osoby smiale przebojowe jak robicie ze tacy jestescie?

Nie stresujecie sie niczym ani nic

ale też się nie stresuję niczym - bo co mi to da?

scieżka........zdrowia

chyba szczęscia:D

no ja wszystkim sie stresuje, wszystkiego sie boje wstydze. Wiem ze to bez sensu, ale nie umiem inaczej. Pomocy

sprawa charakteru i już no i kwestia odwagi czasem trzeba zaryzykować :D

nie ma co sie stresować bo nikt ci głowy nie urwie :P

udajemy, gramy, nosimy maski na twarzach

mama zawsze mi tak z ta glowa mowi;p a ja jestem glupia i sie denerwuje wszystkim. Boje sie podjac pracy a mama "najwyzej Cie zwolnia po dniu, nikt Cie nie zabije" Ehh jestem durna, analizuje co ludzie pomysla zamiast miec to w dupie

kochana nie dołuj się :) przestań się bać, dużo się uśmiechaj, bądź otwarta.. uśmiech zawsze bardzo dużo pomaga uwielbiam towarzystwo i zauważyłam, że to te uśmiechnięte, radosne są najbardziej przebojowe.. czym się stresujesz?

dzieki za rady:) a stresuje sie doslownie wszystkim, cale zycie jestem spieta, tzn od momentu kiedy poszlam do szkoly cos we mnie sie zmienilo. Stalam sie sztywna i spieta.

musisz się rozluźnić.. osoby, które przychodzą z wystraszoną, smutną miną nigdy nie będą odbierane jako przebojowe.. przy ludziach uśmiechaj się, w towarzystwie przedstawiaj się, staraj się znaleźć wspólny temat, nie opowiadaj o smutnych tematach, nie narzekaj :)

ciezko mi sie w rozmowe towarzyska wkrecic bo ogolnie ciezko mi idze gadanie nawet z przyjaciolmi;p glownie milcze;p po prostu nnie lubie gadac o pierdolach

może już taka Twoja natura i musisz siebie zaakceptować taką, jaką jesteś ;) gdyby wszyscy byli "przebojowi" mogłoby zrobić się niebezpiecznie :)

Przede wszystkim trzeba się dużo uśmiechać i ogólnie sprawiać pozytywne wrażenie :) Poza tym, ja zawsze się kieruję zasadą, że nie martwię się tym na co nie mam żadnego wpływu. Coś pójdzie źle? Trudno, nie ma czym sie przejmować :) I ja wcale nie uważam się za przebojową osobę. Owszem w towrzystwie bliskich i przyjaciół to jestem jedną z najgłośniejszych osób i najwięcej gadających, ale mam spore tendencje do bycia nieśmiałą i ujawnia się to w przypadku kogoś, kogo nie znam. Ale pracuję nad tym cały czas i już naprawdę jest dużo lepiej! Mam takie hobby, że lubię czasem popstrykać zdjęcia, a że nienajgorzej mi to wychodzi, to jest sporo chętnych na "sesję", więc dosyć często umawiam się z nieznanymi ludzmi na takie sesje zjęciowe i powiem ci, że dzięki temu o wiele poprawiła się moja pewność siebie. Bo wiem że umiem pogadać z ludźmi, że jest wesoło, że miło mnie wspominają, słyszę same pozytywne słowa. Trzeba chyba trochę rzucić się na głęboką wodę :)

Jeśli chcesz rozwijać swoje pasje, masz pomysł na życie koniecznie odwiedź stronę www.przebojowi.pl. Jest to serwis przeznaczony dla osób, które nie lubią nudy, a nowe wyzwania :)

to fajnie,ze jest wiecej takich osob z luzem w zyciu bo wiekszosc loto o byle blachostki. Nie ma na to recepty kazdy musi jakos sam, ja np nie tworze sobie zmartwien ani problemow,i ukladam zycie beztrosko a tak zyjac czlowiek zawsze weselszy,nie zamyka sie ze swoimi problemami bo ich nie ma i moze byc przebojowy. A przejmowac sie nie ma co, bo cokolwiek sie stanie i tak umrzemy wiec wszystko sie rozwiaze. Wlaczajcie tez sobie glosno muze od rana ;-)

sa zwyczajnie przyglupawe i nie odrozniaja co jest dobrym zachowaniem a co zlym nie ma z kogo brac przykladu :) ale fakt debilizm sie szerzy

Trzeba złapać dystans do siebie i świata, bo w innym razie można by było wyłysieć ze stresu i co rusz łapać doła. A nie warto. Przebojowości i otwarcia na innych można się nauczyć. Tylko na początku trzeba zwalczyć nieśmiałość i zacząć doceniać siebie. Pierwszy krok to podbudowanie swojej samooceny. Potem małymi kroczkami można pokonywać nieśmiałość w kontaktach z innymi.

Szczęście czai się w każdym zaułku, w każdej kropli deszczu, w każdym promieniu słońca, w każdej łzie, w każdym uśmiechu, w każdym kraju, w każdej rzece, szczęście jest wszędzie, przenika nas na wylot codziennie, ale niektórzy z nas po prostu nie są w stanie tego zauważyć. Kryją się wtedy ze swoimi potrzebami i wszędzie dostrzegają tylko czerń, nie przyjmując do wiadomości bieli. Jeśli pokonasz tę barierę, połowa sukcesu za Tobą. Teraz pora znaleźć sobie autorytet. Gdy już tego dokonasz, spróbuj się TROSZECZKĘ do niego upodobnić- wyobrażaj sobie, że jesteś tą osobą, a od razu poczujesz się śmielej. Gdy ten entuzjastyczny nastrój dosięgnie każdego zakamarka Twojej duszy i serca, a stanie się to nie prędzej, niż po kilku miesiącach, spostrzeżesz, że i bez ,,podobnej" otoczki jesteś w stanie pałać entuzjazmem do wszystkich i wszystkiego wokół. Stresujesz się? Spójrz za okno, na ludzi, na słońce, na deszcz, na cokolwiek.To nienormalne, żeby człowiek urodzony w tak pięknym świecie, nie potrafił być szczęśliwy.

A ile masz lat? bo takie coś przechodzi z wiekiem. Po 30 będziesz miała większość rzeczy w d***e.

trzeba wrzucić na luz, zobaczyć i dostrzec to że nikt nie jest idealny i czasem po prostu- pośmiać się z samego siebie, ze swoich upadków i podnieść się na nowo już mądrzejszym

Podam wam sposób mojej przyjaciółki. Bardzo skuteczny, ale trzeba aplikować regularnie, najlepiej codziennie. A więc: Stajesz przed lustrem. Uśmiechasz się szeroko do siebie i mówisz głośno lub w myślach "Ale jestem z.a.j.e.b.i.s.t.a". Tylko bez zbędnego krytykanctwa. Po odejściu od lustra uśmiechu nie zdejmujemy. :D

No wiesz... jak nie wiesz a chcesz to musisz zostać alkoholikiem będziesz śmiały i przebojowy że hej

zycie mnie tak zrobilo tak na serio :) www.youtube.com/watch?v=-3J8KSM8Zeg