Mojej córce ukruszyły sie wszystkie gorne zęby.Juz nie mam siły .Dlaczego

mała ma 3.5 roku zabki zawsze jej myje ja .To znaczy te resztki chodzimy do dentysty od kiedy skonczyła 1.5 roku .Miała sliczne białe zabki,a teraz no coż. Boje sie o jej drugie zeby..Nikt nam nie chce pomoc nawet nie wiem jakiej choroby moze to byc objaw.

Od nadmiaru słodyczy i pokarmów zawierających w składzie cukry, no i od smoczka i butelki używanych zbyt długo, z którymi dziecko zasypiało, oraz być może od zbyt późnego rozpoczęcia czyszczenia pierwszych zębów. Niestety stan uzębienia i zgryzu zębów mlecznych wpływa na rozwój zębów stałych (chodzi o zgryz).

co na to dentysta czy pediatra? Nie wypowiadali się na ten temat? Jakiś dziwnych lekarzy masz, skoro zamiast ich pytasz na kafe :(

Przeanalizuj dietę córki (czy nie żywi się głównie owocami, słodkimi kaszkami, serkami homo., jogurtami, chrupkami, nie łasuchuje na słodycze) i wasze zwyczaje (między innymi wieczorne rytuały - czy dziecko nie zasypiało z butelką mleka z ustach itp., nie chodziło ze smokiem do 3 roku życia)

Ale ona słodyczy nie jada ,butelki nie uzywalismy ,karmiłam ja piersia do 15 mc życia,smoczka uspakajacz miała tylko raz zaraz po cesarce.Nigdy wiecej go juz nie podałam.Sokow taże nie pija bo woli wode lub kompot.

Dokładnie. Dieta, butelkowanie, smok w paszczy po roku.

Owszem jedna dentystka stwierdziła ze to mleczaki i wypasc musza. Ale jej te zeby sie ukruszyły.Druga w tamtym tygodniu stwierdziła że robią sie jej zawiazki pod zeby stałe.

chrupki zjada kukurydziane jogurty naturalne a kaszek grysikow budyni kislów nienawidzi.

Sprawdż jej wiek kostny, badania krwi czy anemi nie ma,

Nie pytaj na forum,bo ani twojego dziecka nikt nie widzial,ani nie zna. Spytaj lekarza i dentysty. Moze ma jakies zaburzenia przsyswajania wapnia

Kompot jest słodki. Cukier jest w wielu pokarmach które rodzice codziennie dzieciom dają mimo że nie są słodyczami (płatki śniadaniowe są słodzone, słoiczki niemowlęce są w Polsce z cukrem, kaszki niemowlęce też są z cukrem, po mleku z piersi też trzeba czyścić dzieciom zęby jeśli je już mają bo mleko ma laktozę, jogurty mają cukier, owoce mają fruktozę), innymi słowy wszystko trzeba brać pod uwagę. Ważna jest też ilość szczotkowania zębów w ciągu dnia - po 2 roku powinno się to robić 2 razy, a nie raz.

Żeby mieć pewność, czy nie stoi za tym jakaś przyczyna kliniczna zrób analizę krwi pod kątem stężenia wapnia.

słoiczków nie dawałam .Anemie miała 3 razy.

moze ma brak wapna, to prowadzi do pruchnicy, a skoro ma brak wapna , znaczy niezdrowo ja odzywiasz

Takie gadanie zw owoce slodkie a kwasne,a kompot slodki,a jogurty takie a takie -ile dzieci je to zbpalcem w supie i zeby ma jak kon? Mam kolege,ktoremu popekaly zeby -tak przez calosc pekly i trzeba bylo usunac. dentysta mowi,ze to od soku,bo kolega powied8al,ze codziennie pije sok pomaranczowy. kto inny tez pije codziennie i nic sie z tego tytulu nie dzieje. on ma slabe zeby i tyle

Ojej, a dlaczego miała 3 razy anemię?! Jak do tego doszło? To co ona je? A raczej czego nie je? Musi mieć tragicznie uboga dietę, bo żelazo i witaminy B9 i B12 dominują w większości normalnych powszechnie jadanych produktów i naprawdę ciężko jest ich nie dostarczać i ciężko o ich nie dobór, o ile dieta człowieka nie jest naprawdę nędzna.

Kolega mógł tych zębów nie myć proporcjonalnie do spożywanego soku, a drugi bardziej dbał o higienę jamy ustnej (bo sok pomarańczowy w Polsce to koncentrat z mega ilością cukru rozcieńczony z wodą, a nie sok ze względnie świeżych niedosładzanych owoców). Dzieci mogą jeść wszystkiego po trochu pod warunkiem, że nie przeginają z cukrem i regularnie mają czyszczone zęby.

Tak tak tak. jak chodzilam do dentysty z mama i siostra,to dentysta mowil,jak juz trzeba bylo raz zrobic plombe,ze w siosyry i moje zeby to ciezko sie wbic wiertlem,a mamie wiertlo wchodzi jak w maslo. Wujek mojego taty nie myl zebow wcale,bo takie mial poglady,i nie mial zadnych u ytkow. jak sie jakas matka poskarzy na jakis klopot na kafeterii,to ekspertki zawsze maja stuprocentowa pewnosc,jakiej nie dalby zaden lekarz. jak dziecko.cos tam -to dlatego,ze mama nosila i lulala. jak mama mowi,ze nie nosila -no.to.dlatego,ze nie nosila,a dziecko sierotka. Nie twierdze,ze autorka dobrze zywi dziecko,ale nie.mam tez podstaw,zeby jej zarzucac cokolwiek,bo ani jej,ani dziecka,ani ich diety nie znam

oj właśnie że wszystko wcina .Anemie raz jak miała 3 miesiace wtedy rzeczywiscie nic nie chciała,drugi raz jak miała rok przez rotawirusa i 3 raz jak miała 32,5 roku przez pneumokoki ale to juz długa historia.Dodam tylko że mala ma chora nerke.Dodam ze ona uwielbia jesc miesko.Nie lubi tylko ty mazideł,co pisałam wczesniej

Co do diety odzywiamy sie zdrowo bo tak lubimy a ze czasem zjemy pierogi z borowkami i cukrem to chyba nie grzech? Dzis ide do ortodonty zobacze co ona powie.

Dobrze by bylo,jakbys zastanowila sieb-czy ma wystarczajaco duzo wapnia w pozywieniu,czy nie pije jakichs napojow gazowanych i czy nie zgrzyta zebami np. przez sen

Zrób badania krwi. Jeśli w tej chwili je wszystko i nie przechodziła żadnej infekcji to nie powinna mieć anemii. Może słabo przyswaja wapń. Brak apetytu w czasie chorób może wytłumaczyć anemie, ale na picky eatera nie ma uzasadnienia poza brakiem konsekwencji ze strony rodziców. Ząbki się pokruszyły najprawdopodobniej na skótek tych 3 przebytych anemii, ale nie zaszkodzi sprawdzić poziomy wapnia. Pamiętaj, że do syntezy wapnia potrzebna jest witamina D, której synteza zachodzi naturalnie w skórze przy udziale promieni UV dlatego nie bój się wystawiać dziecka na słońce na choćby 20 minut dziennie (nie na najmocniejsze słońce i bez wysokiego filtra). Niektóre witaminy z grupy D (np. D2 i D3) są też naturalnie obecne w niektórych pokarmach. Poproocznikova, twoi krewni mogli mieć różne diety. Weź to pod uwagę. Przecież nie wiesz tak dokładnie co twój wuj i mama jedli kiedy byłaś dzieckiem. Ty i siostra ze względu na wiek jadłyście dużo nabiału, bo kiedyś się w dzieci non stop wciskało rano kasze na mleku, a dorośli jadali najczęściej kanapki i generalnie mniej nabiału, bo nie było tych wszystkich popularnych jogurtów itd jak teraz, ale niektórzy mleko lubili, jak być może np. twój wuj, który dzięki temu miał zdrowy kościec. Poza tym twoja mama mogła mieć słabsze zęby po przebytych ciążach, gdzie często organizm pobiera wapń z kości (ze względu na wzmożone zapotrzebowanie, bo wapń jest jednym z głównych budulców w życiu płodowym dziecka) kiedy matka nie dostarcza tego pierwiastka w diecie w wystarczającej ilości. Czasami mocny kościec jest faktycznie uwarunkowany genetycznie, ale najczęściej człowiek ma bezpośredni wpływ na jego kondycję.

Karm córkę dobrej jakości białymi serami! Podawaj sery codziennie (serek z warzywami, serek na słodko ...itp itp) . Mój siostrzeniec miał ten sam problem i siostra poprosiła o wapń natomiast rafiła na mądrego lekarz który powiedział że wapń w tabletce, saszetce i jakkolowiek inaczej , nie wchłania się w organizm gdyż nie ma identycznej struktury w połączeniu z innymi substancjami organicznymi więc najlepiej naturalnie . Twoja córka może mieć genetycznie słabiutkie szkliwo ( do tego cienkie) . Kiedy zaczęły jej się wyrzynać pierwsze ząbki? Odpowiesz czy nie, radzę ci podawać te sery i szczotkować 2 razy dziennie pasta elmex (wzmacnia szkliwo). Słodycze odpadają, tak samo jak słodkie napoje dopóki ząbki się nie wzmocnią. Miejsca ukruszone trzeba zalakować bo wrota otwarte dla próchnicy już są.

"wapń w tabletce, saszetce i jakkolowiek inaczej , nie wchłania się w organizm gdyż nie ma identycznej struktury w połączeniu z innymi substancjami organicznymi więc najlepiej naturalnie ." Prawda. I tak też jest ze wszystkim suplementami składników pokarmowych.

przepraszam ze dopiero teraz ale niedawno wrociłsmy .Pani ortodonta kazała kupic właśnie paste elmex junior dawac duzo twardego do gryzienia,a przyczyna nie sa wcale słodycze bo moje dziecko je jada naprawde bardzo żadko .W jej przypadku winne są ANTYBIOTYKI które brała nie zliczona ilosc razy.Nawet w tym roku zaliczyła juz 6.

Autorko, napisalas, ze corka ma chora nerke. Nie wiem czy bierze jakies leki z tego tytulu, ale choroby nerek moga byc zwiazane z zaburzeniem przyswajania i rownowagi mikroelementow w organizmie. Zrobilabym badania krwi na poziom wapnia, magnezu i potasu.

te niektóre porady są świetne- od jedzenia słodyczy czy picia soku nikomu nie pękają zęby na pół, a mycie zębów nie jest panaceum na takie poważne problemy. a antybiotyki rzeczywiście bardzo szkodzą zębom- zawsze o tym wiedziałam, ale teraz znam to też z doświadczenia- musiałam brać antybiotyki kilogramami i zaczęło mi szkliwo odpadać- a miałam bardzo mocne i zdrowe zęby. ech.. lekarz bardzo trafnie zdiagnozował przyczynę