Gość Taka.ja.aj.akat Napisano Sierpień 21, 2012 Mam ponad roczne dziecko z mężczyzną którego kochałam, ale który mnie zdradzał- jeszcze zanim zaszłam w ciążę i w jej trakcie. Zawsze uważałam że zdrady się nie wybacza i taką też postawę przyjęłam. Mimo jego chęci naprawienia wszystkiego, odmówiłam. Radzę sobie dobrze samodzielnie, odżyłam i nie szukam poważnego związku. Jednakże dziś trochę pękłam i zaczęłam się obwiniać. Były przyjechał do synka- Mały bardzo się ucieszył i tak wtulił się w ojca, patrzył na niego. A gdy ten chciał wyjść to już w ogóle nie chciał go wypuścić. Serce mi się teraz kraje. Bo czy nie odbieram dziecku ojca? czy nie powinnam schować swojej dumy i spróbować choć wrócić do siebie. tak aby syn mial oboje rodziców razem. Mam mętlik w głowie. Czy jest tu kobieta która przeżyła zdradę a mimo to jest dalej z partnerem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach