egzamin poprawkowy, a przejście warunkowe na czym polega??

27 sierpnia mam egzamin poprawkowy z matematyki, a nauka idzie mi słabo wątpię, że zdam;/ Gdybym zdała to będę w klasie maturalnej. A generalnie powinnam już mieć koniec w tym roku. nienawidzę matematyki i jej nie rozumiem za nic w świecie!!;/ No ale jak to jest z tym przejściem warunkowym? Na czym polega? Wrazie gdybym nie zdała tej poprawki mogę domagać się przejścia warunkowego?? W mojej szkole niby to obowiązuje. pozdrawiam. Kornelia.

też nie rozumiem matematyki

Czemu nie załatwilaś sobie korepetycji? Masz jeszcze tydzień więc albo się sprężysz i wyuczysz podstaw,zeby na te 50% zaliczyć, albo siedzisz. Warunkowe mało komu dają i trzeba mieć poważny powód. Ps. za ewentualny rok miałabys mature, jak chcesz ja zdac?

Jak nie zdasz poprawki to masz lufe na swiadectwie i automatycznie poprawiasz klase. Warunkiem jest właśnie to, ze możesz poprawić niedostateczną ocene która Ci wystawili na koniec roku. Nie możesz przejść do następnej klasy mając na świadectwie 1. Poprawki można mieć jak się ma maksymalnie 2 jedynki. Za pierwszym razem rada generalnie zgadza się na poprawki, za drugim może nie być ciekawie. Weź się lepiej za nauke bo będziesz załowała za pare lat.

nie podchodzę do matury, bo i tak nie zdam z matematyki. Jestem z tego przedmiotu totalną kretynką

z innych przedmiotów ścisłych sobie radzę z biologii niemieckiego polskiego i geografii mam 4 na koniec a z matematyki 1 .. nie potrafię jej. Dziś niby coś rozumiem na drugi dzień nie wiem skąd te zadanie się wzięło

W takim razie wez korepetycje.W tych czasach bez matury mozesz dostac prace na zmywaku a chyba to nie jest szczytem Twoich ambicji,hm? Maganona - Czasy sie zmieniły. Warunek to nie poprawka tylko dopiero gdyby jej nie zdała to pisze podanie o przejście warunkowe do klasy wyżej, musi ten materiał zaliczyć w następnej klasie.I chyba jakos do konca 1 semestru,przynajmniej tak u mnie jest.Jesli tego nie zaliczy to siedzi,nawet jeśli bieżące oceny są ok.

źle sprecyzowałam... oczywiście po "daje sobie radę" powinna być kropka.

jak nie zdam to idę do klasy wieczorowej a moja cała rodzina się na mnie zawiedzie... coś mnie tam w środku hamuje. Nawet boję się uczyć mam barierę

Czemi nie podejdziesz? Wystarczy odrobina szczęścia i zdasz. musisz mieć 15 punktów zey zdać. Wystarczy nastrzelać w zadaniach zamknętych

Może i łatwo mi powiedzieć,ale na to samo Ci wyjdzie. Ucz się to może akurat to zaliczysz. Podświadomie nastawiasz się na to że nie zdasz bo emocje,presja itp. Jak już ochłoniesz będziesz żałowała. 2 lata to jednak nie ten rok który można jakoś przeboleć.

bo to jest tak, że jeśli spojrzę na zadanie to je rozumiem (z tego co już się nauczyłam) a jak mi ktoś zada i niby zadanie jest podobne to już mam problem i się poddaje. Nie wiem skąd się to wszystko bierze... od sierpnia codziennie uczylam się i codziennie wydaje mi się że stoję cały czas w miejscu.

rozumiem Cie bo miałam to samo :) Też nie mam pojęcia jaka była tego przyczyna,może powierzchownie wiedziałam o co chodzi ale tak naprawdę tego nie rozumiałam.Idź chociaż na kilka takich lekcji,może ruszysz z miejsca.

Pamiętaj,nie przejmuj się, stres tylko pogorszy sprawę! Rozwiązuj zadania, pytaj na forach matematycznych o wszystko czego nie rozumiesz, dasz radę w ten tydzień. Życzę Ci powodzenia, napisz na tym temacie czy zdałaś. Dobranoc.:)

dziękuje;* mam nadzieję, że zdam no i uczyć będę się przez ten tydzień.. może się uda. Spij dobrze;*

Hej, i jak Ci idzie? Nie zapomniałam, czekam na wynik :P

ja też mam poprawkowy tylko że mnie warunek nieobowiązuje bo pizda mnie ujebała poniewarz chciałem podejść do matury zawodowe próbne zdałem jako jedyny próbne matury z polskiego oby 2 ,j ang pisemny na 72% najlepiej w szkole ale z matmy 2 próbne oblałem na pierwszym brakło mi punkta ehh przez 1 przedmiot zawaliłem i już do zawodowego nie podejde a ta pizda jeszcze z tekstem "przyjdziecie w sierpniu to wam zalicze" pierdolona szantarzystka i najgorsze że jedna osoba może spierdolić komuś życie.Wiem że może nie jestem dobry z matmy ale z innych przedmiotów jestem lepszy od innych. Ehh... Nienawidze nauczycieli

"Weź się lepiej za nauke bo będziesz załowała za pare lat." jesli sie w ogóle nie weźmiesz za naukę to będziesz załować, więc bierz się Ale jak już będziesz szła/szedł na ten egzamin to pamiętaj, że nawet jeśli siądziesz ten rok to to za kilka lat wcale nie będzie mieć znaczenia i nikogo nie będzie interesować. Więc powiedz sobie, że zycie od tego nie zalezy i zdawaj na luzie. Będzie dobrze , zobaczysz.

jeślio nie zdasz poprawki a przedmiot jest kontynuowany w klasie do której na razie nie zdałaś to otrzymujesz romocje warunkową bez zadnych żądań z Twojej strony

u mnie tak było że dziewczyna nie zdała poprawki ale udało jej się przejść warunkowo - wzięli pod uwagę jej wysoką frekwencję na matematyce i cięzką sytuacje rodzinną.

ja tez mam komisa 28 sierpnia jestem w szkole zawodowej a z matmy tez jestem słaby mam szansę na przejscie warunkowe ?

autorko, i jak u Ciebie?

Siema czy jak pisze komisa to musze isc na koniec roku szkolnego ????

No to będzie Bach! :)

Nie zdalem poprawki z 3 technikum do 4 otrzymalem przejscie warunkowe czy w 4 klasie moge miec poprawke z tego samego przedmiotu (matematyka) czy musze poprawiac i 3 klase ? Czy jak to wyglada?