Jak byście reagowali, gdyby wśród Waszych znajomych była taka para?

autoreczko autoreczko hahaha co za ironia ,jestesmy bardziej dojrzali niz sie wam wydaje ,mamy juz anal za sobą i co zatkało kakało

moj brat kompleksow nie ma w przeciwienstwie do ciebie :-O

ja tez nie mam ,jedyne co to przeszkadza nam ta dziewczyna bo chce nam matkować,nawet kazała mówić do siebie per pani

ciekawe jest to że jak np.18 latka zadaje się z 24 latkiem to nikogo to tak nie szokuje,wręcz uchodzą za normalną parę ale odwrotnie jest dla niektórych nie do przyjęcia

My jesteśmy tegorocznymi i przyszłorocznymi maturzystami, a ona o ile się nie mylę ma przed sobą ostatni rok magisterki. I co taka dziewczyna może chcieć od chłopaka w naszym wieku?

podszyw nie jestesmy maturzystami bo w zawodówce jeszcze nie ma matury

co może chcieć?tego samego co inni chcą w związku

Po prostu spodobał jej sie wasz kolega, to takie dziwne? :p

ale nam tez się podoba no i odebrał nam dziewictwo to mamy wieksze prawa nie ?

nie.

ja mam 27 lat i spotykam się z ludźmi w twoim wieku, nie widze problemu jeśli ktoś nie ma klapek na oczach i sztywnego myślenia. moja siostra jest tegoroczna maturzystką i kumpluję się z prawie cała jej klasą, nie raz byliśmy razem w kinie, knajpie czy na rowerach

widocznie gustujeszw młodszych ,pewnie myślisz ,ze łatwo ich zbajerowac i wykorzystać

Sprostujcie mnie jesli się myle, ale gdyby kobieta lat 23-24 pytała się Was o zdanie w sprawie czy angażować się uczuciowo z 18 latkiem to w większości byście jej to odradzili? I jeszcze jedno. Uważacie, że ludzie w wieku tej dziewczyny np. jej znajomi ze studiów są tacy mega dojrzali i tolerancyjni, że będą uważać że ten związek jest ok i jak każdy inni? Że na luzie przyjmą do siebie naszego kolegę?

tak, myśle że go przyjmą, bo są prawdopodobnie dojrzałymi ludzmi, a nie szczeniakami.

też znałam taka parę on 20 lat ona 25, on zaczynal studia jak ona je właścnie skończyła, poznali sie przez neta, zaczał studia w jej miescie ( na drugim koncu polski) i niedługo potem zerwali, byli ze sobą jakis rok

wiesz taka rónica wieku jest ok - to seria nie jest dużo i znam dużo takich par ale to nie robi różnicy mniej więcej tak od 25 roku życia a wy jeszcze dzieciaki jesteście - ale w sumie to ich życie - moja babcia jest 5 lat starsza od mojego dziadka - żyja całe życie ze sobą i jest ok i nikt nigdy nie robił z tego problemu a to przeciez były inne czasy więc nie wiem jaki ty masz teraz problem - chyba chodzi o to że ona podprowadziła ci faceta na którego sie czaiłaś :P

nie znam waszego kolegi ale może jest dojrzalszy od was,może nie widać tak różnicy wieku ,która i tak nie jest zbyt wielka i ludzie z jej otoczenia szybko go zaakceptują, to dużo zależy od tych osób czy im się uda nie od wieku

ok, to cię sprostuję - niktogo nie powinno się pytać o takie rzeczy i nikt nie ma prawa się w to wtrącać. nie jesteś w jego skórze, nie możesz wiedzieć co do niej czuje i jak im jest. tym bardziej, że nawet nie chciałaś jej tak na prawdę poznać. bierzesz w swoje ręce decydowanie za niego o tym zwiazku, weźmiesz tak samo na siebie ciężar odpowiedzialności jeśli za jakiś czas stwierdzi że była miłością jego życia i stracił ją przez ciebie i głupią, nieodczuwalną w wielku 20paru lat różnice wieku???????

Jego rodzice też jej nie akceptują. Rozumiem, że są równie beznadziejni co my??

czemu jej nie akceptują? Tylko ze względu na wiek? I skad o tym wiecie?

Mieszkamy po sąsiedzku, ja i ten kumpel, nasi rodzice widocznie kiedyś gadali na ten temat - wiem od swoich mniej więcej co i jak

mam nadzieję że nie przejmują si e za bardzo co o nich myślicie i on ma innych znajomych bo wy potraficie tylko obgadywać,współczuję mu

ja jestem tegoroczną maturzystką i mam znajomych w wieku 25 lat. Nie widzę problemu.

A ja mam faceta 6 lat starszego"):)