czy potrafilibyście mieć dziewczynę która jest prostytutką?

czy zgodzilibyście sie na taki układ? pytam bo wykonuje ta profesje i nie wiem czy mam szanse na normalny zwiazek-tzn czy istnieje jakikolwiek facet który by to zaakceptował i zrozumiał że jest to tylko praca..

to nie jest praca... praca to siedzenie w biurze, liczenie na kasie, sprzątanie kibli. wykorzystywanie natury, by zarobić to pojscie na łatwiznę! osobiście zawsze będę potępiała prostytutki!

to pytanie jest skierowane do mężczyzn dziękuję

prostytutka czy kobieta co miała wielu partnerów i uprawiała przygodni seks to praktycznie to samo więc czemu by nie

Chyba tylko totalny nieudacznik albo dewiant by na takie cos poszedł

"praca to siedzenie w biurze, liczenie na kasie, sprzątanie kibli" Oto kwiat społeczeństwa polskiego...

Dlaczego nie ,no ale sorry z wykonywanej profesji to musiałaby odejść i być absolutnie wierna,bo jak nie to wypad.

Nigdy w życiu, nie szanuje ludzi którzy sprzedają swoją intymność.

Znam sytuacje w której ona była tancerką erotyczną i jakoś związek się jej udał ale o prostytutce niestety nie słyszałem a bajek pisal nie będe

tancerka to co innego bo nie rucha ją kazdego dnia tabun kolesi

pod stolikiem robi fuchy za 200 zł

nie kazda, choc zdazaja sie takie nieprofesjonalne. ale tancerka to tancerka, kurwa to kurwa trzeba to rozgraniczyc.

pewnie sama to robisz :O

pytam bo właśnie jestem w nowym związku mój facet wie co robię. i jakoś tak no nie układa nam sie na poczatku było cudownie ale cos sie psuje i zastanawiam sie czy to nie przez mój zawód tzn wykonuje to tylko czasowo-jestem studentką

na 1 na 10. niech będzie dam jeszcze +

Baza wirusów została zaktualizowana

to nie jest prowokacja.. pytam na serio bo mam problem

Złodziej zawsze zostanie złodziejem, a prostytutka prostytutką. Zaprzepaściłaś szansę na normalny związek. To nie jest tylko praca. Zhańbiłaś się sprzedając - splamiłaś honor swój i rodziny. Pozbawiłaś się godności, szacunku.

Praca jak każda inna, oczywiście wymagająca dużo poświęcenia i zaangażowania, lecz znam wiele zawodów w porównaniu z którymi jesteś zakonnicą, jak np polityk. To oczywiste, że związek wymagałby pewnych porozumień, ograniczeń, lecz wydaje mi się możliwy i dopuszczalny. Nie widzę powodu dla którego nie mogłabyś mieć normalnej rodziny, męża, dzieci domu, tym bardziej że skoro podjęłaś się tego zawodu to jesteś raczej kobietą atrakcyjną. Ze znalezieniem partnera spoza branży nie powinnaś mieć problemów. Wybadaj go, na ile jest otwarty i skłonny do kompromisów. Niezależnie od powyższego, zbudowanie związku z osobą w tej branży wydaje mi się możliwe i prawdopodobne. Pozdrawiam ciepło i życzę wszystkiego dobrego.