Świadkowa i jej kreacja

Mam problem z świadkową chodzi o jej kreację. Kupiła dwa dni temu podobno dużo wydała. Mniejsza z tym! chodzi o kolor jest wiśniowy i nie podoba mi się! jest ohydna za bardzo pstrokata. Nie wiem co mam jej powiedzieć aby nie było przykrej sytuacji. Kolor ten sukienki mi się nie podoba. Nie chce aby mi popsuła wesele. Ja mam biała jako pana młoda a ona wiśniową przecież to nie pasuje. Po woli żałuje że ją zaprosiłam bo myślę, że robi to specjalnie

pojebana jestes i to ostro... to kup jej kiecke taką jaka tobie sie podoba a za tamtą oddaj jej siano pusta glowo.

Odpie..... się głupia franco!! i nie ubliżaj mi bo to nie ty bierzesz ślub. Prosiłam ją i zaznaczyłam że sukienka ma być w bladym różu lub beżowa. Nie kolor ciemnej wiśni z błyskotkami! to ja wychodzę za mąż a ona ma byc świadkową !

dziecko to tylko slub.... niech sie kazdy ubierze jak zechce. Moze nawet sobie rondel na glowe zalozyc i co z tego? swiadek jest po to zeby poswiadczyc o Waszym malzenstwie a nie zeby pasowac Ci do sukienki

w życiu bym nie chciała być świadkiem takiej pustej torby jak ty. współczuje tej biednej dziewczynie, że ją taki "zaszczyt" spotkał. strasznie jesteś tępa!

Wszystko było dopięte wystrój moja sukienka prosiłam świadkową dałam jej nawet namiary i wytyczne gdzie może kupić aby zaoszczędzić szukanie. Prosiłam kolor bladego różu lub beżowy a co dostałam wiśnię do tego ciemną i wygląda jak choinka to moj ślub i powinna uszanować to

Prowo czy naprawdę jesteś taka głupia???

pewnie jestes zazdrosna bo wyglada lepiej niz ty :P pustostanie umyslowy. uwazam, ze gorzej od swiadkowej ma przyszly maz, chyba ze to taki sam kretyn :D

ale pomysl, ze nie ma sensu sie przejmowac. Mowi sie im huczniejszy slub tym huczniejszy rozwod;p ciesz sie slubem;p a ona niech paraduje jak wisienka;p ludzie ja oplotkuja jesli faktycznie zle wyglada;) panna mloda zawsze jest w centrum nawet jakby swiadkowa na szczudlach chodzila wyluzuj

nosz koorwa, powiedziałaś jej jaki kolor, gdzie kupić i co jeszcze? Może w ogóle trzeba jej było koorwa powiedzieć którą dokładnie sukienkę ma kupić żeby Tobie pasowała? Co za tępa dzida

tak sie akurat sklada kretynko ze wychodze za maz za 1,5 miesiaca i by mi nawet by nie przeszlo przez mysl ze moja swiatkowa by miala taką kiecke a nie inna bo to jakies moje widzimisie. pierdolnieta jestes w dekiel. moze ma tez oddychac jak ty chcesz???

Dałam mojej znajomej namiary na to gdzie może kupić nawet cena nie była za duża koło 100 zł nie przesadzajmy ale świadkowa na ślubie to ktoś ważny i to jest mój ślub. Nie chce aby coś było nie tak. Nie jest to dziewczyna biedna. Prosiłam ją że życzę sobie aby kupiła taki kolor sukni który będzie pasował do mojej. Przecież to slub nie impreza u urodzinowa. To dla mnie ważne wydarzenie. Wszystko miałam dopięte na ostatni guzik a tu masakra. Jestem rozczarowana bo prosiłam. Jeśli nie chciała to mogła powiedzieć

To mogłaś z nią kupić