Lubię dostać od męża w twarz, dlaczego?

takie udawane lanie to mnie nie kręci, tak samo jak sztuczne ostre traktowanie, to musi wychodzzic od niego "za karę" wtedy mi się podoba

:D bez urazy :D

a i nie lubię jak facet traci na sobą panowanie i zaczna się wkurzac, mój poprzedni był taki, wtedy widac po facecie, ze jest slaby ja lubię jak on to robi będąc opanowany i pewny swoich racji

Nie mam żadnej zadry w sobie. chyba mam jakis problem: To napisałam, że mnie sztuczne też nie podnieca. Dobrze to określiłaś ,,za karę'' - czyli musi to być poprzedzone prowokacją Ja nie uważam tego za odchylenie od normy. Zresztą takie bdsm to dla mnie już przesada.

"ja lubię jak on to robi będąc opanowany i pewny swoich racji" ja pier‏dole:O

,,ja lubię jak on to robi będąc opanowany i pewny swoich racji'' Mam tak samo. Czemu piszesz o tym na forum? Przeszkadza Ci to?

Hehhh Łuna :D Nie krzyw się

:D

Gdy facet przestaje panować nad sobą - zaczyna robić się niebezpiecznie - dlatego ma być opanowany ;)

Kurde masło maślane :D Grunt, że wiadomo o co chodzi :D

pisałam juz, ze nie uwazam, zeby takie zachowanie w zwiazku było normalne, raczej patologicznie się kojarzy, a my porządni obywatele trufelka - my tez z Krakowa

Studencko z Krakowa, co by mnie ktoś w cudzysłowie nie dał :P To zrobił się topik małopolski :D Co w tym patologicznego? Przecież tu nie chodzi o codzienne szarpanie się...

a no własnie to tez jest istotne i o tym juz wspominałam, cholera wie, czy taki facet w przyszłosci nie zrobi się grozny, przeciez zazwyczaj agresja eskaluje z czasem

...trufelka - my tez z Krakowa... ło matko, a jest tu w ogóle ktoś z poza Krk?

jasny ch‏j:O Stołeczne Królewskie miasto Kraków... niezła reklama dla obywateli

No liść w twarz to dla mnie jest już przekroczenie granicy. Nie wiem czy pisałaś: on tak sam z siebie ci przywalił? Gdybym dostała po mordzie, to zaczęłabym się bać. Zresztą nie trafiam na facetów samych z siebie skłonnych do takich zachowań. Muszę ich zepsuć...

też się z tego własnie śmieję :) CK Stołeczne :D

ja tam lubię dawać facetom po twarzy. Niektórym (nie każdy zasługuje).

U nie żaden nie godził się na lanie po pysku - czasem tylko jak widzieli, że jestem ostro wkurzona pozwolili dla rozładowania napięcia :D

Trufla - zachowuj się! Reprezentujesz Kraków :D :D :D

a mnie?

Ja dyskutuję w temacie, także mogę się nie-zachowywać. Reprezentuję Kraków w cudzysłowie

tak, pierwszy raz sam z siebie, tylko ja akurat w twarz lubię, nie wyobrazam sobie tego braku :O z tym, ze nigdy nie wpadal w szał ani nie robił się niebezpieczny, juz nie mowiąc zeby dostac tak, coby miec jakies slady

tak, masz problem - zbiłabyś mnie?

a ciebie jebał pies...

oj, już daj spokój z tym cudzysłowem :D RILAKS

jak już się tak dopraszasz, to jakimś narzędziem, żeby nie zbliżać się zbytnio.

To dla mnie już jest przegięcie... Twój mąż to z natury brutal. Ja trafiam na dobrych i sama ich psuję :(

Wymierzył ci liścia, bo wiedział, że lubisz czy z nerwów? Bo tego nie rozumiem.

konsorcjum sztuki radykalnej: A skąd był cudzysłów?