Drogie panie, czy uprawiacie seks w miejscach poza domem?

Jak w temacie. Czy uprawiacie z waszymi stałymi partnerami seks poza domem? Nie wiem, winda, ławka, las, park, klatka, kino i tym podobne. Jeśli tak to gdzie i jak często? Czy zostałyście przez kogoś przyłapane? Jak wyglądała reakcja osób, które przyłapały Was na uprawianiu seksu? Ile macie lat? Pytam, bo jakoś sama nie potrafię się przemóc do takiego seksu twierdząc, że pewnie nikt tak się nie zachowuje albo tylko garstka. A wiem, że pewnie sprawiłabym tym frajdę chłopakowi, którego kocham. Pozdrawiam. ;)

Ja nie ale chętnie spróbuję:-)

Pisać, pisać bo się jakoś nie mogę doczekać waszych opowiadań. A na samą myśl zaczyna mi powoli stawać a chciałbym przed snem zwalić se conajmniej 2 razy.

las, park, plaża. nikt nas nie przyłapał, na szczęście :-D

Mnie to nie kręci, lubię perwersje, ale kiedy nikt nie patrzy, po prostu wychodzę z zalozenia, że nie każdy ma ochotę ogladać mnie w akcji( no w kazdym razie nie każada kobieta ;) ) Mnie osobiście niewiele rzeczy bulwersuje i olalabym parę, uprawiającą seks, ale jednak każdy ma inna moralnośc, po co zmuszać kogoś do przypadkowego oglądania tego, co kogos np. gorszy, chociaz... domyslam sie, że dla niektorych może wlasnie być podniecajace to, że ktoś sie oburzy :) p.s. jestesmy w tym samym wieku jak nick sugeruje

Ja wczoraj w lesie :) ciepły wieczór cisza kwitnacy wrzos ;) Kocyk ja pół naga i on ;)

Jak najbardziej kochamy sie w roznych miejscach, w lesie, w wodzie nad jeziorem i w morzu, na plazach w tych miejscach, na lawce w parku, szybki numerek w windzie hotelowej jak wracalismy z sylwestra, na korytazu w tym hotelu, przy drodze, w autobusie, w pociagu, w toalecie w barze, w pizzeri, na dachu naszego bloku jak jeszcze cos mi sie przypomni to napisze.

Ja np. chciałbym podtrzymywać kredens w ruchliwym miejscu.

Jakiś tydzień temu pojechałem z żoną na wykend w góry ,a że moja kobietka lubi się opalać poszliśmy w dość ustronne miejsce nad górską rzekę Białkę. Rozebraliśmy się do strojów kąpielowych i zarzywając kąpieli w bardzo zimnej wodzie Białki zebrało nas na pieszczotki. Po chwili staliśmy po klolana we wodzie całkiem nago całując się i pieszcząc namiętnie. Nasze podniecenie sięgało zenitu ,więc wyszliśmy na brzeg i żona wypieła tyłeczek dając mi tym samym do zrozumienia abym czynił swoją powinność i zaczął ją wkońcu bzykać. Cipkę miała już tak wilgotną że już przy pierwszym wsadzie wjechałem jej aż po same jajka ,posówałem ja rytmicznie a ona aż wyła z rozkoszy ,gdy tu nagle za krzaczków wyłoniły się dwie spacerujące kobiety. Staneły jak zamurowane na nasz widok i mnie również to zaszokowało. Żona nic nie widziała więc ja ją dalej rzrnołem od tylca ,a te dwie kobietki z dużym zainteresowaniem nam się przyglądały dyskretnie. Tak mnie to podnieciło że one patrzą ,że wyjołem kutasa pokazując im jak spuszczam się na dupcie mojej żony. Po moim wytrysku one momętalnie znikły ,a żona do tej pory nie jest świadoma że była obserwowana gdy ją posówałem. Ależ to było podniecające i muszę to w nie długim czasie powtórzyć.

Pytam bo ostatnio robiłam to podczas porannego jogingu w ławce w parku. Możecie sobie wyobrazić 4:30 rano i ostre dymanko co prawda z menelikiem który chyba tam mieszka ale zawsze coś :)

Miałam przyjemność robić to w parku, na basenie, w kinie,windzie i samochodzie ...oczywiście polecam ze względu na doznania ;)

najlepiej yo nałonie natury teraz latem ........, do monoi możę masz ochotę.........

hehe na co?

Moim marzeniem jest zrobic to z szympansem na wybiegu w zoo.

a mnie się marzy w eleganckiej, kameralnej restauracji :O w jakimś jej ustronnym, przyciemnionym kąciku, gdzieś koło toalet, albo w toalecie. Gdzie przyciśnie mnie do ściany i włoży swoją rękę w moje majtki i takie tam... A gra już by się zaczęła przy stoliku. :P

Bardzo bym chciała w basenie, ale zawsze jest zbyt dużo ludzi. :/