Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rudejestruuude

czy powiedziec lysiejacemu facetowi, ze powinien sciac wlosy?

Polecane posty

Gość rudejestruuude

moj chlopak lysieje, i to ostro. do tego jest brunetem i to bardzo widac. wiem, ze ma z tego powodu ogromne kompleksy. mi lysienie jako takie w ogole nie przeszkadza, jednak on ma do takiego a nie innego stanu wlosow STRASZNA fryzure. wlosy sa znacznie za dlugie i tak sciete, jakby wrecz chcial podkreslic zakola i placek na czubku. sugerowalam mu sciecie wielokrotnie, jednak nic z tym nie zrobil... czy powinnam powiedziec to bardziej zdecydowanie, czy dac temu spokoj i niech tak chodzi...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SJP lub google
Bardziej zdecydowanie - a najlepiej po prostu zaciągnąć do fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddfgfhg
za duzo walenia konia, dlatego lysieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudejestruuude
ale jak bardziej zdecydowanie? mowilam mu, ze w krotkich wlosach wygladalby lepiej juz wielokrotnie. on chodzi do fryzjera, ale zawsze wychodzi z taka sama fryzura, tylko wiadomo troche krotsza. przez pierwszy tydzien eszcze jest ok, ale potem robi sie masakra. jak mam mu to powiedziec? dodam, ze to jest jego czuly punkt, ze on ma na tym punkcie kompleks. nie chcialabym go poglebic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SJP lub google
Powiedz, że podnieca Cię głowa zgolona na zero ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudejestruuude
wlasnie o tym myslalam, ze cos w tym stylu.... tylko tez tak sobie mysle, moze on zetrnie dla mnie te wlosy i bedzie sie z tym zle czul? a mi bedzie glupio, ze sie poswiecil, ze zrobil cos wbrew sobie. nie wiem, zupelnie nie kumam tego kompleksu facetow co do lysienia. myslalam, ze moze jakis mezczyzna by mnie oswiecil, powiedzial, jak powinnam sie zachowac, zeby nie urazic meskiego ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lysieje i sie gole
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SJP lub google
To spraw, by się po tej zmianie czuł znakomicie ;) Uwierz mi: możesz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudejestruuude
boje sie, ze nie przejdzie mi to przez gardlo. a nawet jesli, to on od razu sie zorientuje. z reszta juz tyle razy o tym mowilismy, a on tego nie robi... czy mozliwe, ze podobaja mu sie te wielkie zakola i lysy placek na czubku? bo naprawde juz nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SJP lub google
Ciężko powiedzieć, skoro to kompleks, to teoretycznie powinien zrobić wszystko, by zniwelować problem, może wydaje mu się, że nie widać aż tak? Jeśli się obawiasz rozmowy, napisz mu list. Przemyśl wszystko, jeśli chcesz, to w trakcie pisania skonsultuj treść z kimś zaprzyjaźnionym, kto zna Was oboje i jest życzliwy. Jak facet zobaczy, że jest akceptowany w tej nowej odsłonie, to zaraz będzie miał lepsze nastawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×