nie podniecam juz meza! :(

Jestem w 7 miesiacu ciazy i zauwazylam, ze przestalam podniecac mojego meza :( Od zblizenia woli wyjscie z kolegami lub po prostu odwraca sie i zasypia. Jak juz dojdzie co do czego - maz nie moze sie podniecic. Chyba tylko przez grzecznosc nie przerywa moich prob "postawienia go na bacznosc" i czeka az sie zniechece po czym odwraca sie i zasypia :( Co mam robic? Nie jestem w stanie zakamuflowac swojego rosnacego brzucha i duzych piersi :( Jestem zrozpaczona.

Twój facet Cię nie szanuje

swoją drogą dziwna pora na takie wyznania

Dodam, ze ostatnio ogladalismy razem film pornograficzny i wtedy wszystko bylo ok. Nie mial zadnych problemow zeby sie podniecic. Chcialam "skorzystac z okazji" ale stwierdzil, ze woli dokonczyc sam. Tragedia :(

Dziwna pora, bo mnie synek kopie w nocy i nie moge spac. A maz chrapie w najlepsze...

rzwód!

czasem wystarczy postraszyć

a nie pomyslalas, ze moze on panicznie sie boi, ze 'cos moze uszkodzic' lub 'wywolac porod'?

jakieś wymysły!

Nie przejmuj się tym, może mu przejdzie. Ja z kolei mam tak, że ja mam mniejsza ochotę od swojego faceta, który ma ja zawsze...

może zapytaj go czy nie ma jakiś fantazji coby można je było wykorzystać :D

lulakia91 tak już bywa z facetami. Mój przyjaciel powiedział mi (jak była jego kobieta w ciąży) że jego żona nie podnieca. Cipka jest jakaś duża, ten brzuch i piersi. Mówił że to jest nie apetyczne. Większość kobiet ma taki problem. Nie przejmuj się. Przejdzie mu to, nie zmuszaj go i musisz wytrzymać. Ja na całe szczęście nie miałem takiego problemu i potraktowałem to jako zabawę. Mnie osobiście moja żona podniecała, ale każdy jest inny.