RODZINNA NIEDZIELA

Jakie macie plany na dzisiejszą ciepłą niedzielę z dziećmi, z rodziną? Jedziecie gdzieś?

przetrwac do konca dnia bez zalamania nerwowego :/ a tak serio to nie bo moj maz pracuje moze wyjde do parku i na plac zabaw

My zawsze co niedziele gdzieś wyjeżdzamy,ale akurat dzisiaj zostajemy w domu,bo córka chora :(

A ja po raz pierwszy odkąd mam dzieci byczę się sama ;P Po południu wróci mąż to gdzieś razem wyskoczymy Trójka pojechała na 10 dni na wakacje, babcia wzięła najmłodszego na działkę za miasto a ja nawet nie wiem co zrobię z takim ogromem wolnego czasu. Dobrze,że pracuję od pon-pt hehe :)))

My też nic specjalnego nie mamy w planach, zrobimy grilla na obiad i wyskoczymy nad jezioro:)

rodzinnych spacerków mąż ślicznie ubrany zazwyczaj w elegancką koszulę żona cud malina sukienka dzieci ślicznie ubrane zajadaja loda zazwyczaj i zaliczają cotygodniowy niedzielny spacerek

up

Za chwilę mąż wybiera się z synkiem na wycieczkę rowerową,a ja zostaję w domu ;) Po obiedzie idziemy wszyscy ze znajomymi na lody i na plaże.

dziś akurat nie mam pomysłu co zrobić - chłop wziął auto i uskutecznia swój comiesięczny wypad w góry, a że młodsza ma rękę w gipsie to plaża odpada, słonce nap***, może do lasu pójdziemy.... mogę wtrącić - zazdraszczam:)

A jak przeważnie spędzacie wolne weekendy? Mi czasami brakuje pomysłów.

wypad na basen, na fajny duzy plac zabaw, nad staw- z piknikiem, czasem na obiad do restauracji przyjaznej dzieciom a jak nie ma pogody do fikolandu.. takie normaln wypady zadnych excesow ;)

po poludniu jedziemy do lasu i nad wode do poludnia wspolnie z corka gotujemy obiadek a maz ma czas na zaległą prasówke:)

hehe moj maz tez prasuje :P ja nie znosze!

po obiedzie wybieramy się na basen z 1,5 córką,mała uwielbia wodę:)

od 7 rano nazbieralam już wiadro malin (z czego polowę dzieci zjadły i trzeba bylo uzupelnić ;) ) i teraz lookamy gdzie się wybrac (najlepiej nad wodę) a wieczorem będziemy robić sok. Miła niedziela :D

A ja będę moczyć na ogrodzie moczyc nogi w basenie,ale tak do południa ,bo pewnie później sie nie da wytrzymać, u mnie w słońcu już 46 st.

wiosenna fajne masz dzieciaczki:)

Ktoś zrozumiał ,to co napisalam :D

Pomijając wczasy w górach i 1 weekend nad morzem, podobnie spędzamy weekendy czyli basen, jezioro, las, zoo, ogród botaniczny, grill, piknik.... Zimą jest gorzej zostaje kino, obiad w restauracji,....ciężko wtedy coś fajnego wymyślić..

świetne te dzieciaczki wiosennej mamy:)

Uciekam na kawę do ogrodu, cudnej niedzieli:)

sliczne dzieci wiosenna :)

Dziecko z mężem pojechali na cały dzień do teściów ja jeszcze w piżamie. Dopiję kawę, później godzinny trening a następnie praca.

a ja chocbym chciala to nie mam siły nigdzie się ruszyć i pewnie będę siedzieć na kafe. mam na dziś termin porodu, ale nic nie wskazuje na to by się odbył... jednak pokonanie schodów, jazda autem czy wyjscie gdziekolwiek w ten upał jest już nie na moje siły. Mąż zapewne pojedzie gdzieś z synem... I taka to będzie rodzinna niedziela :)

zla mama.czy ty wiesz co to jest prasowka ?