uczucia to uuuuuuuuuuuu.......... zakochałeś się?

Autorze, wydaje mi się, że w Twoich wypowiedziach jest wiele sprzeczności, mam rację? Tak jakbys sam nie wiedział czego od niej chcesz. Piszesz, że Ci jej brakuje, że chciałbyś pogłębić znajomość, ale jednocześnie nie chcesz wchodzić z buciorami w jej życie. Piszesz, że możesz jej dużo dać i jednocześnie nie chcesz działać? Nie rozumiem. To czego od niej oczekujesz? Przyjaźni? Miłości?

Autorze, wydaje mi się, że w Twoich wypowiedziach jest wiele sprzeczności, mam rację? Tak jakbys sam nie wiedział czego od niej chcesz. Piszesz, że Ci jej brakuje, że chciałbyś pogłębić znajomość, ale jednocześnie nie chcesz wchodzić z buciorami w jej życie. Piszesz, że możesz jej dużo dać i jednocześnie nie chcesz działać? Nie rozumiem. To czego od niej oczekujesz? Przyjaźni? Miłości?

Autor uciekł?

Poznaliscie sie na kafeteri?

Już jestem, praca mnie pochłania i nie wchodziłem tutaj, ale dzieki za zainteresowanie moim problemem :) Seledynowa sukienka Autorze, wydaje mi się, że w Twoich wypowiedziach jest wiele sprzeczności, mam rację? Tak jakbys sam nie wiedział czego od niej chcesz. Piszesz, że Ci jej brakuje, że chciałbyś pogłębić znajomość, ale jednocześnie nie chcesz wchodzić z buciorami w jej życie. Piszesz, że możesz jej dużo dać i jednocześnie nie chcesz działać? Nie rozumiem. To czego od niej oczekujesz? Przyjaźni? Miłości? Wszystkie sprzecznosci wychodzą z tego, ze nie dostalem od niej zadnego sygnalu, ze chcaialaby ze mna czegos wiecej niz tylko internetowych rozmów. A nie chcialbym wyjsc na narzucajacego sie natreta, bo wiem, ze jest w zwiazku. Gdyby tylko dala mi jakis znak, ze mam u niej szanse to zaczalbym dzialac, a tak to nie wiem co robic, nie chce jej krzywdzic a jednoczesnie siebie. Poza tym mam obawy, ze jak wyłożę kawę na ławę to ona sie wystraszy i zerwie ze mna kontakt, albo będzie inaczej traktowac niz dotychczas. Dlatego na chwile obecna staram sie jej unikac i nie udzielam sie na forum, choc rozrywa mnie od srodka i i tak czytam co pisze do innych.

cyt: "Wszystkie sprzecznosci wychodzą z tego, ze nie dostalem od niej zadnego sygnalu, ze chcaialaby ze mna czegos wiecej niz tylko internetowych rozmów." Ale z tego wynika, że chciałbyś romansu, skoro obydwoje nie jesteście wolni? Piszesz, ze ona jest dojrzała i mądra, więc pewnie Ty jestes dla niej tylko kompanem rozmów internetowych, a nie myśli o Tobie w kategoriach faceta do związku. Wystarczy Ci jej przyjaźń? A poza tym jak chcesz się z nią spotykać? Pewnie mieszkacie w zupełnie różnych miastach i częściach kraju. Masz na to pomysł?

uu romantico ;DD

I co autorze, znów uciekłeś? ;)

daj jakis link, jak tak fajnie ona pisze, to sobie tez poczytam...i nie musisz sie niczego obawiac. bylam kiedys w podobnej sytuacji do niej...tez byl taki jeden fajny czlowiek, z ktorym sobie gadalam (mozesz na maila napisac, jesli tu nie chcesz)

Znów autor uciekł :( Już nie chcesz o tym gadać?

się w niej zakochałeś, zabujałeś lub coś tam innego,to ciężko Ci będzie tak zwyczajnie zapomnieć Nie da się

Stary, jeżeli się w niej zakochałeś, zabujałeś lub coś tam innego,to ciężko Ci będzie tak zwyczajnie zapomnieć Nie da się Nie piszę regularnie, bo pochlania mnie praca, ale miło, ze ktos tu zaglada. Tego sie wlasnie boje, ze nie bede umial zapomniec i zawsze bedzie mnie to niszczylo od srodka. Nie chce o nia wlaczyc, dopoki nie dostane od niej jasnego sygnalu ze moge. ale to najpierw trzeba wznowic kontakt, a z kazdym dniem jest coraz slabszy. Jestesmy oboje na forum, ale juz nie gadamy tylko we dwoje, tylko jakies tam ogolne uwagi na ogole. Czasami pada jakis zart, flirt i oboje to podchwycimy, ale nic poza tym. Sam juz niw iem co z tym zrobic. Czasem mam ochote zagrac w otwarte karty, wziac ja na priv i pogadac od serca, ale boje sie, ze mnie odrzuci.

A może ktos z was mial podobny problem z internetową kobietą i napisze, jak to sie rozwiazalo ?

A Ty jesteś wolny, czy też masz kogoś? Pisałeś ze ona ma meza-bedzie Ci trudno zodbyc ja.

Nie mam nikogo obecnie. Tzn jakis czas temu poznalem pewną dziewczynę i mogloby cos z tego wyjsc, ale zaraz potem poznalem na necie tą drugą i to bylo jak grom z jasnego nieba, bo ta poznana w realu w niczym jej nie dorównywała i się rozwiało. I wciaz jest tak samo, bo zadna inna mnie nie kręci, nawet jesli jest fajna pod jakims kątem, to nawala pod innym. Wiem, ze trudno ja bedzie zdobyc. Problem w tym, ze nie wiem, czy jest sens próbowac, bo nie wiem dokladnie, jak jest w jej malzenstwie, bo mało mówila o męzu. Gdyby bylo cos nie tak to nie wahalbym sie ani chwili. A nie chce jej rozwalac szczesliwego zwiazku, jesli w takim jest.

Skoro sie nie skarzyla na mężulka mozna uznac ze jest z nim szczesliwa.Daj sobie lepiej spokoj i szukaj w realu fajnej kobitki. A nie mozesz podac jej nicka?

Nie podaję żadnych nickow, nie chce by ja ktos pozniej atakowal.

szkoda, poczytałabym z chęcią jej wypowiedzi.Jest wyjątkowa?

Dla mnie jest. Ciepła, miła, ma dobre serce, dojrzale poglady na zycie, nie wywyzsza sie, jest pomocna i zyczliwa, no i jest moim ideałem pod wzgledem wygladu. Ale co z tego? I tak mi nie bedzie dane z nia byc. Musze sie kiedys otrzasnac, tylko jeszcze nie wiem jak to zrobie. Dzieki za rady, ide do wyrka, wczesnie rano pobudka. Dobranoc.

ok wierze Ci :) Zajrzyj tu czasem i pisz co u Ciebie

Jsk zapomnieć? Dwa razy dziennie zimny prysznic, trzy razy dziennie jogging, raz w tygodniu basen, trzy razy w tygodniu rower ;) Nikt Ci nie napisze recepty na zapomnienie. Sam muszisz sobie z tym poradzić. Sam siebie znasz najlepiej i wiesz co działa na takie problemy. Po prostu wprowadź w życie jakiś "plan zapomnienia" i konsekwentnie go realizuj. Dasz radę :)

jak mozecie mu mowic zeby powiedzial jej co czuje! ja nie moge! przeciez carlsberggg powiedzial ze ma juz faceta. czy wy tez byscie chcieli zeby ktos do waszego chlopaka/dziewczyny sie przystawal? i to jeszcze z internetu? troche godnosci, ludzie! uwierz carlsberggg, na swiecie jest duzo takich 'dobrych' kobietm chociaz jest ciezko taka znalezc. ja Ci radze po prostu zajac sie czyms. jak masz jakies hobby to skup sie na nim po pracy zeby byc zawsze zajety.

Jak zapomniec? Od razu Ci powiem, ze nie bedzie latwo i to z roznych wzgledow. Przez to, ze nie znacie sie "na zywo", a jedynie "macie-mieliscie" siebie od "swieta", nie masz mozliwósci konfrontowac i weryfikowac obrazu tej osoby. A z tego co piszesz, masz bardzo wyrazny obraz tej kobiety i na pewno jakas jego czesc pokrywa sie z prawda. Ale to jest tylko czesc prawdy. Zapewniam Cie jednak, ze reszta to imaginacja i dodawanie iluzji. I nie zaprzeczaj bo tak jest zawsze w takim kontakcie. A zawsze cierpimy jesli do rzeczywistosci dodajemy iluzje. To jest jedno, drugie, to jesli ta osoba Cie az tak mocno ujela to chetnie o niej myslisz, wracasz (chocby mentalnie) do Waszych rozmow, wyobrazasz sobie co by moglo byc gdyby ona byla wolna - to wszystko nie sprzyja szybkiemu zapomnieniu, a wrecz poszerza zal i smutek...i gdzies gleboko tez nadzieje, ze moze stanie sie cud. Nie jestes pierwszy i ostatni, ktory przezywa takie rozterki.