Zbiory pieczarek w holandii - eindhoven

napiszcie mi cos bo nie byłam a mam jechac

jedziesz do burdelu, tylko jeszcze o tym nie wiesz

a poćmokać dasz

jasne

jula twoja cipka wypełni się na czarnożólto

macie burdel w głowie wyper**** buraki

"zbiory pieczarek" to tylko nazwa w ogłoszeniu bo tam faktycznie grzyby będziesz zbierała

kolezanki TAM JEZDZIŁY owszem powiedziały to i owo ale warto wiedziec wiecej macie w glowie gzryby halucynogenne

wszystko zalezy jaka masz cipe i ile ona wytrzyma

koleżanki ci nie powiedzą ze sie kurwiły

wysłałam Ci już odp. w pierwszym watku- masz tam link, to poczytaj

hahahahahahahahahahahaha

do klej biiurowy tobie tez dupe wyruchaja albo juz to robia marginesie spoleczny

jedna wileka patologia robili wam krzywde w dziecinstwie i teraz sa skutki haha

prostactwo jak sie patrzy ale zenada wlasciwiweto mnei smieszycie zalosne ludziki ktore mysla ze zaimpponuja buractwem hahahahah

Moja koleżanka była 2l temu, ale nie wiem dokładnie jaka miejscowość, finansow zadowolona była, tylko narzekała na warunki mieszkalne jedzenie... ale ona zawsze narzeka :)

widze że kurewsko jestes dobrze przygotowana a więc mówimy ci gromkie wypierdalaj i nie wracaj

dzieki mama szczesliwa Dobrze ze przynajmniej Ty babka na poziomie :)

klej biurowy znowu zablysnał wsiowym zachowaniem takich tylko na sibir haha

a ty będzisz błyszceć pizdą w holandii ,pewniejestes oblesna śmierdzacą lochą sądząc po wpisach ,ale nie martw się murzynom to nie przeszkadza

przeciez podałam ci normalna odpowiedz- wystarczy przeczytać

a jak nazywa się dokładnie firma, w której będziesz pracować?

klej biurowy jestem ladna zgrabna dziewczyna palancie ciebie muzryni ruchali i masz złe wspomnienia ale nei martw sie jeszcze cie wyruchaja nie raz moze bcy tego pewny. Ide juz chociaz zostałabym dla tego kelja biurowego bo mam ubaw po pachy chlopak sie poci stara sie dowalic a i tak nic z tego ale zapisze sobie to w pamietniku na czerwono cymbale wspolczuje

Jula, a dlaczego ty się dajesz prowokować jakims przygłupom??? Nie odpowiadaj trollom, olewaj, inaczej nigdy nie dadzą ci spokoju. Zero komentarza, nie daj sie wkręcić w pyskówkę. Dowiedz sie jak najwięcej o tej pracy, przecedź siarno od plew i podejmij rozsądną decyzję. Ja akurat same złe rzeczy o pracy w Holandii słyszałam, le to różnie bywa. Dlatego zbieraj tyle info , ile się da. A jak coś będzie na miejscu nie tak, to załatw sobie jeszcze w Polsce brygadę ratunkową. Ja taką miałam i raz , kiedy musiałam wiać z jednego miejsca, to ojciec i mąz po mnie natychmiast przyjechali.

merytorycznie jestes przygotowana do konfrontacji z sobie podobnym buractwem zbierajacym pieczarki za 1 eur za godzine

musiałam wiać bo obrobiłam wszystkie arabskie pały i konkurencja mnie scigała