Z 8 miesięcznym niemowlakiem na Mauritius ?

Poleciałybyście ? Szczegóły później :) Dodam, że nie chodzi tu o mnie.

no, a czemu nie?

Jasne

ja bym nie poleciala! balabym sie o maluszka. to tropikalny kraj, wymagajacy szczepien. to duze ryzyko.

Ja również bym sie nie wybrała. Odłożyłabym takie wczasy na jakieś 2-3 lata później. Tak jak napisano wyżej, to kraj tropikalny, bez szczepień ani rusz. Oczywiście zaszczepić dziecko to nie problem teraz ale, po co. Inny klimat, woda czy też owady - tego ostatniego bałabym się chyba najbardziej. No i dorosłego jak coś boli, źle się czuje to sobie z tym poradzi, a taki niemowlaczek ? Poczekałabym do momentu, aż dziecko zacznie mówić na tyle dobrze, że bedzie umiało powiedzieć gdy będzie mu coś dolegało.

na taką wyprawę z maluszkiem? nie odważyłabym się. jak już to gdzieś w Polsce i to najpewniej do miejsca przystosowanego dla rodzin z dzieciakami. primavera w jastrzębiej górze dba o takie sprawy, więc może uderzyłabym tam. nigdy nie wiadomo co się z takim niemowlakiem niespodziewanego wydarzy, a znad naszego morza można w każdej chwili bez problemu wrócić..